Przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej. - Całkowicie spaliło się jedno pomieszczenie ze sprzętem komputerowym i instalacja elektryczna. Zadymieniu i osmaleniu uległy korytarze i sąsiednie pomieszczenia – czytamy w komunikacie.
Siostry nie są w stanie własnymi środkami wykonać remontów i zakupić utraconego sprzętu, dlatego zwracają się z ogromną prośbą o wsparcie. Zbiórka pieniężna prowadzona jest poprzez portal pomagam.pl
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przypomnijmy, że wspólnota mniszek klarysek utrzymuje się dzięki ofiarności wiernych, których siostry nazywają Przyjaciółmi. Głównym charyzmatem zakonu jest całodobowa adoracja Najświętszego Sakramentu.
- Żadna z sióstr nie ucierpiała. Mamy system przeciwpożarowy, który natychmiast zadziałał i w ciągu 5 minut pojawiła się Straż Pożarna. W tym czasie, jedna z sióstr gasiła pożar wodą, druga gaśnicą, trzecia otwierała bramy. To jest niesamowite jak Pan Bóg nami kierował – mówiła dla "Niedzieli Świdnickiej" mieszkanka klasztoru s. Maria Łucja.
Więcej o tym wydarzeniu w papierowym wydaniu "Niedzieli Świdnickiej" nr 17/2023, na niedzielę 23 kwietnia 2023 r.