Reklama

Niedziela Lubelska

W świecie jest tyle dobra! Śniadanie Wielkanocne Caritas

Chrystus identyfikuje się z każdym człowiekiem potrzebującym - powiedział abp Stanisław Budzik podczas Śniadania Wielkanocnego Caritas.

Paweł Wysoki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Wielką Sobotę w centrali Caritas Archidiecezji Lubelskiej w Lublinie oraz w Jadłodajni im. Matki Teresy z Kalkuty w Krasnymstawie odbyło się świąteczne spotkanie z ubogimi. W Śniadaniu Wielkanocnym uczestniczyło nawet tysiąc osób potrzebujących, którzy podzielili się jajkiem oraz otrzymali paczki z żywnością.

- Święta Wielkiej Nocy to wyjątkowy czas dla nas wszystkich. Chcemy radować się ze Zmartwychwstania Pańskiego, a przede wszystkim nie chcemy trwać w tej radości sami. Pragniemy, aby w święta nikt nie czuł się osamotniony, odtrącony, niechciany. Dlatego jak co roku, w Wielką Sobotę spotkaliśmy się na placu naszej Caritas, aby móc wspólnie się pomodlić, podzielić się jajkiem i razem przeżywać radość Zmartwychwstania - mówią wolontariusze Caritas. W spotkaniu w Lublinie uczestniczył abp Stanisław Budzik oraz dyrektorzy CAL ks. Łukasz Mudrak i ks. Paweł Zdybel. - Niech nasze dzisiejsze spotkanie w blasku słońca, w blasku bliskiego Zmartwychwstania, wleje w nasze serca nadzieję, że świat nie jest taki zły, że w świecie jest tyle dobra, tyle miłosierdzia. Niech Zmartwychwstanie Chrystusa to miłosierdzie wśród nas wzbudzi. Dziękuję wszystkim, którzy rozpoznają Chrystusa po łamaniu chleba, po tym że jest w każdym biednym, opuszczonym i potrzebującym pomocy człowieku - powiedział ksiądz arcybiskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W pasterskiej refleksji abp Stanisław Budzik przypomniał słowa św. Pawła Apostoła, który powiedział, że jeśli Jezus Chrystus by nie zmartwychwstał, daremna byłaby nasza wiara. - Nasze życie nie miałoby sensu, jeśli miałoby się kończyć w pustce i ciemności śmierci. Chrystus rzeczywiście zmartwychwstał i przywrócił sens naszego życia, przeprowadził nas z ciemności do światła, z grzechu do radości, z beznadziei do zaufania Jezusowi - zapewnił. Przywołując spotkania ze Zmartwychwstałym, wskazał, że Chrystusa nie jest łatwo rozpoznać. - Nie poznaje go Maria Magdalena, która myśli, że to ogrodnik; nie poznają Go dwaj uczniowie, którzy idą do Emaus, a do których przyłącza się trzeci wędrowiec, nie widzą, że idzie z nimi ukrzyżowany i zmartwychwstały Mistrz; nie poznają Go apostołowie w dniu zmartwychwstania, kiedy Chrystus przychodzi do nich mimo drzwi zamkniętych, patrzą z przerażeniem, myśląc, że to zjawa, że mają halucynacje. Jezus Chrystus daje się poznać tym, którzy spoglądają na Niego z wiarą - podkreślił. - Postarajmy się rozpoznać wśród nas Chrystusa, idźmy z nim jak uczniowie do Emaus, dajmy się pouczyć i spotkajmy się z Nim na łamaniu Chleba w Eucharystii. On nam obiecał, że nas nie zostawi, że pozostanie z nami po wszystkie dni aż do skończenia świata. Jest z nami w sakramencie Eucharystii pod postacią chleba i wina; jest z nami w przykazaniu miłości, w którym każe nam kochać bliźniego, który sam daje nam przykład miłości ofiarnej - nauczał. Jak podkreślił, „nie ma miłości bez ofiary, bez zapomnienia o sobie, bez poświęcenia się dla innych”. - Chrystus identyfikuje się z każdym człowiekiem potrzebującym, wyciąga do nas swoją rękę, tylko musimy Go rozpoznać. Często idzie z nami w dobrym człowieku, który nam pomaga, który powie nam dobre słowo, wyciągnie rękę do pojednania i przebaczenia - powiedział ksiądz arcybiskup, dziękując, że wokół jest tak dużo dobrych ludzi, którzy w potrzebującym człowieku dostrzegają oblicze Chrystusa.

Podczas krótkiego briefingu prasowego abp Stanisław Budzik nawiązał do wielkanocnej pomocy niesionej bliźniemu. Jak przypomniał, „Kościół zawsze odkrywa w ubogim Chrystusa, bo On identyfikuje się nie z tymi, którym się dobrze wiedzie, ale z tymi, którzy potrzebują pomocy, otwartego serca, wyciągniętej do pojednania dłoni”. Odnosząc się do licznej obecności uchodźców z Ukrainy, ksiądz arcybiskup powiedział, że Chrystus identyfikuje się także z tymi, którzy musieli opuścić swoje domy i uciekać z kraju ogarniętego wojną i rosyjską agresją. - Zawsze mamy wokół siebie ludzi, z którymi trzeba podzielić się dobrami duchowymi i materialnymi. To materialne wsparcie jest symbolem wsparcia duchowego, które prowadzi do tego, by ubodzy na nowo odkryli swoją godność. Bo nie ma większej godności człowieka jak ta, którą widać z perspektywy chrześcijańskiej wiary, w której każdy człowiek jest obrazem Boga, stworzonym na wzór i podobieństwo Boga. Dla każdego człowieka Chrystus cierpiał, umarł i zmartwychwstał - powiedział abp Budzik. - Krzyż jest wołaniem o miłość, abyśmy tak postępowali wobec naszych braci, jak On z nami postępuje. On jest miłosierny, otwiera szeroko ręce, przygarnia nas do siebie i wspiera - podkreślił.

Fotorelacja na https://www.facebook.com/profile.php?id=100079880112212


2023-04-08 14:07

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: parafia to przestrzeń, w której Bóg jest blisko!

2024-09-02 10:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Tomasz Szurek

- Jeśli Kościół chce mieszkać blisko ludzi, to musi głosić Słowo i być bliski w dziełach miłości. Bez tego nie ma parafii – mówił kard. Ryś w Krakowie.1 września metropolita łódzki przewodniczył Mszy św. inaugurującej Rok Jubileuszowy 700-lecia parafii św. Mikołaja w Krakowie. W modlitwie udział wzięli łódzcy duchowni.

W homilii kard. Grzegorz Ryś wyjaśnił, że z języka greckiego parafia oznacza „zamieszkać blisko”. Nawiązując do pierwszego czytania, podkreślił, że tym, który chce zamieszkać blisko jest Bóg. – Pan Bóg nie potrafi być prawodawcą z daleka. Jeśli ustanawia prawa, przykazania, zasady, przepisy, to chce być blisko tych, którzy mają ich przestrzegać. To jest niesłychanie piękna twarz Boga, który wydaje ci polecenia, będąc przy tobie. (…) Parafia to przestrzeń, w której Bóg jest blisko. To oznacza też dyscyplinę działania duszpasterzy. Bóg chce być tym, który mieszka blisko, dlatego Kościół ma strukturę parafialną, żeby doświadczenie obecności Boga było w zasięgu ręki – podkreślił metropolita łódzki. – Ojciec i matka wydają polecenia swoim dzieciom. Ile są warte te polecenia, jeśli nie pokażą dzieciom, że są blisko nich, dadzą wsparcie, opiekę? – podkreślił.Następnie kard. Ryś wskazał na dwa Boże dary: zbawiające słowo oraz wezwanie do miłosierdzia. – To słowo nie tylko czyni nas mądrzejszymi, ono nas rodzi. Jestem stworzony przez Boga wtedy, kiedy istnieję według Jego słowa. Ono zapoczątkowuje we mnie inne życie, otwiera, uczy. (…) 700 lat parafii oznacza 7 wieków głoszenia słowa z tego miejsca – zaznaczył duchowny. Odnosząc się do drugiego daru, metropolita łódzki zaznaczył, że wpisuje się on w religijność czystą i bez skazy. – Biada parafii, która nie ma doświadczenia miłosierdzia, z którym wychodzi do ludzi. Jest jak stół, który ma dwie nogi – ma nogę, która nazywa się „sakramenty”, „słowo”, ale nie ma trzeciej, która nazywa się „miłosierdzie”. Nie ma takiego stołu, który stoi na dwóch nogach. Co więcej, muszą być one w miarę równe! – zaznaczył homileta. - Kościół, który wzoruje się na Bogu, jeśli chce mieszkać blisko ludzi, to musi głosić Słowo i być bliski w dziełach miłości. Bez tego nie ma parafii – podsumował łódzki duchowny.    Z okazji jubileuszu Penitencjaria Apostolska udzieliła parafii Odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami, którego mogą dostąpić od 1 września 2024 roku do 31 sierpnia 2025 roku.Kościół św. Mikołaja położony jest przy jednym z najstarszych szlaków handlowych prowadzącym z Ratyzbony do Kijowa. Jak podano na stronie parafialnej, najstarsza wzmianka o kościele pochodzi z dokumentu papieża Grzegorza IX, wystawionego dla benedyktynów w 1229 r. Został wówczas określony jako „capella” (kaplica). Dopiero w dokumencie odpustowym arcybiskupa jerozolimskiego Bazylego z 1298 r. nazwany był „ecclesia Sancti Nicolai prope civitatem Cracoviensem”. W 1327 r. miał już status parafialnego.
CZYTAJ DALEJ

Lubuscy Oazowicze dziękowali w Rokitnie

2024-09-01 21:35

[ TEMATY ]

jubileusz

Ruch Światło‑Życie

Lubuska Oaza

sanktuarium Rokitno

Karolina Krasowska

Jubileuszowa pielgrzymka skupiła wszystkich, byłych i obecnych oazowiczów

Jubileuszowa pielgrzymka skupiła wszystkich, byłych i obecnych oazowiczów

Ruch Światło-Życie Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej przez cały rok świętował jubileusz 50-lecia obecności na Środkowym Nadodrzu.

Ostatnim akcentem obchodów była jubileuszowa pielgrzymka, która odbyła się w dniach od 30 sierpnia do 1 września w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Wojciech Węgrzyniak: Problemem nie jest Kościół, problemem jest złośliwość pani minister

2024-09-02 08:13

[ TEMATY ]

katecheza

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Kościół dałby radę, gdyby lekcje religii nie były finansowane przez państwo. Rozumiem tych, którzy się denerwują, że to z ich podatków. Ale czemu z podatków katolików ma być finansowana aborcja, pigułki wczesnoporonne, in vitro, dofinansowanie czasopism i organizacji, które walczą z Kościołem? Nie jest łatwo ustalić budżet w państwie tak, żeby wszyscy byli zadowoleni, ale na pewno nie może być tak, że my mamy być frajerami, którzy będą płacić za innych a nam się nic nie należy - pisze ks. Wojciech Węgrzyniak na swoim blogu.

Kościół by przetrwał bez dwóch godzin religii. Przy parafii była jedna. Tylko trzeba by usiąść i porozmawiać, że np. jest projekt, by uczniowie nie mieli na żadnym poziomie ponad 30h tygodniowo, więc coś trzeba uciąć, albo rezygnujemy z dwóch godzin w niektórych klasach czy nawet w ogóle na poziomie ponadpodstawowym. Tylko że musi być rozmowa i argumenty.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję