Reklama

Niedziela Lubelska

Ekstremalna Droga Krzyżowa

Chełm. Nie ma miłości bez krzyża

Tadeusz Boniecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po raz ósmy chełmianie uczestniczyli w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej. Tradycyjnie już trasa wiodła z Chełma do Skierbieszowa. Inicjatorem tego niezwykłego i zarazem bogatego duchowo nabożeństwa w drodze byli członkowie Wspólnoty Chrystusa Zmartwychwstałego Galilea. Tym razem za Ukrzyżowanym Chrystusem szło kilkadziesiąt osób.

Przygotowania Chełmskiej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w całości podjęli się członkowie Wspólnoty Chrystusa Zmartwychwstałego Galilea. Wytyczona kilka lat temu i sprawdzona trasa wiodła i tym razem malowniczymi wąwozami poprzez leśne polne drogi; liczyła 43 kilometry. Pątnicy z Chrystusem pokonali taką odległość pomiędzy Chełmem a Skierbieszowem w zaledwie kilka godzin. Chętnych do wyruszenia pieszo na rozważanie Męki Pana Jezusa nie brakowało. Wszyscy zgłaszali się nieco wcześniej, wypełniając specjalny formularz poprzez stronę internetową EDK.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Chełmską Ekstremalną Drogę Krzyżową uczestnicy rozpoczęli od Mszy św. odprawionej w kościele Trójcy Przenajświętszej. Modlitwie przewodniczył ks. kan. Mieczysław Bochenek. Drugim celebransem był ks. kan. Wojciech Jaroszyński, proboszcz parafii, który wygłosił niezwykle bogatą w treści i aktualną homilię. Na początku przypomniał nauczanie św. Jana Pawła II na temat krzyża. Specjalne słowa skierował do uczestników EDK. - Przed wami kilometry i noc z krzyżem w dłoni. Na krzyżu dokonało się zbawienie świata. Przy krzyżu zatrzymał się świat. Poza krzyżem nie ma zbawienia. Poza krzyżem nie będzie już zbawienia. Czy prawdę tę znali wszyscy? Nie. Co zatem robią? - pytał ks. Jaroszyński. - Tworzą religie, odłamy, sekty. Wciągają w wir swego życia ludzi poszukujących i zagubionych. A historia nas uczy, że jeśli człowiek odrzuci krzyż, wyrwie go ze swojego serca i życia, podepcze i splugawi, to sam ogłosi się bogiem i zbawcą - przestrzegał. Podał przykład cesarza Nerona, który ogłosił się bogiem, a potem spalił Rzym i prześladował chrześcijan. - Bogiem ogłosił się też Hitler, który podpalił świat, utopił go w wojnie, a wrogów przepuścił przez krematoryjne piece. Panem i wybawcą ogłosił się Lenin i Stalin. I co zrobili? Wymordowali miliony ludzi. Zasiali nienawiść, zbudowali wielki łagier o nazwie kraje socjalistyczne. I pozostawili ideologie pogardy człowieka, która do dzisiaj pozostaje w wielu Polakach - podkreślił mówca. Wspomniał, że inne królestwo i panowanie głoszą współcześni prorocy globalizacji. Są nim jedna waluta, jeden rząd, jedna kultura. - Oni żądają, podporządkowują, ustanawiają prawa i co niepokoi, dla wielu osób są przekonujący. Nie daj Boże takiej ogromnej pustki, wręcz pustyni, do której dążą. a którą powiększa w każdej dziedzinie i w naszej Ojczyźnie, Europie i na świecie pieniądz - zauważył z troską ks. Jaroszyński. - Tam nic już nie zostało z papieskiego nauczania. Dlatego przypominam: miłości bez krzyża nie znajdziecie, ale krzyża bez miłości nie uniesiecie - powiedział. Podkreślił, że wszyscy uczestnicy chełmskiej EDK stoją trzymając krzyż, by pokazać innym jego moc, że krzyż panuje nad czasem. Przy krzyżu oddycha się atmosferą zbawienia. Tu modlitwą cierpienia zbawia Bóg. - Przy krzyżu zawsze jest modlitwa serca, modlitwa czynu, modlitwa cierpienia. Tu nie ma bezsensu. Tu jest rozmowa z Ojcem. Tu jest zrozumienie słów św. Jana Pawła II - podkreślił. - Szkoda, że tak wielu naszych rodaków tak bardzo daleko odeszło spod krzyża. Trzymając krzyż przez cała noc w waszych dłoniach na trasie EDK, musicie sobie uświadomić, że pod krzyżem nie ma miejsca na odwet i zemstę. Nie ma miejsca na pogardę dla człowieka, niesioną przez ideologię materializmu i liberalizmu. Tu jest miejsce dla skruszonego człowieka. Proście kochani pielgrzymi tej nocy, z krzyżami w ręku, aby wielu naszych rodaków wróciło pod krzyż Jezusa - zaapelował ks. Jaroszyński.

Bezpośrednio po zakończeniu Eucharystii uczestnicy chełmskiej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, zaopatrzeni w specjalne pakiety EDK, wyruszyli na trasę. Oprócz krzyża każda mała grupka miała specjalne teksty rozważań na poszczególne stacje, mapkę trasy z wyznaczonymi stacjami oraz odznaki odblaskowe.

Dlaczego tyle osób zdecydowało się uczestniczyć w tym wydarzeniu?

Janusz: - Idę już kolejny raz. Ta noc to dla mnie czas na przemyślenia, również mojej życiowej postawy. To czas modlitwy i zmierzenia się z własnym sumieniem.

Bożena: - W chełmskiej EDK uczestniczę już szósty raz. To będzie noc pełna modlitwy za wszystkich i naszą Ojczyznę, Kościół. Chcę też wymodlić przebaczenie dla tych ludzi, którzy obrażają i próbują zniszczyć autorytet naszego św. Jana Pawła II.

Tomasz: - Wiem, że nie będzie lekko przejść te 43 kilometry, ale swoje trudy zawierzam Chrystusowi, bo Jemu też nie było lekko nieść krzyż.

Reklama

Przemarsz pomiędzy poszczególnymi stacjami odbywał się w milczeniu, bowiem był to czas przeznaczony tylko dla Chrystusa. Uczestnicy szli przez Chełm, Zawadówkę wieś, Żółtańce, Weremowice, Stare Depułtycze, Zwierzyniec, Zagrodę, Maciejów, Rakołupy Duże, Bończę Kolonia, Bończę, Wąwozy Żułów, Zalesie, Marcinówkę i Skierbieszów. Niełatwe do pokonania były Wąwozy Skierbieszowskie. W okolicach miejscowości Żułów uczestnicy tego pielgrzymowania i medytacji z Chrystusem mieli okazję wspomnieć osobę bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, który w czasie II wojny światowej właśnie tam przebywał. Mrok i światło latarek, cisza nocy, stwarzały niezwykłą atmosferę do refleksji na temat osobistej relacji z Panem Bogiem, podejmowanych decyzji i sensu życia.

Ekstremalna Droga Krzyżowa zakończyła się przy kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Skierbieszowie. - Dziękujemy każdemu kto podjął trud nocnego wyzwania w ramach chełmskiej VIII Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Wierzymy, iż niezależnie od tego czy ktoś ukończył trasę czy nie, to w każdym uczestniku rozpoczął się proces wewnętrznej przemiany. Jesteśmy przekonani, iż w momentach trudu, zmęczenia czy bólu mięśni i stawów, każdy mógł choć odrobinę doświadczyć tego, co czuł Jezus gdy niósł na Golgotę nasze grzechy. Niech to będzie rozpoczęcie nowego procesu w życiu wszystkich nas. Szczególnie dziś, gdy życie wymaga od nas publicznego przyznawania się do Jezusa, to takie ekstremalne wyzwania wyrabiają i hartują naszą osobowość - podsumował przedstawiciel Wspólnoty Chrystusa Zmartwychwstałego Galilea Chełm.

Fotorelacja na https://www.facebook.com/profile.php?id=100079880112212


2023-04-05 09:35

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Diecezja Ávila: Ciało św. Teresy z Ávili „nienaruszone” prawie pięć wieków po jej śmierci

2024-08-29 11:21

[ TEMATY ]

św. Teresa z Ávila

François Gérard, "Św. Teresa”

Św. Teresa Wielka z Ávila – piękna kobieta, „teolog życia kontemplacyjnego”

Św. Teresa Wielka z Ávila – piękna kobieta, „teolog życia kontemplacyjnego”

„Dzisiaj grób św. Teresy został otwarty i potwierdziliśmy, że jest on w takim samym stanie, jak podczas ostatniego otwarcia w 1914 roku”. Tak brzmi niecierpliwie oczekiwana deklaracja z 28 sierpnia br. Została ona złożona przez Postulatora Generalnego Zakonu Karmelitów Bosych o. Marco Chiesę z klasztoru w Alba de Tormes, gdzie spoczywają szczątki słynnej hiszpańskiej świętej. Jest to pierwszy wniosek, do którego doszli eksperci po otwarciu grobu świętej Doktora Kościoła 28 sierpnia br., której ciało pozostało nienaruszone od 1582 roku.

Przeor karmelitów z Alba de Tormes i Salamanki, o. Miguel Ángel González wyjaśnił, jak z samego rana „wspólnota karmelitów bosych, wraz z postulatorem generalnym Zakonu, członkami Trybunału Kościelnego i niewielką grupą mnichów, z troską i powagą zabrała relikwie do miejsca wyznaczonego do badania. Z głęboko poruszonymi sercami odśpiewaliśmy Te Deum”.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny złoty medal dla Polaków! Chojnowski i Grudzień wygrywają z Chińczykami

2024-09-01 14:26

[ TEMATY ]

tenis stołowy

Paraolimpiada

Polski Komitet Paralimpijski

Patryk Chojnowski i Piotr Grudzień

Patryk Chojnowski i Piotr Grudzień

Tenisiści stołowi Patryk Chojnowski i Piotr Grudzień pokonali chińską parę Chaodong Liu i Yiqing Zhao 3:0 (13:11, 11:8, 11:7) i zdobyli złoty medal igrzysk paralimpijskich w Paryżu w deblu w kategorii MD18. "Wynik 3:0 nie odzwierciedla tego, co się działo przy stole" - przyznał Chojnowski.

"Pierwszy set wygraliśmy po dramatycznych bojach. Chińczycy prowadzili dosyć wysoko w końcówce, udało nam się to przetrwać i myślę, że to im podcięło skrzydła, a nas napędziło do tego, żeby grać jeszcze lepiej, pewniej i zdecydowanie" - ocenił Chojnowski, cytowany w komunikacie Polskiego Związku Paralimpijskiego.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Wojciech Węgrzyniak: Problemem nie jest Kościół, problemem jest złośliwość pani minister

2024-09-02 08:13

[ TEMATY ]

katecheza

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Kościół dałby radę, gdyby lekcje religii nie były finansowane przez państwo. Rozumiem tych, którzy się denerwują, że to z ich podatków. Ale czemu z podatków katolików ma być finansowana aborcja, pigułki wczesnoporonne, in vitro, dofinansowanie czasopism i organizacji, które walczą z Kościołem? Nie jest łatwo ustalić budżet w państwie tak, żeby wszyscy byli zadowoleni, ale na pewno nie może być tak, że my mamy być frajerami, którzy będą płacić za innych a nam się nic nie należy - pisze ks. Wojciech Węgrzyniak na swoim blogu.

Kościół by przetrwał bez dwóch godzin religii. Przy parafii była jedna. Tylko trzeba by usiąść i porozmawiać, że np. jest projekt, by uczniowie nie mieli na żadnym poziomie ponad 30h tygodniowo, więc coś trzeba uciąć, albo rezygnujemy z dwóch godzin w niektórych klasach czy nawet w ogóle na poziomie ponadpodstawowym. Tylko że musi być rozmowa i argumenty.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję