Reklama

Sprawa Tadeusza Wrony i przewrót Donalda Tuska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odwołanie Tadeusza Wrony ze stanowiska prezydenta Częstochowy to nie tylko krzywda wyrządzona jednemu z najwybitniejszych polityków polskiego samorządu. To poważny symptom zagrożenia dla wolności samorządu w ogóle i wolności naszej opinii publicznej. W Częstochowie pokazała zęby partyjna oligarchia. Koalicja PO-PiS-SLD (ta sama, która decydowała o przerwaniu pracy Sejmu w RP 2007, a potem o przyjęciu Traktatu Lizbońskiego) zgodnie postanowiła usunąć niezależnego prezydenta, którego uznała za zawadę dla swoich wpływów i swojej władzy.
Tymczasem samorząd jest w Polsce ostoją rzeczywistej opinii publicznej i zaporą przed deformacją życia publicznego. Władza partyjnych central pozwala bowiem na efektywne kontrolowanie opinii publicznej, nawet w sprawach najważniejszych dla interesu publicznego i najbardziej oczekiwanych społecznie. Tak jest na przykład z postulatem zniesienia głosowania na listy ustalane przez partyjne centrale, co stanowi praktykę nie tylko zasadniczo zmniejszającą osobistą odpowiedzialność posłów, ale samym partiom pozwalającą nie liczyć się z odpowiedzialnością społeczną. Partie z ciał pośredniczących stają się scentralizowanymi aparatami wyborczymi, a posłowie - funkcjonariuszami ich interesów. Symbolem tego był dla mnie wywiad z młodym, bardzo pewnym siebie posłem PiS, który w dniu głosowania ustawy ratyfikacyjnej Traktatu Lizbońskiego nie tylko nie mógł powiedzieć, jak będzie głosował w tej kluczowej dla pozycji Polski i charakteru współpracy europejskiej sprawie, ale nawet nie potrafił powiedzieć, do czego będzie przekonywał kolegów w dyskusji wewnątrzpartyjnej, bo partie obowiązuje nie tylko solidarność w działaniu, ale również osławiona „jedność przekazu”, niszcząca po prostu debatę publiczną.
Mimo jednak powszechnego oczekiwania opinii społecznej na wybory większościowe, z prawem zgłaszania kandydatów w okręgach wyborczych i wyborem osób, partyjne centrale potrafią skutecznie pozbawić ten postulat jakiegokolwiek oparcia politycznego, mimo masowego poparcia dla wprowadzenia tej instytucji w społeczeństwie.
Słaba pozycja posłów pozwoliła niedawno premierowi Tuskowi uniknąć jakiejkolwiek krytyki w swojej partii po tym, jak okazało się, że na najwyższych stanowiskach w państwie lokował ludzi powiązanych z gospodarczym półświatkiem. Odpowiedniej reakcji już wcześniej nie wywoływały sytuacje nawet tak drastyczne, jak zamieszanie w narkotyki ważnych współpracowników lidera PO na Zachodnim Pomorzu. Patrona skompromitowanych polityków wysłano do Brukseli i nikt nie próbował dociekać, w jaki to sposób młodzi, zdemoralizowani działacze osiągnęli tak wysokie pozycje w polityce swojego regionu.
Niestety, konsolidacja państwa partyjnego trwa cały czas. Jej najnowsze przedsięwzięcie to pomysł Donalda Tuska, by znieść powszechne wybory prezydenckie, co w warunkach kryzysu polskiego parlamentaryzmu oznacza po prostu wyznaczanie prezydenta przez partyjne centrale. W sytuacji, gdy dysponują już kolosalnymi państwowymi pieniędzmi i przywilejami w mediach, zablokowanie możliwości prezentowania niezależnych kandydatów w wyborach prezydenckich ma być jeszcze jednym ryglem chroniącym władzę państwa partyjnego. Chroniącym je po prostu przed Polakami - by można było zarówno wszczynać niekończące się awantury bez troski o powagę państwa, jak i zawierać dowolne układy - bez troski o zasady i zobowiązania społeczne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bydgoszcz: przetłumaczono list dla potomnych z kapsuły czasu z kościoła „Klarysek”

2024-11-12 19:58

[ TEMATY ]

Kościół

świątynia

list

Bydgoszcz

pl.wikipedia.org

„Odbudowa wieży byłego kościoła Klarysek w Bydgoszczy, która odbyła się tego lata, powstała wskutek inicjatywy Towarzystwa Upiększenia Miasta, ale też jego prezesa, w międzyczasie zmarłego nadburmistrza Braesicke” - napisano w liście dla potomnych, jaki umieszczono w niedawno otwartej kapsule czasu, odkrytej podczas trwającego remontu bydgoskiej świątyni z przełomu XVI i XVII wieku.

„W trakcie rozwiązania Towarzystwa Upiększenia w 1897 roku z masy upadłościowej przekazano 2 000 marek Radzie Miejskiej na cel odbudowy wieży” - czytamy dalej. Tłumaczenia całości dokonał prof. dr hab. Albert Kotowski.
CZYTAJ DALEJ

Uczniowie będą słuchać o tym, „co wpływa na libido". Edukacja seksualna według B. Nowackiej

2024-11-13 12:42

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

Adobe Stock

Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało projekty rozporządzeń wprowadzających w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych nowy obowiązkowy przedmiot „edukacja zdrowotna”, obejmujący edukację seksualną - alarmuje Ordo Iuris.

W dniu 31 października Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji projekty rozporządzeń zmieniających podstawę programową kształcenia ogólnego dla szkół podstawowych (projekt nr 40) oraz dla szkół ponadpodstawowych (projekt nr 41). Wprowadzają one nowy przedmiot – „edukację zdrowotną”. Z treści tych projektów wynika, że dzieci, które ukończyły 9 lat, niezależnie od woli rodziców, mają być oswajane z tematyką seksualności. Uczniowie klas IV-VI szkoły podstawowej dowiedzą się m.in., że „zachowania autoseksualne” (masturbacja/onanizm) to zachowania „należące do normy medycznej”. Dzieci na tym etapie edukacyjnym będą uczyły się także o „różnych modelach rodziny”, a w miejsce obecnych w podstawie programowej WDŻ treści pomagających oraz zachęcających do zawierania w przyszłości trwałych i stabilnych związków małżeńskich, otwartych na życie, uczniowie będą mieli opisywać zmiany mogące występować w rodzinach, takie jak separacja, rozwód oraz wejście rodziców w nowe związki, a także „z szacunkiem formułować komunikaty dotyczące decyzji innych osób związane z życiem rodzinnym, partnerskim i rodzicielskim, w tym dotyczące decyzji o związku formalnym, nieformalnym, niepozostawaniu w związku, separacji, rozwodu, rozstania, rodzicielstwa, rodzicielstwa adopcyjnego i zastępczego, bezdzietności”.
CZYTAJ DALEJ

Caritas i Straż Miejska razem dla osób w kryzysie bezdomności

2024-11-14 10:27

[ TEMATY ]

Caritas

straż miejska

bezdomność

Caritas, Straż Miejska m.st. Warszawy

Akcja Trochę ciepła dla bezdomnego

Akcja Trochę ciepła dla bezdomnego

Ruszyła dziesiąta edycja akcji “Trochę ciepła dla bezdomnego”, która potrwa do końca lutego 2025 roku. To jedna z wielu akcji pomocy osobom w kryzysie bezdomności, prowadzonych przez Caritas w całym kraju. Największa w Polsce organizacja dobroczynna prowadzi blisko 500 placówek, w tym między innymi schroniska dla bezdomnych, noclegownie, mieszkania chronione, ogrzewalnie, łaźnie. Caritas Polska przygotowała też specjalny raport “Bezdomność w Polsce”.

Od 14 listopada po raz dziesiąty patrole stołecznej Straży Miejskiej, zaopatrzone w żywność, w tym ciepłą, pożywną zupę, koce i ubrania, przekazane przez Caritas Polska, docierają do osób w kryzysie bezdomności przebywających poza schroniskami i noclegowniami.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję