Reklama

Niedziela Lubelska

Lublin. Papieski Marsz Wdzięczności

Lublin jest wdzięczny św. Janowi Pawłowi II, Lublin nie zapomina o św. Janie Pawle II, wielkim świadku nadziei - powiedział abp Stanisław Budzik.

Paweł Wysoki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilkanaście tysięcy osób przeszło 2 kwietnia przez miasto, wyrażając wdzięczność za osobę i dzieło wielkiego i świętego Papieża. Marsz Wdzięczności zorganizował Region Środkowo- Wschodni NSZZ „Solidarność” we współpracy z archidiecezją lubelską oraz licznymi stowarzyszeniami, organizacjami i przedstawicielami różnego szczebla władz państwowych i samorządowych. - Wyrażamy w marszu wdzięczność za osobę naszego wielkiego rodaka i przekazujemy jego dorobek kolejnemu pokoleniu, ale też odpowiadamy na haniebny atak na osobę świętego Papieża-Polaka - powiedział Marian Król, przewodniczący lubelskiej „Solidarności”.

Uczestnicy marszu przeszli ulicami miasta z sanktuarium Świętej Rodziny, gdzie św. Jan Paweł II w 1987 r. sprawował Mszę św. dla milionowej rzeszy wiernych, na Katolicki Uniwersytet Lubelski, w którym ks. prof. Karol Wojtyła jako biskup, arcybiskup i kardynał był wykładowcą przez 24 lata. Drogę wypełniła modlitwa i śpiew, a także świadectwa osób na których życie wpłynął św. Jan Paweł II. Podczas marszu odtwarzane były również słowa św. Jana Pawła II, skierowane do Polaków podczas jego pielgrzymek do ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zwieńczeniem manifestacji była Eucharystia sprawowana w kościele akademickim KUL pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika i z homilią bp. Józefa Wróbla. Dziękując za zjednoczenie się tysięcy osób wokół Jezusa Chrystusa i wokół św. Jana Pawła II, ksiądz biskup zwrócił uwagę, że Kościół w Polsce boleśnie przeżywa potwarz rzuconą na papieża Polaka, jak i na katolików ranionych bolesnymi wyzwiskami. - Udział w marszu był odpowiedzią na tę sytuację; okazaliśmy pełnię naszego serca i bogactwo ducha. Przyszliśmy słuchać Ewangelii opisującej mękę i śmierć Chrystusa, by w niej w pogłębiony sposób uczestniczyć - powiedział bp Wróbel. Jak podkreślił, św. Jan Paweł II wyrósł w szkole męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. - Droga życia św. Jana Pawła II była niczym droga Jezusa, bogata w treści i wręcz heroiczne oddanie; była ścieżką tłumaczenia Ewangelii na język współczesnego świata. Bogactwo pozostawionych przez niego dokumentów wskazuje na najważniejsze problemy człowieka i dzisiejszego świata, zaczynając od wystąpienia w obronie godności każdego człowieka, od nienarodzonych dzieci przez świętość małżeństw i rodzin. Św. Jan Paweł II, nauczając o Bożym miłosierdziu, budził nadzieję w sercach ludzi. Przypomniał, że Bóg tak umiłował człowieka, że za niego oddał swojego Syna i wciąż jak dobry ojciec czeka na człowieka - powiedział bp Wróbel.

Fotorelacja na https://www.facebook.com/profile.php?id=100079880112212


2023-04-03 08:38

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie, rozbudzaj we mnie miłość do Twoich przykazań, które dają życie!

2024-08-29 10:27

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Dobre słowo jest niczym dobre ziarno, czyn zaś jest jego dojrzałym owocem. Trzeba zabiegać o jedno i drugie, o dobre słowa i żyzne plony naszych czynów. Niedzielna liturgia eucharystyczna, w której biorę udział z miłością ma mnie w tym umocnić.

Ewangelia Mk 7, 1-8a. 14-15. 21-23
CZYTAJ DALEJ

2 września: wspomnienie bł. męczenników Jana F. Burté, A. Morela, S. Giraulta i towarzyszy

[ TEMATY ]

Jan F. Burté, A. Morel, S. Girault i towarzysze

Autorstwa Scholasate - Praca własna, commons.wikimedia.org

Apolinary Morel

Apolinary Morel

Trzej męczennicy wraz z 182 innych, włączając w to kilku biskupów oraz wielu kapłanów zakonnych i diecezjalnych, zostało zamęczonych w klasztorze karmelitów w Paryżu 2 września 1792 r.

Jan Franciszek Burté urodził się w 1740 r. Wstąpił do franciszkanów w Nancy w wieku 16 lat. Po przyjęciu święceń kapłańskich wykładał teologię młodszym braciom. Został gwardianem klasztoru w Paryżu. Tam został aresztowany i uwięziony w klasztorze karmelitów.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: parafia to przestrzeń, w której Bóg jest blisko!

2024-09-02 10:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Tomasz Szurek

- Jeśli Kościół chce mieszkać blisko ludzi, to musi głosić Słowo i być bliski w dziełach miłości. Bez tego nie ma parafii – mówił kard. Ryś w Krakowie.1 września metropolita łódzki przewodniczył Mszy św. inaugurującej Rok Jubileuszowy 700-lecia parafii św. Mikołaja w Krakowie. W modlitwie udział wzięli łódzcy duchowni.

W homilii kard. Grzegorz Ryś wyjaśnił, że z języka greckiego parafia oznacza „zamieszkać blisko”. Nawiązując do pierwszego czytania, podkreślił, że tym, który chce zamieszkać blisko jest Bóg. – Pan Bóg nie potrafi być prawodawcą z daleka. Jeśli ustanawia prawa, przykazania, zasady, przepisy, to chce być blisko tych, którzy mają ich przestrzegać. To jest niesłychanie piękna twarz Boga, który wydaje ci polecenia, będąc przy tobie. (…) Parafia to przestrzeń, w której Bóg jest blisko. To oznacza też dyscyplinę działania duszpasterzy. Bóg chce być tym, który mieszka blisko, dlatego Kościół ma strukturę parafialną, żeby doświadczenie obecności Boga było w zasięgu ręki – podkreślił metropolita łódzki. – Ojciec i matka wydają polecenia swoim dzieciom. Ile są warte te polecenia, jeśli nie pokażą dzieciom, że są blisko nich, dadzą wsparcie, opiekę? – podkreślił.Następnie kard. Ryś wskazał na dwa Boże dary: zbawiające słowo oraz wezwanie do miłosierdzia. – To słowo nie tylko czyni nas mądrzejszymi, ono nas rodzi. Jestem stworzony przez Boga wtedy, kiedy istnieję według Jego słowa. Ono zapoczątkowuje we mnie inne życie, otwiera, uczy. (…) 700 lat parafii oznacza 7 wieków głoszenia słowa z tego miejsca – zaznaczył duchowny. Odnosząc się do drugiego daru, metropolita łódzki zaznaczył, że wpisuje się on w religijność czystą i bez skazy. – Biada parafii, która nie ma doświadczenia miłosierdzia, z którym wychodzi do ludzi. Jest jak stół, który ma dwie nogi – ma nogę, która nazywa się „sakramenty”, „słowo”, ale nie ma trzeciej, która nazywa się „miłosierdzie”. Nie ma takiego stołu, który stoi na dwóch nogach. Co więcej, muszą być one w miarę równe! – zaznaczył homileta. - Kościół, który wzoruje się na Bogu, jeśli chce mieszkać blisko ludzi, to musi głosić Słowo i być bliski w dziełach miłości. Bez tego nie ma parafii – podsumował łódzki duchowny.    Z okazji jubileuszu Penitencjaria Apostolska udzieliła parafii Odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami, którego mogą dostąpić od 1 września 2024 roku do 31 sierpnia 2025 roku.Kościół św. Mikołaja położony jest przy jednym z najstarszych szlaków handlowych prowadzącym z Ratyzbony do Kijowa. Jak podano na stronie parafialnej, najstarsza wzmianka o kościele pochodzi z dokumentu papieża Grzegorza IX, wystawionego dla benedyktynów w 1229 r. Został wówczas określony jako „capella” (kaplica). Dopiero w dokumencie odpustowym arcybiskupa jerozolimskiego Bazylego z 1298 r. nazwany był „ecclesia Sancti Nicolai prope civitatem Cracoviensem”. W 1327 r. miał już status parafialnego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję