Wtorek, 11 kwietnia 2023. Wtorek w oktawie Wielkanocy
• Dz 2, 36-41 • Ps 33, 4-5.18-19.20 i 22 • J 20, 11-18
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Maria Magdalena stała przed grobem płacząc. A kiedy tak płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli siedzących, jednego przy głowie, a drugiego przy nogach, w miejscu, gdzie leżało ciało Jezusa. I rzekli do niej: «Niewiasto, czemu płaczesz?» Odpowiedziała im: «Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono». Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa, ale nie wiedziała, że to Jezus. Rzekł do niej Jezus: «Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz?» Ona zaś sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: «Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go wezmę». Jezus rzekł do niej: «Mario!» A ona obróciwszy się powiedziała do Niego po hebrajsku: «Rabbuni», to znaczy: Nauczycielu. Rzekł do niej Jezus: «Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: Wstępuję do Ojca mego i O jca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego». Poszła Maria Magdalena oznajmiając uczniom: «Widziałam Pana i to mi powiedział».
Reklama
Tylko wielka miłość i przywiązanie są gotowe do pokonania i przyjęcia tak trudnych okoliczności i doświadczeń. Ukrzyżowanie, śmierć, a teraz jeszcze „zaginięcie” ciała Jezusa! Nikt nie rozumie jeszcze tego, co głosił Jezus, gdy mówił, że zmartwychwstanie. To dla Marii Magdaleny powód do smutku i płaczu. Jezus jednak wchodzi z nią w dialog, zwracając się do niej po imieniu. Dopiero wtedy dostrzega ona swojego Nauczyciela, jej serce wypełnia radość i z tą radością wraca do uczniów, by podzielić się z nimi słowami, które powiedział do niej Mistrz. Jednocześnie wypełnia Jego misję względem siebie. Widziałam Pana – zmartwychwstał i żyje!
H.C.
WSZYSTKIE ROZWAŻANIA DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "Żyć Ewangelią" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!