W okresach, erach trwa wielkość oceanów,
Lądy i morza - bezimienne cmentarze,
Niebo latarnią w tle szalejących orkanów,
W dniu zadusznym - gwiazdy, księżyc - lichtarzem...
Dal kołysze wiatr, on zmienia się w orkany,
Słońca promienie gasną w ciemnej chmurze,
Do lądów płyną fale jak pelikany
Do gniazd na brzegu, wiatr bliski towarzysz burzy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W poświacie gromów - piorun kąpie się w fali,
W rozbryzgach piany zamknięty bólu krzyk,
Grają organy w koncertowej sali...
Moc w brzeg uderza, w rozbryzgu zmienia swój szyk..
Z ponurej czerni - wyjącego morza głos...
Żegnajcie! - Ja! - Syn! - Wicher przerwał mowę...
Najbliższym - morze zadało straszny cios.
Życie jest nicią, ból - siostra zerwała osnowę.
Plaża, znicze, krzyż - modlitwą ogień rozpalmy -
Bogu powierzmy tych, którzy utonęli,
Grobem ich - morze, modląc - śpiewajmy psalmy,
By przyjął ich Pan, bo życie oni pracą mierzyli.
W huku morskich fal w łodzi Chrystus płynie,
Ucisza morze, a słowa wiatr powtarza -
"Nie lękajcie się - Kto we mnie wierzy nie zginie",
"Nie lękajcie się" - w falach waga słowa rozważa...
Matko Najświętsza - tych co są na morzu - ratuj,
Spraw, by szczęśliwie dopłynęli do brzegu,
Płyń i bądź z nimi i nad rozbitkami czuwaj...
Od złych wichrów broń i złe moce wstrzymaj w biegu..