Roland Joffé, reżyser, swego czasu dwukrotnie nominowany do nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej, nakręci film o bł. Josemaríi Escrivie de Balaguer, założycielu Opus Dei. Ponieważ z pomysłem na nakręcenie filmu wyszedł hollywoodzki niezależny producent i jednocześnie członek Opus Dei, a na dodatek jest on w części finansowany przez członków stowarzyszenia, niektórzy przedstawiciele środowiska filmowego zarzucają Joffé, że robi film propagandowy. Reżyser w „The New York Times” odrzucił te oskarżenia, podkreślając, że nie odczuwa nacisków z zewnątrz, a o wszystkim będzie decydował sam.
Joffé określił siebie jako „chwiejnego agnostyka”. Sławę przyniosły mu dwa filmy z lat 80.: „Pola śmierci” i „Misja”. Później nie wiodło mu się już tak dobrze, a jeden z jego filmów dostał mało zaszczytną nagrodę „Złotą malinę”, którą przyznaje się najgorszym produkcjom.
Joffé tłumaczył, że w osobowości bł. Escrivy de Balaguer zafascynował go nacisk kładziony na przebaczenie oraz podkreślanie powołania do świętości i mocy jego realizacji, jaka tkwi w każdym człowieku. Początkowo Joffé odrzucił przedstawioną mu propozycję zrobienia filmu, ale przemyślał sprawę i po zapoznaniu się bliżej z postacią założyciela Opus Dei postanowił podjąć się zadania.

(pr)