Co robić, żeby ludzie częściej korzystali z sakramentu pokuty? Za oceanem zadają sobie to samo pytanie co w Europie Zachodniej. Według badań przeprowadzonych w 2008 r. przez uniwersytet Georgetown w Waszyngtonie, trzech na czterech katolików nie przystępuje do spowiedzi wcale albo rzadziej niż raz do roku. Wysiłki amerykańskich duchownych w ułatwieniu wiernym przystępowania do kratek konfesjonału opisał serwis „CNS”.
Duszpasterze próbują przede wszystkim być bliżej ludzi. W diecezji w Colorado Springs utworzono w 2001 r. centrum katolickie w centrum handlowym. Obsługuje je pięciu kapucynów. Na miejscu jest kaplica oraz księgarnia religijna. Ojcowie dwa razy w ciągu dnia odprawiają Mszę św. oraz od godz. 10 do 21 dyżurują w konfesjonałach. Centrum jest utrzymywane przez diecezję, prowincję kapucyńską oraz Rycerzy Kolumba.
W Illinois z kolei pod hasłem „24 godziny łaski” kilka parafii przystąpiło do programu konfesjonałów otwartych przez 24 godziny na dobę. Tu także włączyli się Rycerze Kolumba, nie w sensie finansowym. Zapewniają oni ochronę otwartym także w nocy kościołom, spowiednikom oraz penitentom. - Często spotykam się z usprawiedliwieniem, że „nie chodzę do spowiedzi, bo konfesjonały są otwarte w tych porach, kiedy pracuję”. Tym sposobem wytrącamy ten argument z ręki - podkreślił jeden z duchownych.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu