Reklama

Zdaniem plebana

SMS-owe auto dla naiwnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Któż nie chciałby wygrać samochodu renomowanej marki za 4, 88 PLN? Jedna z sieci komórkowych proponuje taką możliwość. Idea tej akcji jest taka, że wysyła się SMS (za mniej więcej 5 zł) pod podany numer, co upoważnia do udziału w losowaniu np. auta. Wszystko byłoby OK, gdyby chodziło tylko o jeden SMS.
Tymczasem, jeśli jakaś naiwna osoba zaufa danemu operatorowi, trzeba tych SMS-ów wysłać co najmniej kilka, by „zwiększyć” swoje szanse w losowaniu, do czego jest się co jakiś czas nagabywanym przez kolejne SMS-y od operatora. Można powiedzieć, że gdy raz wyślemy SMS, stajemy się wręcz zakładnikami sieci, w której jesteśmy. Ona nie daje nam spokoju, epatując nas „ponagleniami” do wysyłania kolejnych SMS-ów, za które płacimy.
Podobnie rzecz się ma z różnymi aplikacjami na telefon komórkowy, za które trzeba słono płacić, aby szpanować, np. aparat rentgenowski - aplikacja imitująca prześwietlenie różnych części naszego ciała.
Dlaczego o tym piszę? - Ku przestrodze. Tego typu akcje operatorów sieci komórkowych mają odnieść konkretne rezultaty. Bardzo często ich odbiorcami stają się dzieci, choć oficjalnie nie są one do nich adresowane. W regulaminie jest zawsze mowa o ukończeniu 18. roku życia; tyle tylko, że tak naprawdę nikt tego nie sprawdza, bo przecież nie da się tego zrobić via SMS. Często okazuje się, że dorośli (najczęściej rodzice) otrzymują rachunki telefoniczne opiewające na bajońskie sumy, zastanawiając się, jak to możliwe, że tak się stało. Zresztą w dzisiejszych czasach wiele dzieci ma telefony komórkowe.
Dlatego też z dziećmi trzeba ciągle na te tematy rozmawiać. One tak naprawdę nie mają świadomości co do wartości pieniądza. Nie chodzą przecież do pracy. Nie zarabiają. Dla nich SMS to SMS. Tego typu tekstowa wiadomość zazwyczaj kosztuje grosze, więc młodzi ludzie raczej nie zastanawiają się nad kosztami, śląc SMS-y jeden za drugim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niepokalana – nasz ideał

Niedziela Ogólnopolska 49/2019, str. 20-21

[ TEMATY ]

Niepokalane Poczęcie

Rycerstwo Niepokalanej

Niepokalana

Francisco de Zurbaran

"Niepokalane Poczęcie", Francisco de Zurbaran, olej na płótnie, 1630-1635

Niepokalane Poczęcie, Francisco de Zurbaran, olej na płótnie, 1630-1635

Mój przyjaciel powtarza, że Kościół co rusz popełnia błędy. Nie powinien np. ogłosić dogmatu o Niepokalanym Poczęciu. „Dogmat – tłumaczy – dotyczy mojego zbawienia, a ta maryjna prawda nie ma nic wspólnego ze mną. Wiąże się tylko ze zbawieniem Maryi”.
Przyjaciel nie zna nauki Kościoła. Nie wie, że zapatrzeć się w Niepokalane Poczęcie to odkryć siłę, która pcha ku niebu, że zapragnąć być jak Niepokalana to stanąć na drodze wypełnienia największej tęsknoty, która mieszka w ludzkim sercu. Nie wie, że ten dogmat jest potrzebny do zbawienia

Być czystym i niewinnym. Mieć oczy, które widzą dobro. Serce, które nie rozumie pokus. Być całym utkanym z myśli Boga i w swej duszy nosić Jego obraz... Każdy z nas tego pragnie.
CZYTAJ DALEJ

W tej parafii proboszcz nie organizuje kolędy; z wiernymi spotykam się cały rok

2024-12-07 07:37

[ TEMATY ]

kolęda

wizyta duszpasterska

Facebook/Parafia

W parafii na Łacinie nie organizujemy kolędy. Z wiernymi spotykam się bez specjalnej okazji przez cały rok – powiedział PAP proboszcz parafii pod wezwaniem Imienia Jezus w Poznaniu ks. Radek Rakowski. Dodał, że kolęda księżom kojarzy się z pośpiechem i zmęczeniem, a wiernym przede wszystkim z kopertą.

W Kościele katolickim w Polsce okres po Bożym Narodzeniu to czas, w którym w parafiach odbywają się wizyty duszpasterskie popularnie zwane kolędą, podczas których księża odwiedzają domy parafian. W niektórych miejscach ze względu na rozległość parafii wizyty duszpasterskie rozpoczynają się już na początku grudnia.
CZYTAJ DALEJ

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?

2024-12-08 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

red.

Co najbardziej paraliżuje dziś ludzi? Strach, lęk, obawy… Ewangelia dopowiada dziś, że również grzech. A to dlatego, że właśnie grzech jest najczęstszą przyczyną lęków i strachu. Kiedy zniszczę swą relację z żywym Bogiem, jeśli nie noszę w sobie Jego życiodajnej obecności, nie mogę się czuć bezpiecznie. Bezpieczny jestem tylko w ramionach dobrego Ojca.

Sparaliżowany człowiek z dzisiejszej Ewangelii miał kilku prawdziwych przyjaciół, którzy przynieśli go do Jezusa. Położyli go u Jego stóp. Zniszczona relacja z Bogiem zostaje naprawiona. Jezus dostrzegł ich wiarę, wypowiedział słowo, odpuścił grzechy, uzdrowił. W życiu wiary na zmianę jesteśmy tymi, którzy są niesieni przez innych do Jezusa, i tymi, którzy niosą sparaliżowanego. Nikt nie zbawia się sam; zbawienie dokonuje się w wspólnocie, w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję