Reklama

Odsłony

Kompleks Hatifnatów?

Niedziela Ogólnopolska 34/2009, str. 24

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponoć większość ludzkich nieszczęść bierze się stąd, że człowiek nie potrafi wytrzymać cicho i sam w swym pokoju… Czyli że go coś niepokoi, wygania i gdzieś nosi. Mam wrażenie, że w tych czasach nasila się to jakoś szczególnie i nie dotyczy to tylko mężczyzn.

*

W jednym z opowiadań o Muminkach, Tatuś Muminka, niczego nie wyjaśniając, opuścił dom i ruszył przed siebie, gnany jakąś nieodpartą tęsknotą i melancholią. Tak dotarł na brzeg morza, gdzie ujrzał łódź z trzema Hatifnatami. Słyszał o nich, że żyją niedobrym życiem… Że interesuje ich tylko jedno: płynąć dalej niż to możliwe. I że nie myślą o niczym innym jak tylko o sobie, elektryzują się podczas burzy i są zagrożeniem dla tych, którzy mieszkają sobie zwyczajnie w domach. A Tatuś wiedział, że właśnie mu o to teraz chodzi, bo ma dość domu, herbaty i zwyczajności. Wsiadł do ich łodzi i ruszyli przed siebie. Nigdy przedtem nie doznał takiego bezkresu morza i nie widział tak wielkiego księżyca. Liczyło się teraz tylko to - wolność i horyzont… Ale choć Tatuś im mówił o tym z zachwytem, oni milczeli. Byli bladzi, tajemniczy i mieli elektryzujące ślepia. Na najbliższej wyspie z wielką górą Tatuś ujrzał, jak odczytują coś ze zwoju kory - coś, co jest ważniejsze niż wszystko inne, jak pomyślał. Tak nawiedzali inne wyspy, a Tatuś zapominał i wspomnień, i marzeń, jak i o domu. Jakby liczył się tylko wiatr, grzbiet fali pod łodzią i następne wyspy. W końcu zaczęły się pojawiać inne łodzie i coraz więcej Hatifnatów wysiadających na jednej z wysp. Tatuś czuł się wśród nich coraz bardziej obco. Był określony przy ich takosamości - miał czarny niepowtarzalny kapelusz z dedykacją od Mamusi Muminka. Kłaniał się i starał się upodobnić do nich, jak tylko mógł. Naraz zerwał się wicher, który go przewrócił, i burza. I wtedy nagle zapytał siebie: „Co ja tu robię? Jestem przecież Tatusiem Muminka!”. Patrzył na Hatifnatów, którzy właśnie za burzą tęsknili i jej szukali, by się naelektryzować. Tylko tego! I Tatuś pomyślał: „A ja myślałem, że oni są tacy nadzwyczajni i wolni, bo byli tajemniczy i wciąż wędrowali. A oni tylko, naelektryzowani, zdają się być pełni wielkich, gwałtownych uczuć... A tak naprawdę są biedni, ograniczeni i nie mają nic do powiedzenia!”. I kiedy lunął deszcz, Tatuś nacisnął kapelusz i krzyknął: „Wracam natychmiast do domu!”. Bo nie mógł znieść myśli, że mógłby nikogo nie kochać, nie obchodzić urodzin, nikomu nic nie wybaczyć i nie mieć nigdy nieczystego sumienia. Był zmoknięty i szczęśliwy, bo wracając do domu, nigdy nie czuł się bardziej wolny, przynajmniej tak, jak powinien być prawdziwy tatuś.

*

Przy rosnącej modzie na to, co szalone, gorączkowe i ekscytujące, dobrze przypomnieć słowa Rilkego, że wszystko, co frenetyczne, szybko przeminie, że kwiat, dziecko, dzieło rodzi się ze spokoju - z cierpliwej wierności swojemu miejscu w życiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Barbórka w Wieliczce: W wykutej w soli kaplicy św. Kingi chcemy słuchać słowa Bożego

2024-12-05 00:27

Kopalnia Soli “Wieliczka”

    - Otrzymaliśmy życie jako dar po to, by z kolei uczynić z niego dar dla Boga i dla bliźnich. Taka jest natura Bożego daru. Taka jest logika miłości – mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas Mszy św. odprawionej w kaplicy św. Kingi w Kopalni Soli „Wieliczka”.

Metropolita krakowski senior przewodniczył Mszy św. dla górników w ramach obchodów „Barbórki”. W uroczystościach wziął udział prezydent RP, Andrzej Duda.
CZYTAJ DALEJ

Papież otrzymał elektryczne papamobile

2024-12-04 19:08

[ TEMATY ]

Franciszek

Vatican News

Ojciec Święty otrzymał od niemieckiego koncernu Mercedes-Benz nowoczesne, ręcznie wykonane papamobile klasy G. Popołudniu przekazał je Papieżowi dyrektor koncernu Ola Källenius wraz ze współpracownikami.

Nowoczesne papieskie auto, to prezent z okazji zbliżającego się Roku Jubileuszowego. Wyprodukowane specjalnie dla Papieża i wyposażone w napęd elektryczny, zostało mu przekazane w Watykanie przez delegację koncernu Mercedes-Benz, w skład której – na wyraźne życzenie papieża – oprócz dyrekcji i CEO koncernu Oli Källeniusa weszli specjaliści, którzy pracowali przy produkcji tego wyjątkowego pojazdu.
CZYTAJ DALEJ

„Bezpieczeństwo ze Świętym Mikołajem” – akcja Caritas i Policji

„Bezpieczeństwo ze Świętym Mikołajem” - to tytuł akcji profilaktycznej, jaką zorganizowały Caritas Diecezji Bydgoskiej oraz Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy.

Miejscem spotkania była Hala Sportowo-Widowiskowa „Immobile Łuczniczka” w Bydgoszczy. Ideą przedsięwzięcia jest aktywizacja dzieci dotkniętych ubóstwem, a także różnego rodzaju dysfunkcjami, zapewnienie im niecodziennej rozrywki. - Zmieniają się pokolenia, więc każdego roku przychodzą nowe dzieci, które powinny usłyszeć z ust policji, Kościoła, że bezpieczeństwo dla nich, przez nas chronione, jest bardzo ważne. Traktujemy dzieci i dorastającą młodzież jako ten skarb, który nie jest jeszcze skażony światem. Są one cudowne, ufne i bardzo łatwo je zmanipulować. Stąd zawsze jesteśmy na straży tego, by jak najwięcej mówić o bezpieczeństwie - dodał dyrektor Caritas Diecezji Bydgoskiej ks. prałat Wojciech Przybyła.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję