W obronie Programu Drugiego Polskiego Radia
Kochani Przyjaciele i Znajomi!
Dzisiejszego dnia Polskie Radio Program Drugi prosi wszystkich o wsparcie. Myślę, że wielu z nas ceni ten szczególny program, emitujący wysoką kulturę. Kto i czym wypełni tę lukę, gdy zabraknie programu z muzyką poważną, dobrą literaturą i sztuką? Ratujmy „Dwójkę”, bo bez niej trudno będzie nam żyć. Gorąco pozdrawiam!
Józefa Drozdowska
Załączam swój list, który wysłałam do Radia i Sejmu.
Drodzy Państwo!
Nie wyobrażam sobie życia bez Programu Drugiego Polskiego Radia. To Radio towarzyszy mi w domu, od kiedy istnieje, od rana do nocy. Powtarzam znajomym, że dzięki Państwu ukończyłam „Akademię Muzyczną”. Za tę wiedzę jestem niezmiernie wdzięczna. Przy tych audycjach odpoczywam, czytam, wykonuję domowe prace, pracuję na komputerze. Nie sposób wyliczać wszystkich audycji, których słucham. Jest ich dużo. Do wszystkich muzycznych dołączę inne, szczególnie mi bliskie nie tylko w związku z moim zawodem, audycje literackie i związane ze sztuką. Gdzie posłucham takich audycji, jak chociażby niedzielne „Wieczory literackie”, „Biografie niezwykłe”, „Czwartki poetyckie”, „To się czyta latem”, „W stronę sztuki”, „Kształty przestrzeni”, „Skarbiec nauki polskiej”, „Zapiski ze współczesności” czy „Klub ludzi ciekawych wszystkiego”, jakże ciekawych audycji o archeologii i o języku, i pierwszej prawie codziennej mojej audycji „Słowo na dzień”? Wiem, jak wyglądają programy radia komercyjnego. To koszmar!!!
Jestem za opłacaniem abonamentu. Sama płacę go regularnie. Nie lubię wieszczenia, ale wydaje mi się to zamachem na polską inteligencję. Szczególnie tę - mieszkającą daleko od głównych ośrodków kultury, której na co dzień trudno jest wybrać się do opery, filharmonii, teatru czy sal wystawienniczych.
Muzyka pomaga żyć, uwrażliwia na piękno, poszerza wyobraźnię, uczy tolerancji. Chociaż nie jestem muzykiem i nigdy nie uczyłam się w żadnej szkole muzycznej, dzięki audycjom radiowym nauczyłam się ją rozumieć i odczuwać. Jest mi tak samo potrzebna do codziennego życia jak dobra literatura i powietrze, którym oddycham. W tak małej miejscowości jak moja Państwa audycje to jedyne okna na świat sztuki. Dzięki Radiu mam możliwość uczestniczenia w wielu koncertach muzycznych, szczególnie umiłowanej przeze mnie muzyki dawnej, bywać w operze, wiedzieć, jakie są nowe trendy w muzyce i sztuce najnowszej.
Dzisiaj słucham głosów ptaków. Przyrodę również kocham, ale do godnego życia obok natury, konieczna jest kultura - i to wysoka. Najbardziej zdziwione tym dniem są moje dwa koty: Matylda i Maurycy. Nie ma muzyki, ciągły śpiew ptaków. Nie wiedzą, co się stało. Moje koty też są melomanami.
Nie wyobrażam sobie, by „Dwójka” zanikła w eterze!
Z ogromnym szacunkiem dla Państwa i gorącymi pozdrowieniami
Józefa Drozdowska
Augustów, 8 lipca 2009 r.
Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
Pomóż w rozwoju naszego portalu