Kłopoty ze spłatą zobowiązań ma już 3,3 mln Polaków - ok. 400 tys. więcej niż jeszcze latem ubiegłego roku. Tylko w pierwszym kwartale tego roku wartość tzw. złych kredytów wzrosła o 1,8 mld zł, czyli aż o 14 proc. - wynika z najnowszego raportu Krajowego Rejestru Długów (maj 2009 r.). Chodzi tu nie tylko o kredyty bankowe, ale i o zaległości w opłatach za telefon, gaz i czynsze.
Biuro Informacji Kredytowej szacuje, że ok. 600 tys. klientów ma już więcej niż sześć kredytów. Część kredytobiorców, nie radząc sobie z jedną pożyczką, zaciąga kolejny kredyt. W tym celu wybierają firmy pożyczkowe, które nie sprawdzają pożyczkobiorców w bazach Biura Informacji Kredytowej i udzielają pożyczek na bardzo wysoki procent - podał 22 maja 2009 r. „Dziennik”.
Coraz więcej Polaków staje się ofiarami lichwiarzy. Choć Polaków ma chronić ustawa antylichwiarska, naciągacze sprytnie ją obchodzą, np. rzeczywiste oprocentowanie szybkiej pożyczki w firmie o nazwie SMS Kredyt wynosi... 612 proc. Oficjalnie firma podaje, że nie przekracza ono dozwolonej ustawowo stopy, czyli 21 proc. Takie firmy naliczają sobie dodatkowe opłaty, czego żadna ustawa już nie reguluje - podał 25 maja 2009 r. „Dziennik”.
Prowizje za wypłaty z obcych bankomatów już podniosły lub zrobią to lada dzień: ING Bank Śląski, Raiffeisen Bank, Polbank, Pekao i Bank Millennium. Rekordzistą jest Pekao SA - wypłata 200 zł z obcego bankomatu kosztuje tu aż 9 zł - wynika z raportu Expandera (22 maja 2009 r.).
Zaciągając kredyt gotówkowy w banku na trzy lata, spłacimy od 26% do 50% więcej niż pożyczyliśmy. Wynika to z wysokich odsetek oraz dodatkowych opłat. O pożyczkę gotówkową nie zawsze opłaca się wnioskować w banku, w którym posiadamy konto - wynika z raportu Expandera z 26 maja 2009 r.
T.B.
Pomóż w rozwoju naszego portalu