Monument, który stanął na skwerze między kościołem parafialnym pw. św. Jakuba Apostoła a miejskim ratuszem, powstał z inicjatywy miejscowego Towarzystwa Patriotycznego "Szczerbiec". Ma przypominać o pochodzeniu mieszkańców miasteczka oraz o piastowskich korzeniach tych ziem.
- Sporo naszych mieszkańców, młodych ludzi, nie znających historii, przyznawało, że Ośno to miasto niemieckie, dlatego postanowiliśmy zmienić tę narrację i postawić pomnik, który będzie przypominał o naszych piastowskich, a nie niemieckich korzeniach – powiedział Andrzej Otocki ze „Szczerbca”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Mamy kłopot ze samoświadomością kim jesteśmy i skąd przybyliśmy, dlatego też ta sfera symboliczna jest tak ważna. Budujmy pomniki, ale budujmy je przede wszystkim we własnej świadomości, ale również i w przestrzeni publicznej - dodał poseł PiS Jacek Kurzępa.
Uroczystości w parafii pw. św. Jakuba Apostoła w Ośnie Lubuskim tradycyjnie rozpoczęły się comiesięcznym Apelem Pamięci w Kaplicy Maryjnej. Jak w każdą trzecią niedzielę miesiąca, wczoraj w kościele parafialnym odbyła się uroczysta Msza św. za Ojczyznę z relikwiami św. Andrzeja Boboli, której przewodniczył pasterz diecezji.
Czytaj: W Ośnie Lubuskim czczą św. Andrzeja Bobolę
Reklama
Po Eucharystii uczestnicy uroczystości udali się pod monument, którego odsłonięcie miało miejsce w grudniu ubiegłego roku. 19 lutego pobłogosławił go bp Tadeusz Lityński, który zauważył, że budując nasze dzisiaj, nie możemy odciąć się od historii.
Zobacz także: Comiesięczne Msze św. za Ojczyznę i kult św. Andrzeja Boboli w Ośnie Lubuskim