Reklama

Wiara

#NiezbędnikWielkopostny

Matka Boża Bolesna. Tak piękna, tak cierpiąca

Dziś Dzień Kobiet. Przyjrzymy się Tej, która jako kobieta-matka tak wiele wycierpiała, a która pokój i spokój zachowała do końca. Mimo że śmierć własnego Syna tak bardzo Ją bolała...

[ TEMATY ]

Matka Boża Bolesna

#NiezbędnikWielkopostny

Jarosław Tarnowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielkie współczucie dla cierpień Maryi zaowocowało w przeszłości dwukrotnym wspominaniem Jej boleści. W starej diecezji kolońskiej już w 1423 r. obchodzono „Współcierpienie Maryi dla zadośćuczynienia za gwałty, jakich dokonywali na kościołach katolickich huszyci”. To lokalne święto zwane później świętem Siedmiu Boleści Matki Bożej, obchodzono początkowo w piątek po trzeciej Niedzieli Wielkanocnej. W roku 1727 papież Benedykt XIII rozszerzył je na cały Kościół i przeniósł na piątek przed Niedzielą Palmową. Natomiast wrześniowe święto wywodzące się od zakonu serwitów (o którym za chwilę) zostało na początku XIX stulecia rozszerzone na cały Kościół przez papieża Piusa VII, a w sto lat później oficjalnie wprowadzono święto Matki Bożej Bolesnej na 15 września w całym Kościele powszechnym.

Stabat Mater

Pierwszy ołtarz, którym uczczono Matkę Bożą Bolesną, powstał w Europie średniowiecznej już w XIII stuleciu w niemieckim klasztorze cystersów w Schonau, nekropolii niemieckich królów z dynastii Staufów. Kiedy Maryja we łzach prosiła o zakończenie bratobójczych wojen we Florencji, sześciu poruszonych jej wizją florenckich kupców założyło w 1233 r. wspomniany zakon serwitów, który posiadał szczególną cześć dla Matki Bożej Bolesnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Doskonale wszystkim znany utwór „Stabat Mater”, który napisał średniowieczny franciszkanin Jacopone da Todi, a do którego muzykę komponowali znakomici artyści tacy jak Dworzak, Haydn, Penderecki, niezwykle sugestywnie ukazuje cierpienia Matki Bożej. W sztuce Matkę Bożą Bolesną przedstawiano na trzy sposoby. Najwcześniejsze wyobrażenia ukazywały stojącą Matkę pod Krzyżem, na którym umierał Jej Syn. Było to tzw. Stabat Mater Dolorosa - stała Matka Boleściwa. I taka piękna figura zachowała się w przemyskim Muzeum Archidiecezjalnym, stanowiąc część późnogotyckiej Grupy Pasji z XVI stulecia, z kościoła w Kosinie. Z przełomu XIV i XV wieku pochodzą wizerunki tzw. Piety, czyli Matki trzymającej na kolanach swojego Syna już po zdjęciu z Krzyża. Scena ta jest szczególnie przejmująca, ponieważ na kolanach Matki spoczywa martwe już ciało Syna, które Matka tuli do serca lub głaszcze martwą głowę. A zapłakane oczy Matki, która wznosi je w niemym błaganiu i rozpaczy w górę, starają się szeptać proste i przejmujące pytanie: dlaczego.

Dlaczego siedem mieczy boleści?

I wreszcie trzecią formą są ujęcia samotnej postaci Bolesnej Matki z motywem miecza lub siedmiu mieczy przeszywających Jej serce. Są nimi: Proroctwo Symeona, Ucieczka do Egiptu, Zgubienie Jezusa, Spotkanie z Jezusem na Drodze Krzyżowej, Ukrzyżowanie i śmierć Jezusa, Zdjęcie martwego Syna z krzyża Złożenie Syna do grobu. Forma ta w Polsce pojawia się na początku XVI stulecia. W urokliwym kościółku Świętego Ducha w Sokołowie Małopolskim, wśród wysokiej klasy obrazów przywiezionych z Włoch przez hrabiego Jana Władysława Zamoyskiego znajdziemy XVIII-wieczny wizerunek Matki Bożej Bolesnej z siedmioma mieczami boleści. Podobne przedstawienie, z tym, że w postaci figurki, znajduje się w kościele parafialnym w Żołyni. Na ogół najbardziej znanym przedstawieniem tego typu jest Smętka Dobrodziejka z krakowskiego klasztoru Franciszkanów z początku XVI stulecia. Ten typ ikonograficzny na ogół przedstawia cierpiącą Matkę w postawie nieco pochylonej, załamującej ręce, z oczyma zaczerwienionymi od łez, wraz z przeszywającym Jej serce mieczem - symbol boleści. W leżajskiej bazylice Bernardynów znajdujemy na korytarzu przed zakrystią przepiękne malowidło wyobrażające Mater Dolorosa. To przeszyte mieczem serce Maryi w połączeniu z trzymanym na kolanach martwym Jezusem. Starodawne malowidło podpisano m.in. „Mieczem w swe serce raniona Dziewica Matka Jego, cierpi Matka Syn umarł dla Ciebie Grzeszniku”. Stabat Mater Dolorosa - stojąca pod krzyżem Maria najczęściej ze św. Janem i Marią Magdaleną stanowi element obecnych od średniowiecza tzw. Belek tęczowych lub Grup Ukrzyżowania. Taki typ widzimy również na pięknych obrazach, jak choćby umieszczone w prezbiterium jarosławskiego kościółka Świętego Ducha XVII-wieczne malowidło, na którym widoczna jest Matka Jezusa, św. Jan oraz Maria Magdalena.

Córki Matki Bożej Bolesnej

O ile uboga byłaby działalność Kościoła na ziemi przemyskiej, gdyby nie codzienne posługiwanie „brązowych siostrzyczek”, Córek Matki Bożej Bolesnej, znanych pod nazwą Serafitek. Zapewne wielu z Czytelników pamięta uśmiechnięte, choć nieco zmęczone nie zawsze poprawnym zachowaniem swoich uczniów, „brązowe” siostry katechetki, grające pięknie na gitarze, uczące nowych pieśni na parafialnych scholach czy oazach. Wiele z sióstr posługuje w szpitalnych kaplicach dbając o godną oprawę odprawianych tam nabożeństw czy choćby świeże kwiaty, tak bardzo pomagające w chorobie. Wielu z nas pamięta zapewne jeszcze czasy, kiedy to w szpitalach również posługiwały Siostry Serafitki. W krajobraz dawnego Łańcuta wpisała się choćby niezapomniana s. Rufina, która posługiwała w tutejszym szpitalu od wielu lat. Zawsze pogodna, gotowa nieść pomoc najciężej chorym i potrzebującym. Niemal bezszelestnie poruszała się po szpitalnych korytarzach, jak anioł niosąc chorym i strapionym ulgę w cierpieniach i pocieszenie. Myślę, że wiele zimnych, szpitalnych korytarzy zyskałoby bardzo, gdyby siostry częściej mogły się na nich pojawiać. Serafitki - jak same mówią - stają wraz z Matką Bolesną pod krzyżem Chrystusa, aby mieć siłę i odwagę do obecności przy krzyżu bliźniego. Godłem Zgromadzenia Sióstr Serafitek jest Serce Maryi przeszyte 7 mieczami boleści, a jego hasłem: „Wszystko dla Jezusa przez Bolejące Serce Maryi”.

Promuj akcję na swojej stronie internetowej

Wklej kod na swojej stronie internetowej (750px x 200px)

#NiezbędnikWielkopostny2023
<a href="https://www.niedziela.pl/wielkipost"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-niezbednik-wielkopostny-2023-750x200.jpg" alt="niedziela.pl - #NiezbędnikWielkopostny2023" /></a>

Wklej kod na swojej stronie internetowej (300px x 300px)

#NiezbędnikWielkopostny2023
<a href="https://www.niedziela.pl/wielkipost"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-niezbednik-wielkopostny-2023-300x300.jpg" alt="niedziela.pl - #NiezbędnikWielkopostny2023" /></a>

Jeżeli potrzebujesz banera o innym rozmiarze lub umieściłeś baner, napisz do nas: internet@niedziela.pl

2023-03-07 21:00

Ocena: +51 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zbawienie we Krwi Chrystusa

Ceną naszej wolności jest Krew Chrystusa, Baranka paschalnego, przeznaczonego od wieków przez Boga Ojca, w którym ustanawia On swój nowy lud wierzących.

Z Pierwszego Listu św. Piotra Apostoła (1P 1, 17–21)
CZYTAJ DALEJ

Jose Prado Flores: im większe sukcesy odnosisz, tym więcej modlitwy potrzebujesz!

2024-11-13 22:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Modlimy się, żeby mieć siłę, to jest pewne, ale im większe sukcesy odnosisz, tym więcej modlitwy potrzebujesz – mówił Jose Prado Flores do księży.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Eijk: Musimy przekazywać katolicką etykę seksualną młodemu pokoleniu

2024-11-13 20:20

[ TEMATY ]

rodzina

Archidiecezja Krakowska

Kard. Willem Jacobus Eijk

Kard. Willem Jacobus Eijk

- Naszym dzisiejszym zadaniem jest pełne głoszenie wiary katolickiej, w tym jej nauczania o moralności małżeńskiej i etyce seksualnej, i przekazywanie jej młodszym pokoleniom - mówił w Krakowie holenderski kardynał Willem J. Eijk. Zdaniem arcybiskupa Utrechtu zatarcie we współczesnej kulturze pojęć mężczyzny i kobiety znacznie skomplikuje głoszenie wiary chrześcijańskiej w nadchodzących latach. Prymas Niderlandów jest gościem III Międzynarodowego Kongresu dla Małżeństwa i Rodziny, który w dniach 13-15 listopada odbywa się w Krakowie.

Kard. Eijk mówił o zmianach w postrzeganiu małżeństwa i rodzicielstwa oraz ich konsekwencjach. Zauważył, że Kościół rzymskokatolicki jest dziś praktycznie jedyną instytucją na świecie, która podtrzymuje klasyczną koncepcję małżeństwa oraz klasyczne wartości i normy w dziedzinie seksualności.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję