Jak podkreślił Kaczyński, prof. Jan Szyszko był "człowiekiem głębokiej wiary, naukowcem światowej sławy i wybitym politykiem".
"Od jego jakże bolesnej, bo zdecydowanie przedwczesnej, śmierci minęły już trzy lata, ale wciąż żyjemy w poczuciu niepowetowanej straty. Wciąż czujemy się osieroceni. Wciąż trudno nam się z tym pogodzić, z tym niezbadanym wyrokiem boskim" - napisał Jarosław Kaczyński.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Polska nauka i świat akademicki w osobie śp. prof. Jana Szyszko straciły jednego z jego największych luminarzy, badacza o imponującej wiedzy i nieprzeciętnych zdolnościach, cieszącego się wielkim autorytetem naukowym. Zaś jego uczniowie stracili mentora i opiekuna, z którym znajomość daleko wykraczała poza formalne, uczelniane relacje. Polska przyroda utraciła swojego wielkiego miłośnika, a lasy także swojego orędownika i obrońcę, który walczył jak lew o zachowanie polskich Lasów Państwowych oraz przeciwstawiał się ze wszystkich sił prywatyzacyjnym zakusom na ziemię leśną, na polskie lasy. Polskie życie polityczne utraciło wybitnego działacza, wieloletniego posła, dwukrotnego ministra środowiska" – ocenił prezes PiS.
Reklama
Podkreślił również, że "Jan Szyszko był oddany idei zrównoważonego rozwoju, odpowiedzialnego wykorzystania zasobów przyrodniczych - by jak najlepiej służyły człowiekowi". "Za swoje główne zadanie uważał zapewnienie obywatelom Rzeczypospolitej bezpieczeństwa ekologicznego, czyli dobrego powietrza, dobrej wody oraz trwałości wstępowania dziko żyjących gatunków" - przypomniał.
Reklama
"Nasza wspólnota polityczna i ideowa utraciła w nim wiernego druha, który przez trzydzieści lat w Porozumieniu Centrum, a potem w Prawie i Sprawiedliwości odgrywał w niej wybitną rolę i dzielił z nami trudny i znoje politycznego płynięcia pod prąd" - napisał Jarosław Kaczyński. "Zawsze, a zwłaszcza w najtrudniejszych momentach można było na niego liczyć" - dodał.
"W polityce nie szukał zaszczytów i stanowisk, bo traktował ją jako służbę dobru wspólnemu. Swoje działanie w sferze społeczno-politycznej pojmował jako wypełnienie misji, budowania Polski mocnej duchem, gospodarką i zasobami przyrodniczymi na fundamencie wiary, rodziny oraz silnego i dbającego o obywatela państwa" - podkreślił Jarosław Kaczyński. "Za tę bezkompromisowo wykonaną pracę na rzecz naprawy Rzeczypospolitej, za dawnie świadectwa wyznawanym wartościom nie raz przychodziło św. prof. Janowi Szyszko płacić w różnych sferach życia ogromną cenę" - przypomniał.
"Dziś odsłonięciem tej tablicy dziękujemy mu za wszystko, co uczynił dla Polski i jej przyrody. Zobowiązujemy się też do jeszcze bardziej wytężonej pracy na pomyślnością naszej ojczyzny" – podsumował prezes PiS.
Jan Szyszko zmarł 9 października 2019 r. w wieku 75 lat. W rządzie PiS Szyszko pełnił funkcję szefa resortu środowiska od 16 listopada 2015 roku do 9 stycznia 2018 r. Formalnie kierował on tym ministerstwem trzykrotnie i był pod tym względem rekordzistą. Po raz pierwszy w rządzie Jerzego Buzka (od końca 1997 roku do połowy października 1999); po raz drugi w gabinetach Kazimierza Marcinkiewicza oraz Jarosława Kaczyńskiego (w latach 2005-2007). (PAP)