Kiedyś Jan Paweł II pojawił się w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych i powiedział:,,Tutaj wejść za życia to nie taka sztuka… Ale inaczej jest po śmierci!”.
Dla tych, którzy mogli spotkać się z nim twarzą w twarz, był święty od zawsze. Jako uczeń, poeta, aktor, robotnik, uczony, ksiądz, biskup, kardynał, aż w końcu następca św. Piotra. Zachwycił cały świat - nie na chwilę, nie na kilka lat. Ten zachwyt trwa do dzisiaj - cztery lata po jego śmierci, 30 lat od wyboru na papieża. I tak będzie w przyszłości. Dla siebie nic, dla innych wszystko - tak żył Karol Wojtyła. Jego życie, szczególnie pontyfikat, wielokrotnie opisywano w różny sposób. Zwracano uwagę na rekordy: najwięcej pielgrzymek, przebytych kilometrów, uściśniętych rąk, beatyfikacji, kanonizacji, dokumentów papieskich… A w naszym kraju powtarzano, że nie było wcześniej Polaka, który w takim stopniu wpłynąłby na losy świata. Te fakty świadczą o wielkości Jana Pawła II. Ale można opisać jego życie również inaczej - wspomnieniami osób, które poznały go w różnych okresach jego życia.
W najnowszej publikacji Edycji Świętego Pawła - „Dar świętości. Nieznane i zaskakujące wspomnienia o Janie Pawle II” wiele wspomnień opowiedzianych jest po raz pierwszy. Są również takie, które wspomina się niezwykle rzadko, jak chociażby te kard. Stanisława Dziwisza o strajku pracowników w Watykanie czy udziale Papieża w egzorcyzmach. Autor książki - Krzysztof Tadej uznał, że drogę Jana Pawła II do świętości najlepiej opiszą wspomnienia tych, którzy znali go od pierwszych lat po ostatnie dramatyczne chwile jego życia. Przyjaciele i znajomi Karola Wojtyły opowiadają o konkretnych, często zaskakujących sytuacjach - np. o tym, jak reagował, gdy szkolni koledzy poszli kraść czereśnie; jak zachowywał się, gdy w górach zaginął jego ojciec; jak podtrzymywał na duchu przyjaciela, który po wojnie trafił do więzienia i został skazany na karę śmierci…
Kard. Stanisław Dziwisz tak wspomina strajk pracowników w Watykanie: „Papież nigdy nie wchodził w jakieś układy polityczne ani frakcyjne. On miał wizję Kościoła powszechnego. Był Piotrem przełomu tysiącleci i prowadził Kościół, opierając się na wielkim zaufaniu do Pana Boga i ludzi. Rzeczywiście, przeżył strajk pracowników w Watykanie. To miało miejsce na początku pontyfikatu. Jan Paweł II mówił wtedy: «Ja głoszę sprawiedliwość społeczną. Sprawiedliwość społeczna musi być realizowana przede wszystkim tu, w moim domu». Ojciec Święty zawsze dbał o to, żeby świeccy, którzy pracują w Watykanie, nie byli pokrzywdzeni. Mówił, że należy się spotkać z pracownikami, przestudiować ich postulaty; zobaczyć, bo może pracownicy mają rację. Nie stawał przeciwko komukolwiek, ale szukał rozwiązania. Wówczas ustalono sprawiedliwą podwyżkę i pracownicy nie mieli powodów do protestów”.
Z kolei dla Witolda Karpińskiego, przyjaciela z gimnazjum w Wadowicach, jednym z najcenniejszych wspomnień jest to z pobytu w więzieniu w latach 1951-59. Osiem lat oczekiwania na kolejny dzień życia lub śmierć. „Kiedyś dali mi kartkę. Zwykłą kartkę pocztową, a na niej kilka słów, które stały się dla mnie ogromnym wsparciem. To była kartka od mojego kolegi z gimnazjum w Wadowicach. Napisał, że serdecznie mnie pozdrawia, modli się i czeka na mój powrót. I podpisał się «Karol». To była kartka od Karola Wojtyły. Oczywiście, nie podpisał się np. ks. Karol Wojtyła, aby nikt się nie zorientował, że pisze do mnie ksiądz. Później przysłał drugą. Te kartki były dla mnie bardzo ważne - wiedziałem, że ktoś o mnie wie, gdzie jestem, że o mnie pamięta”.
Ojciec Leon Knabit (benedyktyn), jeden z najpopularniejszych polskich zakonników, pamięta przede wszystkim Papieża bliskiego ludziom, bez względu na ich pozycję. „U nas czuł się jak domownik. Nie było żadnego dystansu. Jak przyszła gromada dzieciaków, to z nimi pogadał, pogłaskał je i pożartował. Można było go poprosić, żeby odwiedził chorego grabarza, który niedaleko mieszkał. Poszedł do niego, pomodlił się z nim, posiedział na brzegu łóżka. Pamiętam, że ten grabarz był tym bardzo wzruszony”.
Niewątpliwym bogactwem tych wspomnień jest nie tylko duża dawka humoru, ale przede wszystkim świadectwo świętości naszego Papieża, które pokazuje, jaki jest sens życia.
Edycja Świętego Pawła, ul. św. Pawła 13/15, 42-221 Częstochowa, tel. (0-34) 372-34-22, 722-290-118, fax (0-34) 362-09-89.
Pomóż w rozwoju naszego portalu