Reklama

Z Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odwołana konferencja

Czy jeszcze mamy wolność słowa?

Reklama

Władze Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie odwołały konferencję „Homoseksualizm z naukowego i religijnego punktu widzenia”. Prorektor uczelni prof. Marek Kowalski tłumaczył, że to ze względu na troskę o wizerunek uczelni. Jej władze zareagowały na artykuł w „Gazecie Wyborczej”, która skrytykowała mającego na niej wystąpić amerykańskiego psychologa dr. Paula Camerona.
Sprawa wywołała burzę i dyskusję o wolności słowa. W jej kontekście przypomina się niedawna sytuacja w Niemczech, gdzie środowiska gejowskie podjęły akcję w celu wykluczenia spośród prelegentów konferencji naukowej organizowanej na uniwersytecie w Magdeburgu dwóch psychoterapeutów przyznających się do chrześcijaństwa. Tam z protestem wystąpiło 600 osobistości życia publicznego, oskarżając gejowskie lobby o totalitarne skłonności.
Amerykański naukowiec Paul Cameron, który wzbudził taką niechęć środowiska „Gazety Wyborczej”, jest znanym za Oceanem krytykiem zachowań homoseksualnych. W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” dr Cameron tłumaczył, że przybył do Polski, aby „powstrzymać przed popełnieniem tego samego błędu, jaki zrobiły USA i Europa Zachodnia w sprawie homoseksualizmu”. Wyraził też smutek z powodu odwołanej konferencji. - To bardzo smutne, że stało się to w kraju, który jako pierwszy w Europie zagwarantował w konstytucji wolność słowa - wyznał.
Spotkanie z Paulem Cameronem zaplanowano na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim - powiadomiła Beata Górka, rzeczniczka KUL-u. Organizatorami konferencji z amerykańskim badaczem homoseksualizmu są studenci KUL-u z Akademickiego Klubu Myśli Społeczno-Politycznej Vade Mecum.

Oświadczenie

Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w sprawie obchodów rocznicy 4 czerwca

Oświadczam, że ze strony NSZZ „Solidarność” nigdy nie istniało i nie istnieje zagrożenie dla powagi planowanych w dniu 4 czerwca br. obchodów, o których dowiadujemy się z mediów, i na które nie jesteśmy zaproszeni.
Władze państwowe podczas partyjnej imprezy w Pałacu Kultury 29 kwietnia br. w Warszawie decydując się na niedopuszczalny pokaz siły, skrzywdziły polskich pracowników i dzisiaj lękają się ludzkiego gniewu. W imię ideałów, z których zrodziła się wolna Polska, i do których wszyscy chcemy się odwoływać, apeluję o okazanie szacunku polskim robotnikom i zaprzestanie prowadzonej kampanii insynuacji.
W obliczu narastających zagrożeń skutkami kryzysu gospodarczego prowadzenie dialogu za pośrednictwem mediów stanowi zagrożenie dla pokoju społecznego. Władza ma obowiązek okazywać szacunek obywatelom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Janusz Śniadek, Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”

Gdańsk, 7 maja 2009 r.

Kopalnia w Bochni

Podziemna Droga Krzyżowa

W najstarszej polskiej kopalni soli w Bochni powstała pierwsza stacja Drogi Krzyżowej. Stacja w części centralnej ukazuje spotkanie Jezusa z Matką, w części bocznej umieszczono kaplicę Maryjną, w której znajdują się wizerunki z objawień maryjnych z całego świata. Można zobaczyć m.in. Matkę Bożą Ostrobramską, z La Salette oraz Matkę Bożą Bocheńską. Łącznie kaplicę wypełniło ok. 400 rzeźb, płaskorzeźb i figur. Wszystkie elementy wykonano w podkrakowskiej pracowni plastycznej Andrzeja Kołaczyńskiego.
Oprócz kaplicy Maryjnej powstaną także m.in. kaplica papieska, górnicza i ekumeniczna. Całość przedsięwzięcia ma kosztować ok. 2,5 mln zł. Powstanie pierwszej stacji kosztowało ok. 200 tys. zł. Pieniądze na ten cel przekazała rodzina z powiatu bocheńskiego. Jako następna w kolejności ma powstać stacja II.
Droga będzie liczyć ok. 12 km. Jej przejście zajmie wiernym i turystom 2,5 godziny. Każda ze stacji składać się będzie z dwóch części: sakralnej oraz uzupełniającej, przedstawiającej dzieje narodu polskiego, historię górnictwa i polskich świętych. Wszystkie rzeźby zostaną wykonane z soli, drewna i skał.

Pamięć o wyjątkowym dziennikarzu

Msza św. w rocznicę śmierci red. Waldemara Milewicza

W piątą rocznicę śmierci red. Waldemara Milewicza biskup polowy Wojska Polskiego Tadeusz Płoski odprawił 7 maja Mszę św. w katedrze polowej w Warszawie. W Eucharystii uczestniczyła rodzina, przyjaciele i młodzież z warszawskiego 125. Liceum Ogólnokształcącego, noszącego imię tragicznie zmarłego dziennikarza TVP, korespondenta wojennego, który relacjonował wydarzenia z terenów konfliktów zbrojnych oraz wielkich katastrof. Zrealizował reportaże m.in. z Bośni, Czeczenii, Kosowa, Abchazji, Rwandy, Kambodży, Somalii, Etiopii, Rumunii, Turcji i Hiszpanii.

Krótko

Premier Donald Tusk przeniósł rocznicowe obchody 4 czerwca z Gdańska do Krakowa. Premiera wystraszyły zapowiadane manifestacje związkowców, którzy chcieli protestować przeciw likwidacji polskiego przemysłu stoczniowego. Mówi się też, że powodem są bliskie wybory do Parlamentu Europejskiego, a obrazki z manifestacji mogłyby wpłynąć na ich wynik.

Anna Fotyga nie będzie ambasadorem przy ONZ. Prezydent Lech Kaczyński, nie chcąc konfliktu z rządem, podpisał listy uwierzytelniające dla pięciu innych ambasadorów.

Sejm wprowadził do konstytucji zapis zakazujący kandydowania do parlamentu osobom skazanym prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego.

Pisemne matury już za nami. Przy okazji dużo dyskutowano nad sensem egzaminu, który nie daje szansy na własną, twórczą inicjatywę.

Pomysł bojkotu TVP 3 maja, zainicjowany przez niektórych twórców na łamach „Gazety Wyborczej”, spalił na panewce. „Jedynka” i „Dwójka” były w tym dniu najchętniej oglądanymi stacjami.

Wydawało się, że będzie kolejny konflikt na linii prezydent - premier. Nie było, bo Lech Kaczyński zrezygnował z wyjazdu do Pragi na szczyt UE w sprawie Partnerstwa Wschodniego.

Polska Lewica, partia Leszka Millera, może przestać istnieć. Powód - brak sprawozdania finansowego za 2008 r. PKW skieruje do sądu wniosek o skreślenie z ewidencji.

W służbach specjalnych poważna sprawa. Zniknął bez wieści jeden z szyfrantów wywiadu wojskowego. Miał dostęp do najbardziej strzeżonych informacji. Śledczy zakładają kilka wersji, wśród nich taką, że mógł zostać zwerbowany przez wrogie służby. Gdyby okazała się ona prawdziwa, w niebezpieczeństwie znaleźliby się agenci wywiadu wojskowego. Bierze się też pod uwagę względy osobiste.

Radosław Sikorski przebywał z wizytą w Moskwie. Przez 15 minut rozmawiał ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem. Wyjątkowo krótka rozmowa nie przyniosła żadnych konkretów.

W Polsce odkryto pierwszy przypadek świńskiej grypy. Przywiozła ją z USA 58-letnia mieszkanka Podkarpackiego. Kobieta została hospitalizowana w szpitalu powiatowym w Mielcu.

Dokładnie 804 polskich misjonarzy przeszło w ciągu ćwierćwiecza przez Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie. W dniach 5-6 maja byli oraz obecni pracownicy, studenci i absolwenci Centrum świętowali jubileusz 25-lecia istnienia placówki.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy portrecista Maryi

To właśnie temu Ewangeliście – jak chce legenda – zawdzięczamy pierwszy wizerunek Panny Maryi, którego schemat powtarzał się następnie przez stulecia. Św. Łukasz był nie tylko zdolnym malarzem, ale także doskonale wykształconym lekarzem i historykiem... Jest także autorem jedynej daty istniejącej w Ewangeliach

Jak wielką wagę przywiązywano w dawnych wiekach do obrazowania prawd wiary niepiśmiennym na ogół ludziom, mogą świadczyć zapisy w statucie jednego z XIV-wiecznych cechów malarskich, któremu patronował św. Łukasz: „Z łaski Boga jesteśmy ilustratorami dla tych prostych ludzi, którzy nie potrafią czytać o tych wszystkich rzeczach jakie stały się dzięki cnocie i świętej wierze...”. Wedle legendy, aby na wieki utrwalić piękno Najświętszej Matki Zbawiciela, pierwsi chrześcijanie poprosili św. Łukasza, towarzysza podróży apostolskich św. Pawła, aby namalował on wizerunek Maryi. Ewangelista spełnił prośbę pobożnych i ponoć na deskach stołu, przy którym jadała Święta Rodzina namalował pierwszy maryjny wizerunek. Na jego podstawie powstawały później dziesiątki kopii przypisywanych świętemu. Mówiono, że Łukasz takich wizerunków namalował kilkadziesiąt. Był to typ Madonny „wskazującej drogę”, czyli tzw. Hodegetrii.
CZYTAJ DALEJ

Panie, ucz mnie tak służyć innym, jak Ty nie przestajesz służyć mnie!

2024-10-17 11:43

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

pixabay.com

Bliskość Boga czyni człowieka mocnym, pełnym życia, odważnym i radosnym. On przywraca mu radość i podnosi, by podążał dalej drogą, która prowadzi do pełni szczęścia.

Jakub i Jan, synowie Zebedeusza, podeszli do Jezusa i rzekli: «Nauczycielu, pragniemy, żebyś nam uczynił to, o co Cię poprosimy». On ich zapytał: «Co chcecie, żebym wam uczynił?» Rzekli Mu: «Daj nam, żebyśmy w Twojej chwale siedzieli jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie». Jezus im odparł: «Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić, albo przyjąć chrzest, którym Ja mam być ochrzczony?» Odpowiedzieli Mu: «Możemy». Lecz Jezus rzekł do nich: «Kielich, który Ja mam pić, wprawdzie pić będziecie; i chrzest, który Ja mam przyjąć, wy również przyjmiecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej lub lewej, ale dostanie się ono tym, dla których zostało przygotowane». Gdy usłyszało to dziesięciu pozostałych, poczęli oburzać się na Jakuba i Jana. A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł do nich: «Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu».
CZYTAJ DALEJ

Burmistrz Czarnego Dunajca: Będziemy finansować lekcje religii, bo tego chcą mieszkańcy!

2024-10-18 09:05

[ TEMATY ]

Czarny Dunajec

TAK dla religii w szkole

odważny burmistrz

facebook.com/MarcinRatulowski

Marcin Ratułowski Burmistrz Gminy Czarny Dunajec

Marcin Ratułowski Burmistrz Gminy Czarny Dunajec

Proponowane przez Ministerstwo Edukacji i Nauki zmiany w systemie nauczania katechezy wywołały ogromne poruszenie społeczne. Jak się okazuje, także w lokalnych środowiskach miejskich i wiejskich jest to temat wzmożonych dyskusji. Marcin Ratułowski, burmistrz Czarnego Dunajca w wywiadzie dla portalu niedziela.pl wskazuje, że to właśnie pytania mieszkańców skłoniły go do jasnej deklaracji o finansowaniu lekcji religii w szkole przez samorząd nawet, jeśli nie będzie wsparcia ze strony państwa. W wywiadzie z Łukaszem Brodzikiem mówi także o tym, dlaczego nie boi się takich inicjatyw wbrew linii obecnego rządu.

Łukasz Brodzik: Panie Burmistrzu, w czasie, gdy minister edukacji Barbara Nowacka zapowiada zmniejszenie liczby godzin katechezy w szkołach do 1 lekcji w tygodniu i inne działania de facto wypychające lekcje religii ze szkół, pan deklaruje, że w gminie Czarny Dunajec lekcje religii będą się odbywać normalnie. Dlaczego?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję