Co było najważniejsze w słynnym już i wyjątkowym liście Benedykta XVI do biskupów całego świata w związku z kontrowersjami powstałymi po zdjęciu ekskomuniki z czterech biskupów lefebrystowskich? Według znanego włoskiego pisarza Vittorio Messoriego, było to zdanie dotyczące wiary, a cały list służył zwróceniu uwagi właśnie na tę kwestię. Messori uzasadniał swoje stanowisko na łamach „Corriere della Sera”.
„Dzisiaj, gdy na rozległych obszarach Ziemi grozi wierze, że zgaśnie jak płomień, który nie jest już podsycany, najważniejszym priorytetem jest uobecnianie Boga w świecie (...). Prawdziwym problemem w obecnej chwili dziejowej jest to, że Bóg znika z horyzontu ludzi”. Ten fragment jest, zdaniem włoskiego autora, kluczem do zrozumienia całego listu. Messori przypomina, że Benedykt XVI przez lata był prefektem kongregacji, która stała na straży wiary, a swoją rolę jako Wikariusza Chrystusowego pojmuje on jako tego, który przede wszystkim ma umacniać braci w wierze.
W opinii włoskiego pisarza, znawcy osoby oraz pontyfikatu obecnego Papieża: „W Kościele posoborowe kłótnie koncentrowały się na reorganizacji kościelnych instytucji i Watykanu bądź wokół etycznych i społecznych konsekwencji Ewangelii. Gwałtowne starcia wokół takich kwestii, jak rola papiestwa, duchowieństwa, świeckich, kobiet, wokół celibatu, władzy konferencji episkopatu, ekumenizmu bądź takich spraw, jak polityczne zaangażowanie chrześcijan, rozwód, aborcja, inżynieria genetyczna, homoseksualizm (...). Mało kto ze spierających się zastanawiał się nad problemem pierwszoplanowym: nad tym, czy współczesny człowiek może wierzyć jeszcze w prawdę Ewangelii”.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu