Inicjatorką akcji, o której jakiś czas temu było głośno na FB, jest Anna Kobylińska, ze Wspólnoty „Oikos Berit” przy parafii pw. św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze. To nie jej pierwsza tego rodzaju inicjatywa, w która się angażuje, gdyż organizowała też już m.in. zbiórkę środków na doposażenie porodówki w Kamerunie. Jak mówi, Bałkany to region bliski jej sercu, już od blisko 20 lat chętnie odwiedza to miejsce. Ma tam też wielu przyjaciół. Jakiś czas temu posługę na placówce w Novim Travniku podjęły zaprzyjaźnione z nią siostry Jezusa Miłosiernego – Nikodema i Franciszka. Niedawno dołączyła do nich również Weronika.
Novi Travnik to niewielka miejscowość, a sama Bośnia i Hercegowina nie jest szczególnie zamożnym krajem – do dziś w ludziach pozostają tam ślady po krwawym konflikcie, który miał miejsce ponad 30 lat temu. Widać tam też kontrasty zarówno kulturowe, jak i religijne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Nikodema, kiedy podjęła posługę w tym miejscu opowiadała o ubóstwie, z jakim się tam spotyka i dzieciach, którymi siostry na co dzień opiekują się w salce na parafii. Dzieci spotykają się tam w wolnym czasie, odrabiają lekcje. Chodziło o to, by mogły robić to w godnych warunkach. Podkreślała, że pracę z tamtejszymi dziećmi, ułatwiłby zakup nowych ławek, gdyż stare były w rozsypce – opowiada Ania.
Reklama
W niedługim czasie udało się założyć zbiórkę na portalu zrzutka.pl i zebrać kwotę ok. 8500 zł. - Ławki zostały wykonane na miejscu przez chłopców, którzy uczą się różnych zawodów, w tym m.in. stolarstwa, w oddalonej o ok. 100 km od Novego Travnika, szkole salezjańskiej. W ten sposób starsze dzieciaki pomogły młodszym. W sumie udało się zakupić 18 ławek. - Kilka dni temu wróciłam z Bośni i daję znać, że ławki dla dzieci z Novego Travnika, na które zbieraliśmy pieniążki, między innymi na FB, są, stoją i służą dzieciakom i temu miejscu, jeśli więc miałeś swój udział w tej zbiórce - z serca dziękuję ja, pracujące tam siostry, proboszcz, ale najbardziej dzieciaki. Jeszcze ważniejsza od ławek jest cała fura nadziei i poczucia jedności, która została wlana w wiele serc – kończy Ania Kobylińska.
Jeśli robicie coś ciekawego w swojej parafii i chcecie się podzielić tym dobrem, piszcie na nasz adres mailowy, a my chętnie o tym napiszemy: aspekty@diecezjazg.pl