4357. Czytelniczka z Dolnego Śląska
Mam 63 lata (mąż 68 lat). Pragnę poznać ludzi samotnych, starszych emerytów, ludzi wierzących, praktykujących modlitwę codzienną, uczciwych, umęczonych życiem, potrzebujących spokoju na wsi, miłych, którzy potrafią zrozumieć sercem drugiego. Wierzę, jako katoliczka, że spotkam ludzi, którzy jeszcze się nie zatracili w zachłanności i fałszu, i napiszą - może poznamy się bliżej... Tak niewiele życia już nam zostało.
4358. Czytelniczka z Tarnowa
Mam 67 lat, jestem osobą samotną - dzieci się usamodzielniły. Pracowałam jako pielęgniarka, pomagałam innym, a teraz nie jestem w stanie pomóc sama sobie. Od 5 lat walczę z depresją, także leczę się onkologicznie (obecnie wyniki są dobre). Żyję w ciągłym lęku, boję się przemijania, nawrotu choroby. Pragnę za pośrednictwem „Niedzieli” poznać dobrych i współczujących ludzi, bez względu na wiek i płeć, osoby wierzące. Bardzo cenię szczerość i dobre rady.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
4359. Grażyna
Chciałabym nawiązać kontakt korespondencyjny z osobami w różnym wieku, mieszkającymi w kraju oraz na świecie, aby dzielić się różnymi kwestiami życia codziennego, a zarazem mam nadzieję, że znajdę nowych przyjaciół. Jestem osobą wierzącą, mam 40 lat, lubię gotować, hoduję kwiaty oraz cytrusy. Lubię podróżować, poznawać nowe osoby. Jestem po szkole zawodowej, obecnie na rencie.
4360. Andrzej z Krakowa
Jestem samotnym kawalerem, bez rodziny i przyjaciół. Mam 50 lat. Brak drugiego człowieka jest dla mnie wielką udręką. Ta pustka mnie przeraża i powoli rujnuje duchowo. Szukam osoby, która wypełni pustkę w moim życiu, da radość, miłość i poczucie bezpieczeństwa. Oczekuję możliwości zbudowania trwałej przyjaźni na dobre i na to najgorsze. Moje hobby to podróże i wycieczki, ale okropnie smutno i przykro jest jeździć samemu, a gnuśnieć w czterech ścianach mieszkania - jeszcze gorzej!!!