Lourdes. Niewielkie miasteczko niezwykle pięknie położone wśród imponujących szczytów Pirenejów, otulone malowniczymi dolinami, które przecinają krystalicznie czyste wody potoków; jak żadne inne miejsce na świecie zasługuje na miano stolicy cudów. I nie chodzi tu tylko o spektakularne przypadki uzdrowień czy nawróceń, o cuda oficjalnie przez Kościół uznane - a jest ich już ponad 60! Chodzi też o wyczuwalny przy Massabielskiej Grocie niezmierny potencjał głębokiej wiary, przyniesionej tu przez miliony pielgrzymów. Przybywają, aby doświadczyć obecności, dobroci i wszechmocy Pana Boga. Dotykając Groty, dotykają sacrum.
Zajrzeć w duszę
Reklama
O fenomenie francuskiego sanktuarium opowiada najnowszy album Białego Kruka „Lourdes - stolica cudów”. Opowieść toczy się na dwóch równoległych płaszczyznach: słownej i wizualnej. Za słowo odpowiedzialny jest, pochodzący z Portugalii, ale od ćwierć wieku mieszkający w Polsce ceniony dziennikarz - Nelson Pereira. To świetny znawca sanktuariów maryjnych. Obraz jest natomiast dziełem Adama Bujaka, znanego powszechnie fotografika, który w otaczającej rzeczywistości potrafi dostrzec to, co umyka „szkiełku i oku”, zajrzeć w duszę. A bez zaglądania w duszę nie można ogarnąć i zrozumieć Lourdes.
Nie inaczej czyni Nelson Pereira. W eseju wprowadzającym, zatytułowanym „Ciebie wybrałam”, z wielkim znawstwem i zacięciem literackim kreśli drogę życiową św. Bernadetty Soubirous, opisuje kolejne objawienia Pani z Nieba w 1858 r., historię sanktuarium i jego dzień dzisiejszy, a także cuda, jakie zaczęły dokonywać się zaraz po objawieniach, i te, które dzieją się współcześnie. Przytacza wypowiedzi biskupa Tarbes i Lourdes Jacques’a Perriera oraz szefa Biura Medycznego dr. Patricka Theilliera.
Ożeniony z Polką, Pereira jest bardzo wrażliwy na Lourdes, na to, co tam zobaczył, usłyszał i przemodlił. Sam będąc ojcem ósemki (!) dzieci, doskonale wczuwa się w trudności wielodzietnej rodziny Soubirous, zmagania rodziców o chleb powszedni. Rozumie też starania, by religijnie wychować potomstwo, nie stracić wiary i ufności w Panu, mimo wielu przeciwności losu, skrajnej biedy, podejrzliwości i nieufności otoczenia. Pereira współczuje i docieka głębszego sensu. Pobrzmiewa to zarówno w eseju, jak i w obszernych podpisach pod zdjęciami, stanowiących rodzaj króciutkich, samodzielnych opowieści.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ziemia Maryi
Reklama
Adam Bujak i Nelson Pereira wspólnie odbyli tę podróż do Lourdes. Owocem ich pielgrzymki jest album „Lourdes - stolica cudów”, bardzo pięknie skomponowany przez doświadczonego grafika Leszka Sosnowskiego, który również dokonał wyboru i zestawienia zdjęć oraz tekstów.
Opowieść w obrazach rozpoczyna się od ukazania położenia Lourdes. Ci, którzy mieli szczęście tam być, zapewne chętnie przypomną sobie te piękne, zapierające dech w piersiach widoki, umieszczone w rozdziale „Pireneje”. Ci, których los nie zawiódł jeszcze do Groty Massabielskiej, będą mieli okazję je poznać. W kolejnych odsłonach albumu, zatytułowanych „Dom rodzinny” i „Bartrés”, odwiedzamy miejsca, w których żyła i przebywała Bernadeta. Zaglądamy do wnętrz młynów Boly i Lacade, do lochu (cachot), nędznego pomieszczenia dawnego więzienia, gdzie rodzina Soubirous mieszkała w czasie objawień, a także do kaplicy hospicjum, do domu i gospodarstwa niańki, która wykarmiła przyszłą świętą i wzięła ją do siebie, gdy rodzinie groził głód. Interesujący jest też krótki rozdział „Wspólnota Cenacolo”, ukazujący dom tego chrześcijańskiego stowarzyszenia, przyjmującego pod swój dach młodych ludzi uzależnionych od narkotyków i alkoholu oraz pogrążonych w depresji. Szukający tu swego człowieczeństwa oraz sensu życia odnajdują pomoc niesioną im w myśl zasady: „Módl się i pracuj”.
W rozdziałach „Miasto” i „U stóp zamku” rozglądamy się nieco po samym Lourdes, po uliczkach, którymi niegdyś chodziła Bernadetta i podziwiamy XIV-wieczną warownię. Wstępujemy także na cmentarz, gdzie spoczywają rodzice Bernadetty i inni, współcześni jej mieszkańcy Lourdes.
Nie tylko kaplica
Następne rozdziały przedstawiają początki kultu Matki Bożej i powstawanie sanktuarium. W ciągu ponad 150 lat nie tylko spełniono życzenie Niepokalanej, by w miejscu objawień wznieść kaplicę (to dzisiejsza tzw. krypta), ale też zbudowano inne świątynie. Wszystkie, począwszy od Groty Massabielskiej, zostały przedstawione w albumie - krypta, bazylika Niepokalanego Poczęcia, bazylika Różańcowa, bazylika św. Piusa X, bazylika św. Bernadetty. Warto przy tym zauważyć, że fotografie ukazują ich współczesny wygląd. Dla przykładu: na frontonie bazyliki Różańcowej nie ma już mozaikowych wizerunków papieży Leona XIII i Piusa XII, bowiem na 150-lecie objawień fasada ozdobiona została mozaikami przedstawiającymi czwartą część Różańca - tajemnice światła.
Polonika
Reklama
W albumie „Lourdes - stolica cudów” odnajdujemy też liczne polonika. Pereira przybliżył postać autora znajdującej się w grocie słynnej rzeźby Niepokalanej - Józefa Fabischa, którego ojciec urodził się w Wadowicach. Przypomniał też, że w 100-lecie objawień w kaplicy Najświętszego Sakramentu umieszczony został relikwiarz św. Andrzeja Boboli.
Adam Bujak wytropił także, oczywiście, w Lourdes polskich pielgrzymów, z biało-czerwonymi flagami i transparentami. W muzeum odnalazł zaś chorągwie z wizerunkami polskich Madonn - Matki Bożej Częstochowskiej, Matki Bożej Ostrobramskiej oraz z polskim orłem. Sfotografował też stojący od niespełna roku przed polskim Domem Pielgrzyma pomnik Jana Pawła II - dzieło polskiego rzeźbiarza Czesława Dźwigaja.
Papieże
Sekwencją zamykającą album „Lourdes - stolica cudów” jest opowieść o papieżach, którzy pielgrzymowali do tego sanktuarium. Najwięcej miejsca poświęcono dwóm wizytom - Jana Pawła II w 2004 r. i Benedykta XVI w 2008 r.
Papież Polak przybył wtedy z wizytą pożegnalną, był już u schyłku życia. Na jego twarzy, co dobrze widać na zdjęciach, malowało się ogromne cierpienie, ale też wielkie wzruszenie. Był jak jeden z tysięcy chorych pielgrzymujących do Groty Massabielskiej. Przedstawiono też wizytę Benedykta XVI, który przybył do sanktuarium dla uczczenia 150. rocznicy objawień.
Pragną poznać Lourdes
Na zdjęciach w albumie przewija się też obecny biskup Tarbes i Lourdes - Jacques Perrier, któremu książka „Lourdes - stolica cudów” najwidoczniej bardzo się spodobała. W liście zamieszczonym na początku albumu możemy bowiem przeczytać: „(...) Skoro pielgrzymi docierają do nas ze wszystkich stron świata, pożądane jest, by można było znaleźć w Lourdes publikacje we wszystkich językach, dzieła autorów wywodzących się z różnorodnych kultur. Niniejszy album znajdzie się na szczególnym miejscu w dziale książek polskich w tutejszym sanktuarium. Ważne jest jednak także, by rozpowszechniony został w Polsce. Wiele jest bowiem osób, które - nie mogąc udać się tutaj fizycznie - pragną mimo to poznać Lourdes”.
„Lourdes - stolica cudów”, Adam Bujak, Nelson Pereira, ponad 220 zdjęć, format albumu: 230x280 mm, s. 216, papier kredowy 170 g, oprawa twarda lakierowana, obwoluta, wyklejka.
Uwaga!
Dla Czytelników „Niedzieli” mamy tradycyjnie 10 proc. zniżki, czyli 1 album kosztuje 89 zł. Wystarczy zadzwonić do wydawnictwa, powołać się na „Niedzielę” i zamówić. Nr tel. (0-12) 260-32-90, (0-12) 254-56-26. Można też wysłać faks lub e-mail