Wenecja północy - rzeki, rzeczki, kanały, mosty, mostki, mosteczki. Sankt Petersburg leży u ujścia Newy nad Bałtykiem. Można do niego dopłynąć statkiem, dolecieć samolotem albo dojechać pociągiem. W porze zimowej, przy wietrze od morza jest niesamowity przenikający chłód. Już lepiej przeżyć -40o C przy trzaskającym mrozie w suchym bezwietrznym kontynentalnym klimacie niż -10o C z północnym wiatrem z wszechogarniającą wilgocią.
Pomimo ogromu wód podziemnych i tu wybudowano metro, oczywiście bardzo głębokie i wąskie. Ma to swój urok. A świątynie - piękne, każda w innym stylu. Jest również rzymskokatolicki kościół pw. Matki Bożej z Lourdes z dwoma wieżyczkami wtopionymi w tło ulicy Kowieńskiej. W Sankt Petersburgu jest wiele pięknych miejsc. Zostały mi stamtąd tylko nieliczne widokówki, których nie wysłałam do znajomych. Jest na nich pałac Piotra I i letni sad, uniwersytet nad Newą, twierdza pietropawłowska, most Aniczkow i za nim pałac, skwer i widok na Pałac Zimowy, pomnik Piotra I - założyciela miasta.
W porze letniej cudownie jest się wybrać do Peterhoffu - podmiejskiej rezydencji carów. Wszystkie skwerki ułożone są symetrycznie, nawet jeśli kwiatek rośnie po jednej stronie - to taki sam jest po drugiej. Przepiękne fontanny. Siadając na pewnej ławeczce, można było wcisnąć przez przypadek jakiś przycisk i zafundować sobie niespodziewany prysznic. Oczywiście byłam w Ermitażu. Piękne obrazy o tematyce religijnej. Gdy zamyśliłam się przy obrazie Jezusa ukrzyżowanego, moja koleżanka - Rosjanka podeszła i zapytała, czy ja wierzę w Chrystusa? Odpowiedziałam, że tak. Rosjanie byli ciekawi, ale nie wiedzieli, co to jest wiara w Boga, czy są to tylko zewnętrzne praktyki? Dyskusje religijne trwały czasem całą noc. Rosjanie w czasach rozwiniętego socjalizmu wierzyli w dobro. Różaniec bez krzyża dziewczyna nosiła jako korale. Wynikało to zapewne z niewiedzy, co to jest. Może kiedyś należały do babci, a teraz wnuczka myśli, że to ozdoba.
Teraz jest to miasto radosne, ludzie jak wszędzie serdeczni i mili, w polskiej księgarni udało mi się kupić kilka dobrych książek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu