Reklama

Kapłan odpowiada

Jak być przy cierpiącym?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zanim cokolwiek zostanie powiedziane, trzeba stwierdzić jeden podstawowy fakt. Cierpienie w życiu człowieka ostatecznie pozostaje tajemnicą. Można odwołać się do zagadnień z zakresu psychologii bólu, analizując czynniki wpływające na doznania bólu i doświadczenie cierpienia. Ale ostatecznie cierpienie, jako najgłębiej ludzkie i duchowe doświadczenie, pozostanie zawsze tajemnicą - rzeczywistością, której drugi człowiek nigdy do końca nie uchwyci. Stąd wydaje się, że czymś sztucznym jest, gdy zdrowy kieruje do bardzo cierpiącej osoby słowa w rodzaju: „Ja cię rozumiem, wiem, co czujesz...”.
Tworzenie jakiegoś poradnika w stylu: gdy spotkałeś się z cierpieniem bliskiej osoby, powinieneś postąpić tak a tak, jest w gruncie rzeczy zawsze niewystarczające. Przede wszystkim dlatego, że każda sytuacja, w której cierpienie na naszych bliskich spada, jest jedyna i niepowtarzalna. Nie pozwala na to także różnorodność psychicznych uwarunkowań poszczególnych osób, temperamentu, czasu trwania choroby, umiejętności radzenia sobie z cierpieniem. Ktoś nie znosi użalania się nad sobą, a inny tego potrzebuje; inaczej reagujemy, gdy choroba spada na naszych bliskich po raz pierwszy, inaczej, gdy trwa już dłuższy czas.
Wydaje się jednak, że w tej różnorodności można znaleźć pewne wspólne doświadczenie. Chodzi mianowicie o potrzebę obecności. W swej samotności wobec własnego cierpienia człowiek potrzebuje obecności drugiego człowieka. Świadomość obecności łagodzi ową samotną konfrontację z bólem fizycznym lub duchowym. Cierpiący czeka na obecność, na bliskość drugiej osoby. I, jeśli to możliwe, obecność ta winna być zaangażowana: konkretna pomoc, szukanie lekarza, zajęcie się codziennymi sprawami - to wszystko pozwala odczuć cierpiącemu, że nie jest sam.
Obecność to także bliskość w fizycznym tego słowa znaczeniu. Podanie ręki, pogłaskanie policzka, przytulenie - tego zapewne człowiek cierpiący potrzebuje i każdy może to bliskiej osobie ofiarować. Uścisk dłoni często więcej znaczy niż słowa, które staramy się uważnie dobierać do zaistniałej sytuacji.
Trzeba przy tym podkreślić, że wobec cierpienia drugiej osoby warto być autentycznym. Jeśli emocje - to autentyczne, jeśli słowa - to prawdziwe, wyrażające to, co naprawdę leży nam na sercu, nawet jeśli będzie to strach, niepewność, bezradność. Udawanie, zakładanie masek, zazwyczaj kończy się blamażem w najmniej oczekiwanym momencie.
I na koniec powiedzmy o modlitwie. Gdy nie wiemy, jak zachować się wobec ludzkiego cierpienia, szukajmy odpowiedzi na kolanach. Modlitwa to też obecność przy bliźnim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Jubileusz Młodzieży: „radość z przebaczenia” na Circo Massimo

2025-08-01 17:18

[ TEMATY ]

radość

sakrament pokuty i pojednania

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodych

Vatican Media

Tysiące młodych ludzi uczestniczą dziś w Rzymie w Dniu Pojednania na Circo Massimo, gdzie przez cały dzień mogą przystępować do sakramentu pojednania. „Te wydarzenia poruszają serca młodych do nawrócenia i są darem dla całego Kościoła” - mówi jeden ze spowiedników, ks. Gabriel Meneses z Meksyku.

Podobnie jak podczas Światowych Dni Młodzieży w roku 2000, w miejscu starożytnego rzymskiego hipodromu, na Circo Massimo, spowiednicy z całego świata czekają dziś na pielgrzymów, którzy, w ramach Dnia Pojednania, chcą przystąpić do spowiedzi. Przygotowano 200 konfesjonałów, dostosowanych także dla osób z niepełnosprawnościami.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: młodzi szukają radości i szczęścia, znajdą je w Chrystusie

Młodzi tak bardzo potrzebują prawdziwej radości i prawdziwego szczęścia, które możemy znaleźć tylko w Jezusie Chrystusie – powiedział Leon XIV podczas audiencji dla artystów, którzy dziś na Tor Vergata będą animować popołudniowy program dla uczestników Jubileuszu Młodzieży.

Papież przyznał, że chciał się spotkać w rodzinnej, nieformalnej atmosferze z tymi, którzy poprowadzą spotkanie młodych na Tor Vergata. Zdaje sobie bowiem sprawę ze znaczenia piękna, sztuki i muzyki. Przypomniał, że będzie tam ponad pół miliona, a być może nawet milion młodych ludzi, którzy przybyli z wielu krajów świata.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję