Trzystu pięćdziesięciu uczestników orszaku najpierw spotkało się w pałacu Króla Melchiora. Tu oczekiwali przybycia kolejnych monarchów – Baltazara i Kacpra. Gdy Trzej Królowie spotkali się, wszyscy, śpiewając kolędy, ruszyli do Betlejem, by oddać pokłon Nowonarodzonemu Zbawicielowi. W podróż za orszakiem z Gwiazdą Betlejemską wyruszył także wnuczek Króla Melchiora – Alwino. Po drodze chłopiec spotykał ludzi, którzy borykali się z różnymi problemami. Rozmawiał ze smutną dziewczynką, starszym samotnym panem i chorym chłopcem. Wszystkich napotkanych Alwino pocieszał i rozdawał im upominki, które zamierzał ofiarować małemu Jezusowi.
Gdy orszak dotarł do truskolaskiego Betlejem, Mędrcy złożyli Dziecięciu pokłon i ofiarowali dary, zaś mały Alwino przyniósł swój najcenniejszy dar – serce. Kontynuując uroczystość Objawienia Pańskiego, ks. proboszcz Łukasz Dyktyński odprawił uroczystą Mszę św. w intencji wszystkich parafian. Myślą przewodnią kazania były słowa: – To dzisiejsze święto jest związane zwłaszcza z jednym znakiem gwiazdy, która prowadziła Mędrców. Dla katolików gwiazda z Betlejem zatrzymuje się nad ołtarzem, tutaj na pewno odnajdziemy Jezusa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu