Niedziela, 26 lutego. WIELKI POST.
• Rdz 2, 7-9; 3, 1-7 • Ps 51, 3-4.5-6a.12-13.14 i 17 • Rz 5, 12-19 • Mt 4, 1-11
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła. A gdy przepościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, odczuł w końcu głód. Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem». Lecz on mu odparł: «Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych». Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na narożniku świątyni i rzekł Mu: «Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, jest przecież napisane: Aniołom swoim rozkaże o Tobie, a na rękach nosić Cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień». Odrzekł mu Jezus: «Ale jest napisane także: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego». Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i rzekł do Niego: «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon». Na to odrzekł mu Jezus: «Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz». Wtedy opuścił Go diabeł, a oto aniołowie przystąpili i usługiwali Mu.
Reklama
Pan Jezus daje nam do ręki broń do walki z pokusami. Uczy też, jak się nią posługiwać. Wielki Post, który rozpoczęliśmy, w samej swej nazwie zawiera wszystko co może i nas doprowadzić do zwycięstwa nad pokusami, które mają swoje źródło w przepychu, chciwości, sytości i pysze. Jak słyszymy dzisiaj w perykopie, Jezus pościł czterdzieści dni. Wtedy został poddany kuszeniu przez diabła. Kusiciel posłużył się Słowem Bożym, by przekonać Jezusa do zaspokojenia głodu. Później posunął się dalej: próbuje nakłonić Jezusa do użycia swej mocy do rzeczy niepotrzebnych i wreszcie ukazuje Mu wszystkie bogactwa tego świata, obiecując je Jezusowi za pokłon diabłu. Kusiciel „zapomniał”, że chce handlować nie swoim bogactwem… Jezus zwycięża we wszystkich płaszczyznach i wskazuje również nam drogę, szlak, którym chce i pragnie nas prowadzić przez życie. Należy zacząć od ujęcia sobie pokarmu, ograniczenia też pragnień i chęci władzy, panowania, na koniec bogactw, które przesłaniają i zamykają nam drogę do Boga – bo samo ich posiadanie rozpala coraz większe pragnienia, przez co stają się bożkiem, któremu się kłaniamy. Dla każdego z nas ta nauka może się zaczynać walką na tej płaszczyźnie, którą Jezus pozwoli nam odkryć w osobistym zbliżeniu się do Niego. W budowaniu relacji z Nim, odkrywajmy więc to piękno kroczenia przez życie z Jezusem jako nauczycielem.
H.C.
WSZYSTKIE ROZWAŻANIA DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "Żyć Ewangelią" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!