Sobota, 11 lutego 2023. Najświętszej Maryi Panny z Lourdes, wsp. dow., Dzień Chorego
• Rdz 3, 9-24 • Ps 90(89), 2 i 4.5-6.12-13 • Mk 8, 1-10
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gdy znowu wielki tłum był z Jezusem i nie mieli co jeść, przywołał do siebie uczniów i rzekł im: «Żal mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. A jeśli ich puszczę zgłodniałych do domu, zasłabną w drodze; bo niektórzy z nich przyszli z daleka». Odpowiedzieli uczniowie: «Skąd tu na pustkowiu będzie mógł ktoś nakarmić ich chlebem?». Zapytał ich: «Ile macie chlebów?». Odpowiedzieli: «Siedem». I polecił ludowi usiąść na ziemi. A wziąwszy te siedem chlebów, odmówił dziękczynienie, połamał i dawał uczniom, aby je rozdzielali. I rozdali tłumowi. Mieli też kilka rybek. I nad tymi odmówił błogosławieństwo i polecił je rozdać. Jedli do sytości, a pozostałych ułomków zebrali siedem koszów. Było zaś około czterech tysięcy ludzi. Potem ich odprawił. Zaraz też wsiadł z uczniami do łodzi i przybył w okolice Dalmanuty.
Reklama
W opowiadaniu Świętego Marka Ewangelisty Jezus nie ignoruje rzeczywistości, w której żyją ludzie; przeciwnie, widzi człowieka w jego prawdziwej potrzebie i ma spojrzenie współczucia, które skłania Go do przyswojenia sobie tej rzeczywistości i działania na rzecz szukania rozwiązania problemów człowieka. To spojrzenie zrodzone ze współczucia staje się gestem, który jest darem dla życia drugiego. Nie jest to emocjonalne i powierzchowne współczucie („biedactwo, co za wstyd!”), ale praktyka, która skutecznie poszukuje szybkiego i owocnego działania. Skąd to wszystko się bierze? Jest owocem tej miłości do Ojca, która jest w Nim i sprawia, że przystępuje z prostotą i czułością do najbardziej potrzebujących. Jest to współczucie, które nie opóźnia rozwiązania, ponieważ dobro osoby jest na pierwszym miejscu. Dla Jezusa osoba jest przed wszystkim i najważniejsza, ponieważ Nauczyciel ma świadomość, że chwałą Bożą jest to, że człowiek żyje w pełni. Głoszenie Słowa bez praktykowania miłości nie przekazuje wiernie nauki Jezusa, a miłość, która nie rodzi się z życia wiarą, to czysta filantropia i humanizm. Jakie przełożenie na dostrzeganie cierpienia i potrzeb drugiego człowieka ma moja wiara?
D.S.
WSZYSTKIE ROZWAŻANIA DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "Żyć Ewangelią" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!