Liczba zainteresowanych udziałem w konkursie (był on adresowany do uczniów szkół gimnazjalnych i średnich) przekroczyła oczekiwania organizatorów. - Nie przypuszczaliśmy nawet - mówił Józef Kosiak, prezes KIK - że nasza propozycja spotka się z takim odzewem, liczyliśmy na kilkanaście osób, tymczasem zgłosiło się ponad 140 uczestników. I choć przesłuchania konkursowe odbywały się w dwóch grupach wiekowych i w dwóch salach przed dwoma komisjami, to konkursowicze mogli przedstawić tylko po jednym z dwóch przygotowanych utworów. Członkowie jury w swoich ocenach zwracali uwagę nie tylko na głosowe możliwości i wykonanie, ale także na dobór repertuaru i dostosowanie go do wieku i możliwości recytatora.
Zmagania grupy gimnazjalistów oceniało jury w składzie: Maria Merena, Józef Kosiak i Zdzisław Grudzień. I nagrodę przyznało Katarzynie Buczyńskiej z Gimnazjum nr 2 ze Wschowy, II nagrodę otrzymała Małgorzata Rabenda z Bojadeł. Dwie równorzędne III nagrody przyznano: Magdalenie Kędzia z Gimnazjum nr 7 w Zielonej Górze i Karolinie Burdzińskiej z Gimnazjum nr 1 w Lubsku.
Recytację uczniów szkół średnich oceniało jury w składzie: s. Maria Piętak, Małgorzata Wower oraz ks. Zygmunt Kowalczuk. Spośród licealistów na uznanie jurorów i I nagrodę zasłużył Szczepan Glura z Międzyrzecza, II miejsce zajęła Urszula Czapla ze Strzelec Kraj., natomiast nagrodę III otrzymała Marta Rudziakowicz z Nowej Soli. Podczas przesłuchań przeprowadzony był również plebiscyt publiczności, której najbardziej spodobał się występ Aleksandry Bobrowskiej z Zielonej Góry oraz Marty Rudziakowicz z Nowej Soli. W kategorii gimnazjalistów serca publiczności podbiła Karolina Burdzińska z Lubska.
Laureaci konkursu uhonorowani zostali nagrodami książkowymi, ufundowanymi m.in. przez bp. Adama Dyczkowskiego, a każdy uczestnik otrzymał dyplom gratulacyjny i podziękowanie za udział w konkursie.
Konkursowicze przyjechali ze wszystkich stron diecezji od Strzelec Krajeńskich przez Nową Sól po Głogów. Różna też była ich motywacja udziału w tego typu zmaganiach. - Twórczość Jana Pawła II nie należy do najprostszej - zdaniem konkursowiczów - i aby dobrze interpretować, przekazywać myśli Papieża, trzeba je najpierw dobrze zrozumieć. Dla niektórych uczestników było to pierwsze bliższe spotkanie z dziełami Karola Wojtyły, ale - jak zapewniali - na pewno nie ostatnie. Konkurs był dla nich małym wyzwaniem do sprawdzenia siebie, swoich możliwości, do porównania się z innymi. Ilu wykonawców, tyle przeżyć i doświadczeń. Poznanie twórczości Karola Wojtyły przybliżyło niewątpliwie młodzieży postać Ojca Świętego, jego niezwykłą osobowość, wrażliwość i pozwoliło wejść w świat jego artystycznych przeżyć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu