Reklama

Rozdroża geopolityki

Odwilż na Białorusi?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas ostatnich wyborów na Białorusi Unia Europejska postanowiła wyrazić kredyt zaufania do sprawującego dyktatorską władzę prezydenta Łukaszenki. Łukaszenka skwapliwie wykorzystał te gesty (z wizytą ministra Sikorskiego na czele), by wyciszyć protesty przeciwko totalnej kontroli kampanii wyborczej i wyborów, które po raz kolejny potwierdziły jego monopol władzy.
Teraz jednak zaczyna przystępować do kontrolowanej odwilży. Wzorem Jaruzelskiego sprzed ćwierć wieku tworzy Radę Konsultacyjną, do której chce zaprosić przedstawicieli opozycji. Jeden z jej liderów -
Anatol Lebiedźka już zapowiedział, że jego liberalna Zjednoczona Partia Obywatelska wejdzie do nowych struktur.
Co motywuje autokratycznego prezydenta? Przede wszystkim strach o przyszłość własnej władzy czy nawet o przyszłość w ogóle. Przykład ukraiń-ski (uruchomienie przez Rosję presji energetycznej) działa alarmująco. Łukaszenka zresztą poczuł się zagrożony budową gazociągu bałtyckiego. Za-uważył, że to nie tylko izolacja energetyczna Polski i państw bałtyckich, ale również Białorusi. Próbuje więc balansu między Rosją a Unią Europejską. Na przykład w kwestii uznania oderwania Abchazji i Południowej Osetii od Gruzji zarzeka się, że nie ulegnie żadnym naciskom ani ze strony Europy, ani ze strony Rosji. I zabiega o przyjęcie swego kraju do Partnerstwa Wschodniego, zrzeszającego państwa wschodnioeuropejskie, współpracujące z Unią.
Łukaszenka zaczyna się orientować, że ewentualny mandat demokratyczny w mocno zsowietyzowanym społeczeństwie białoruskim to coś znacznie pewniejszego niż łaska Kremla. Przykład postkomunizmu w Europie Środkowej, sprytnego wykorzystania mechanizmów demokracji przez środowiska komunistyczne, skutecznej kombinacji wyborczego populizmu z odwoływaniem się do skomunizowanej mentalności wyborców.
Przede wszystkim jednak znacznie bezpieczniejsza jest niełaska wyborców niż niełaska Kremla.
I jak zawsze trzeba postawić pytanie o sprawę polską. Dla nas zmiany na Białorusi są korzystne, bo po pierwsze - wolność polityczna to szansa na utrwalenie polskiej orientacji w społeczeństwie białoruskim, po drugie - dla Kościoła i społeczności polskiej - wolność to bezpieczeństwo. Przy wszyst-kich kontrowersjach między Polską a Litwą w sprawach życia polskiego na Wileńszczyźnie pozycja społeczności polskiej (prawa polityczne, szkolne, kulturalne) jest tam nieporównywalnie lepsza niż na pobliskiej Grodzieńszczyźnie i całej Białorusi.
Nowa dynamika polityki białoruskiej będzie wymagała aktywizacji polityki polskiej. Trzeba wzmocnić środowisko polskie, obserwować sytuację Kościoła katolickiego obu obrządków, kontynuować dialog ze środowiskami politycznymi, szukać pól wzmocnienia współpracy gospodarczej. W godzinie zmian na naszej północno-wschodniej granicy Polska powinna być obecna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Codziennie znika ponad 30 sklepów

2025-01-13 12:59

[ TEMATY ]

finanse

sklep

Karol Porwich/Niedziela

Ze względu na słabą koniunkturę, a także konkurencję e-handlu, w 2024 roku zlikwidowano 2 tys. tradycyjnych placówek, a kolejne 9 tys. zawiesiło działalność - podaje w poniedziałek "Rzeczpospolita".

Jak podaje dziennik, "po ubiegłorocznych zmianach w Polsce działa wciąż 367,1 tys. stacjonarnych sklepów – wynika z szacunków firmy Dun & Bradstreet, które +Rzeczpospolita+ poznała jako pierwsza".
CZYTAJ DALEJ

Czy w swoim życiu szukam Jezusa?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 1, 14-20.

Poniedziałek, 13 stycznia. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Hilarego, biskupa i doktora Kościoła
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: dokument synodalny nie zmienia zasad przystępowania do Komunii św. wiernych innych wyznań

2025-01-13 19:47

[ TEMATY ]

Komunia św.

Kard. Grzegorz Ryś

BP KEP

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

Dokument synodalny nie pozwala, aby małżeństwa mieszane wyznaniowo mogły przystępować do Komunii św. w Kościołach, do których przynależą - powiedział kard. Grzegorz Ryś. Zaznaczył, że rozmawiano o wymianie duchowych darów, to nie mówiono o "gościnności eucharystycznej".

W czasie poniedziałkowej konferencji w siedzibie KEP kard. Grzegorz Ryś został zapytany, czy w kontekście synodalnej decentralizacji i przekazywania kompetencji z góry na dół w Kościele katolickim zatwierdzono tzw. gościnność eucharystyczną, czyli że Kościoły lokalne mogą wydawać zgodę na udzielania Komunii św. wyznawcom innych wyznań chrześcijańskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję