„Czierez trud k’oswobożdieniu” - „Przez pracę do wyzwolenia” - wielki napis nad bramą sowieckiego łagru. 10 lutego 1940 r. rozpoczęła się pierwsza wywózka Polaków szlakiem Golgoty Wschodu. Z 1,7 mln ludzi deportowanych rozkazem Stalina przeżyło 500 tys. Okładka książki „Tułacze dzieci” Hanki Ordonówny. Dzieci w łachmanach na tle syberyjskiego stepu. Wspaniała, ukochana przez wszystkich piosenkarka po napadzie Sowietów na Polskę zostaje zesłana na ciężkie roboty do łagru w Uzbekistanie. Tłucze kamienie na budowę drogi. Jest bliska śmierci. Gdy przychodzi nadzieja, wyrusza do tworzonej przez gen. Władysława Andersa Armii Polskiej. Poświęca się całkowicie opiece nad przybywającymi z piekła łagrów dziećmi, sierotami. Wywozi dzieci do Indii i zostaje tam kierowniczką sierocińca. Dzieci kochają ją jak matkę. Poświęca im książkę, wstrząsający dokument ich życia - „Tułacze dzieci”. Rozwija się, zrodzona w łagrze, gruźlica. U kresu sił Ordonka śpiewa dla żołnierzy. Po polskim zwycięstwie w bitwie o Monte Cassino pisze piosenkę o marszu do Ojczyzny: „Aż dojdziemy!”. Umiera w Bejrucie w 1950 r.
„Kresowe dzieci”... Przejmująca ballada śp. Mariana Jonkajtysa. Poeta był jednym z tułaczych dzieci Golgoty Wschodu. Swoją twórczością dał świadectwo prawdzie. Po umieszczeniu w „Niedzieli” jego wspaniałego „Marsza Sybiraków” przysłał mi swoje piosenki, wiersze, opowiadania. Wzruszającą balladę o kresowych, tułaczych dzieciach śpiewamy na naszych Wieczorach. Zamieszczam ją w „Niedzieli” po raz trzeci. Dlaczego? Bo - tak jak piosenek o naszym zwycięstwie w 1920 r. - nie ma jej (wyjątki potwierdzają regułę) w śpiewnikach i programach chórów, nie istnieje w mediach. Bezcenna książka i bezcenna piosenka - świadectwa prawdy i miłości Ojczyzny.
Zapraszam do obejrzenia trwającej do 20 lutego (oprócz sobót i niedziel) wystawy mojego malarstwa - „W stronę światła” w Warszawie, w Centrum Kultury „Civitas Christiana”, przy ul. Pięknej 16B (w pobliżu Ambasady Amerykańskiej). Jestem szczęśliwy, że otwarcie wystawy (19 stycznia) rozpoczęliśmy ukochaną piosenką mojego dzieciństwa - „O, gwiazdeczko, coś błyszczała, gdym ja ujrzał świat”.
Zapraszam na nasz 111. Wieczór poezji, muzyki, wspólnego i solowego śpiewania ukrytych pod sercem piosenek, w otoczeniu obrazów także spod serca - 14 lutego o godz. 18 w częstochowskiej Galerii Malarstwa „Zachęta” przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego 34/36. Tytuł Wieczoru: „NA PODDASZU U MALARZA”. Wstęp: 10 zł. Śpiewniki bezpłatne.
ballada
Słowa: Marian Jonkajtys
Muzyka: Andrzej Płończyński
Życie Polaków - z miast i osiedli
Na Ziemiach Wschodnich rozsianych:
Z łąk nad Wilejką, z borów Podola,
Z Wołynia pól buraczanych -
Cierniem, nie różą, było usłane
W upływającym stuleciu.
Los w czasie wojny - Drugiej Światowej
Nie szczędził Kresowych Dzieci.
Jóźka - ze Lwowa,
Z Wilna - Tereski i Ziutka,
Z Grodna - Grażynki,
Antosia - z Brześcia,
Maniusia - spod Nowogródka.
Wdarli się do nich nocą żołdacy
Na krzywdę i na ból ślepi -
I wysiedlili wraz z rodzinami
W Sybiru lasy i stepy...
A tam, w Sybirze - nędza, katorga,
Śmiertelny mróz i zawieje...
Nagle amnestia: Sikorski - Anders.
Ożyły w sercach nadzieje.
Jóźkom - ze Lwowa,
Z Wilna - Tereskom i Ziutkom,
Z Grodna - Grażynkom,
Antosiom - z Brześcia,
Spod Nowogródka - Maniutkom.
Z tajg syberyjskich, z kazachskich stepów,
Z głodnego Uzbekistanu
Dotarły cudem Dzieci - szkielety
Do gościnnego Iranu.
Generał Anders w polskich osiedlach
W Afryce, w Indiach, w Australii
Stworzył im szanse, by wiarę w Boga,
I w ludzi znów odzyskali.
Jóźko - ze Lwowa,
Z Wilna - Tereska i Ziutek,
Grażynka - z Grodna,
I z Brześcia - Antoś,
Spod Nowogródka - Maniutek.
Dziś, po pół wieku, po całym świecie
Rozsiani, z dala od Kraju,
Do tamtych przeżyć Kresowe Dzieci
Myślami często wracają.
A że po roku, któreś z ich grona
Przekracza już „smugę cienia” -
Niech ta piosenka chociaż imiona
Uchroni od zapomnienia...
Jóźka - ze Lwowa,
Z Wilna - Tereski i Ziutka,
Z Grodna - Grażynkę,
Antosia - z Brześcia,
Maniusia - spod Nowogródka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu