Testament Chrystusa: „Aby byli jedno” Kościół z nową mocą przypomina na początku każdego roku od ponad stu lat. Bo właśnie o wyproszenie pojednania chodzi w Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan. Każdego więc roku cały świat chrześcijański przez kilka styczniowych dni zatrzymuje się nie nad tym, co dzieli i burzy, ale nad tym, co łączy.
Tegoroczny Tydzień, przebiegający pod hasłem: „Aby byli jedno w Twoim ręku” (Ez 37, 17), jak zwykle obfitował w spotkania przedstawicieli różnych tradycji, wyznań i Kościołów chrześcijańskich. Wśród nich na uwagę zasługuje ekumeniczne nabożeństwo Słowa Bożego, które 21 stycznia odbyło się w Redakcji Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. Gospodarz spotkania - ks. inf. Ireneusz Skubiś to jeden z pierwszych referentów ds. ekumenizmu w diecezji częstochowskiej.
Drogą do jedności chrześcijan jest wyrzeczenie się grzechu, nawrócenie i powrót do Pana Boga. Jedność zaś jest „nie tylko ponownym zjednoczeniem przedtem podzielonych grup - zaznaczył ks. dr hab. Sławomir Zieliński. - Tu chodzi o coś zupełnie nowego. Tu chodzi o nowe stworzenie, o narodziny nowego ludu, który jest znakiem nadziei dla wszystkich”.
O nowy lud prosili Boga przedstawiciele Śląskiego Oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej, a wśród nich: bp Jerzy Szotmiller - ordynariusz diecezji krakowsko-częstochowskiej z Kościoła polskokatolickiego i ks. kan. Mirosław Drabiuk - proboszcz parafii prawosławnej w Częstochowie. Starokatolicki Kościół mariawitów był reprezentowany przez ks. Tadeusza M. Ładysława Ratajczyka, który od lat organizuje ekumeniczne jasełka wraz z parafią rzymskokatolicką. Przedstawicielem Kościóła ewangelicko-augsburskiego był ks. kan. prof. dr hab. Marcin Hintz. Ze zgromadzonymi modlili się także: przeor Jasnej Góry o. Roman Majewski, alumni z Niższego i Wyższego Seminarium Duchownego z rektorami - ks. prał. dr. Jerzym Bieleckim i ks. kan. dr. Andrzejem Przybylskim, oraz wykładowcami - ks. dr. Jarosławem Grabowskim i ks. dr. hab. Zdzisławem Małeckim.
- Życie w podziale - jak powiedział ks. Drabiuk, kaznodzieja ekumenicznego nabożeństwa - jest trudne i złe, nieewangeliczne. Podział w łonie Kościoła przekłada się na podziały w innych dziedzinach. Pytał zatem zebranych: - Czy my rzeczywiście stanowimy jedność, którą głosimy? Chrześcijanie powinni wzmocnić swoje wysiłki, obrać jeden kierunek, ażeby światu zewnętrznemu pokazać, że Ewangelia w naszym życiu nie jest tylko przypomnieniem, ale realnym przeżywaniem, pragnieniem jedności.
Tegoroczny Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan za nami. Teraz czas, by ekumenię przenosić w życie codzienne, bo przecież każdy z nas został zaproszony do modlitwy i refleksji, do wypraszania błogosławieństwa dla siebie nawzajem i dostrzegania tych miejsc, w których możemy razem wzrastać w jedności. Bo - powtarzając za ks. Drabiukiem: - Chodzi o to, by wiara w Jednego Boga i miłość w Chrystusie były tymi czynnikami, które poprowadzą stado Chrystusowe ku wizji, kiedy wszyscy będą jedno, a nad nami będzie jeden pasterz - Jezus Chrystus.
Pomóż w rozwoju naszego portalu