Rodzina, rozumiana jako naturalne środowisko człowieka, w którym powstaje życie ludzkie; podstawowa wspólnota rodziców i dzieci, będąca następstwem związku małżeńskiego kobiety i mężczyzny, gdzie każdy jej członek ma szansę realizować się i doskonalić w człowieczeństwie przez więzy ludzkie i akty osobowe - staje się znakiem sprzeciwu wobec znamiennych dla naszych czasów: legalizacji związków homoseksualnych, konkubinatu czy tzw. związków partnerskich. W tym kontekście jeszcze dobitniej wybrzmiewają słowa określające status rodziny, zapisane w Karcie Praw Rodziny. Choć od jej ustanowienia minęło już 25 lat, nie tylko nie straciła ona na aktualności, ale wydaje się jeszcze bardziej pomocna, stanowiąc strażnicę właściwego postępowania i kompetentnych dysput.
Ułatwienie czynienia dobra i unikania zła
Reklama
Karta Praw Rodziny, skierowana do „wszystkich ludzi, instytucji i władz zainteresowanych misją rodziny w świecie współczesnym”, powstała na apel Synodu Biskupów, który odbywał się w Rzymie w 1980 r. pt. „Zadania chrześcijańskiej rodziny we współczesnym świecie”. W jedenastu artykułach Karty, mających jako zasadniczy cel ułatwienie czynienia dobra i unikania zła, zawarto wskazania, które stanowią niezbywalne prawa każdej rodziny. Współcześnie żyjemy w tzw. pozytywistycznej mentalności prawnej, gdzie prawo naturalne i stanowione różnią się od siebie, a prawo stanowione w niektórych kwestiach znosi nawet prawo naturalne. W tym kontekście Karta Praw Rodziny, wpisując się w Kartę Praw Człowieka (przyjęta dla całego świata w 1948 r.) oraz Kartę Praw Narodu (jeszcze nie uzyskała statusu międzynarodowego), nabiera odpowiedniego rozumienia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Profetyczne wezwanie na rzecz rodziny
Reklama
„Człowieka trudno jest zrozumieć poza rodziną, a rodzinę poza człowiekiem” - stąd przedstawione w dokumencie prawa są wyrażone ze świadomością, kim jest człowiek i czym są wspólne wartości wszystkich ludzi. Oczywiście, obecna jest w Karcie wizja chrześcijańska, a zawarte w niej prawa wypływają z prawa, które zostało wpisane przez Stwórcę w serce każdego człowieka. Karta jest skierowana przede wszystkim do samych rodzin, w których chce umocnić świadomość niezastąpionej roli i miejsca, jakie zajmuje, pragnie zachęcić je do łączenia się między sobą dla obrony i umacniania swych praw oraz chce stanowić zachętę do wypełniania przez nie zadań tak, by w dzisiejszym świecie ich rola była coraz wyraźniej ceniona i uznawana. Karta Praw Rodziny podkreśla, że „rodzina zbudowana jest na małżeństwie, głębokim i uzupełniającym się związku mężczyzny i kobiety, który opiera się na nierozerwalnej więzi małżeństwa zawartego dobrowolnie i publicznie, otwartego na przekazywanie życia”. Rodzina - według dokumentu - jest więc „związkiem naturalnym, pierwotnym w stosunku do państwa czy jakiejkolwiek innej wspólnoty i posiada swoje własne, niezbywalne prawa”. Rodzina to wspólnota „będąca czymś znacznie więcej niż tylko zwykłą jednostką prawną, społeczną czy ekonomiczną, stanowi wspólnotę miłości i solidarności, jedyną pod względem możliwości nauczania i przekazywania wartości kulturalnych, etycznych, społecznych, duchowych i religijnych, istotnych dla rozwoju i powodzenia własnych członków oraz społeczeństwa”. Poza tym „rodzina jest miejscem spotkania różnych pokoleń, które pomagają sobie wzajemnie w osiąganiu pełniejszej mądrości życiowej oraz w godzeniu praw poszczególnych osób z wymaganiami życia społecznego”.
Praktyczny wymiar polityki prorodzinnej w Polsce
Reklama
Karta Praw Rodziny została dostrzeżona przez polski parlament. W marcu 2008 r. rząd przyjął program dotyczący polskiej rodziny i wszystko wskazuje na to, że od stycznia 2009 r. zacznie on obowiązywać. Jest to program pionierski, stąd z pewnością czekają go jeszcze poprawki, niemniej jednak jest on wart zauważenia. Twórcom programu przyświecał tzw. polski paradoks, polegający na tym, że chociaż Polki chcą mieć więcej dzieci, współczynnik dzietności jest najniższy w Unii Europejskiej. Po części za ten stan odpowiadają bariery, jakie stwarza rzeczywistość społeczno-ekonomiczna. Przedstawiony program ma więc na celu m.in. ułatwienie wychowania dzieci oraz łączenie ról zawodowych i rodzicielskich. Proponuje m.in.: wydłużenie do 26 tygodni urlopu macierzyńskiego, zmiany w systemie podatkowym dla rodzin wielodzietnych, ulgi wobec pracodawców w zamian za utrzymywanie zatrudnienia osób wracających z urlopów wychowawczych, urlop wychowawczy dla osób prowadzących działalność gospodarczą, umożliwienie firmom tworzenia przyzakładowych przedszkoli czy żłobków z funduszy socjalnych. Bolączką, zwłaszcza młodych ludzi, jest również sytuacja mieszkaniowa, stąd program prorodzinny ma na celu „wydobycie głosu państwa”, mówiącego: „doceniamy rolę rodzica decydującego się na dziecko”. Twórcy programu uważają, że to ostatni moment, by Polacy chcieli mieć więcej dzieci, stąd przygotowany przez nich program może pomóc w konkretnych rozwiązaniach dotyczących rodziny. Oby tak się stało!
Tekst został napisany na podstawie sympozjum pt. „25 lat Karty Praw Rodziny - aktualność i wartość przesłania”, które odbyło się 21 października 2008 r. w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II, z racji obchodów jubileuszu X-lecia istnienia Instytutu Nauk o Rodzinie KUL.
Karta Praw Rodziny
Fragmenty
Art. 1. Każdy człowiek ma prawo do swobodnego wyboru drogi życiowej, a więc do zawarcia związku małżeńskiego i założenia rodziny albo do pozostawania w stanie bezżennym.
(...)
Art. 2. Małżeństwo może zostać zawarte wyłącznie za dobrowolną i obopólną zgodą, odpowiednio wyrażoną.
(...)
Art. 3. Małżonkowie mają niezbywalne prawo do założenia rodziny i decydowania o czasie narodzin i liczbie dzieci, uwzględniając w pełni obowiązki wobec siebie samych, wobec dzieci już narodzonych, rodziny i społeczeństwa, we właściwej hierarchii wartości i zgodnie z naturalnym porządkiem moralnym, który wyklucza uciekanie się do antykoncepcji, sterylizacji, spędzania płodu.
(...)
Art. 4. Życie ludzkie, od samego poczęcia, bezwzględnie winno być otoczone troską i szacunkiem.
(...)
Art. 5. Rodzice, ponieważ dali życie dzieciom, mają pierwotne, niezbywalne prawo i pierwszeństwo do wychowania potomstwa i dlatego muszą być uznani za pierwszych i głównych jego wychowawców.
(...)
Art. 6. Rodzina ma prawo istnieć i rozwijać się jako rodzina.
(...)
Reklama
Art. 7. Każdej rodzinie przysługuje uprawnienie do swobodnego organizowania życia religijnego w ognisku domowym pod kierunkiem rodziców, jak również prawo do publicznego wykonywania i głoszenia swojej wiary, uczestniczenia w kulcie publicznym oraz swobodnego wyboru programów wychowania religijnego, bez znoszenia z tego powodu jakiejkolwiek dyskryminacji.
(...)
Art. 8. Rodzina ma prawo do wypełniania swej funkcji społecznej i politycznej w budowaniu społeczeństwa.
(...)
Art. 9. Rodziny mają prawo oczekiwać od władz publicznych właściwej, nikogo nie dyskryminującej polityki rodzinnej w kwestiach prawnych, gospodarczych, społecznych i finansowych.
(...)
Art. 10. Rodziny mają prawo do takiego systemu społecznego i gospodarczego, w którym organizacja pracy umożliwia członkom rodziny wspólne życie i nie zagraża jedności, powodzeniu i stabilności rodziny, zapewniając jednocześnie możliwość zdrowego wypoczynku.
(...)
Art. 11. Rodzina ma prawo do mieszkania odpowiedniego dla życia rodzinnego i dostosowanego do liczby jej członków, w miejscu zapewniającym podstawowe usługi konieczne do życia rodziny i wspólnoty.
Art. 12. Rodziny migrantów mają prawo do takiej samej ochrony społecznej, jaka przysługuje innym rodzinom.
(...)