Reklama

Audiencje Ogólne

Papież: wspólnota małżeńska odblaskiem jedności Trójcy Świętej

[ TEMATY ]

papież

małżeństwo

Franciszek

Candida.Performa-Foter-CC-BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Swoją ostatnią katechezę w ramach cyklu omawiającego poszczególne sakramenty papież Franciszek poświęcił sakramentowi małżeństwa. Wskazał, że wspólnota małżeńska jest odblaskiem jedności Trójcy Świętej i ukazuje miłość Chrystusa do Kościoła. Ojciec Święty zachęcił też do pielęgnowania rodzinnej modlitwy. W dzisiejszej audiencji ogólnej na placu św. Piotra wzięło udział około 50 tys. wiernych.

Nawiązując do zawartego w Księdze Rodzaju opisu stworzenia Ojciec Święty podkreślił, że jesteśmy stworzeni by kochać, a w jedności małżeńskiej mężczyzna i kobieta realizują to powołanie w znaku wzajemności oraz pełnej i ostatecznej komunii życia. Podkreślił, że kiedy mężczyzna i kobieta zwierają sakrament małżeństwa, Bóg „odzwierciedla się” w nich, odbija w nich swoje rysy i niezniszczalny charakter swojej miłości. Trzy Osoby Boże: Ojciec, Syn i Duch Święty żyją od zawsze i na zawsze w doskonałej jedności. „To właśnie jest tajemnicą małżeństwa: Bóg czyni z dwojga oblubieńców jedno jedyne istnienie – Biblia powiada «jedno ciało» – na obraz swej własnej miłości, na znak komunii, która czerpie w Bogu swoje źródło i swoją moc” - stwierdził Franciszek. Zaznaczył, że wielkim darem sakramentu małżeństwa jest to, że w ludzkiej miłości znajdujemy odblask Trójcy Świętej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojciec Święty podkreślił także, że w małżeństwie odzwierciedla się relacja, jaką Chrystus ustanowił z Kościołem. „Oznacza to, że małżeństwo odpowiada na specyficzne powołanie i powinno być uważane za konsekrację” - stwierdził papież. Franciszek przypomniał, że ta wzniosła rzeczywistość realizuje się w kruchości ludzkiej kondycji. "Tajemnica polega jednak na tym, że miłość jest silniejsza od chwil kłótni. Dlatego zawsze zalecam małżonkom, by nigdy nie kończyli dnia, w którym się pokłócili bez pojednania. A żeby się pojednać nie trzeba wzywać Narodów Zjednoczonych, by przybyły do domu i zaprowadziły pokój! Wystarczy mały gest, pieszczota, do jutra. A jutro zaczyna się nowy dzień. Takie jest życie, trzeba tak iść naprzód mężnie pragnąc żyć razem. Życie małżeńskie jest wspaniałe, jest świetne! I zawsze musimy go strzec, opiekować się dziećmi. Kilka razy mówiłem tutaj, na placu św. Piotra, że życiu małżeńskiemu pomagają trzy słowa. Nie wiem, czy pamiętacie te trzy słowa, które zawsze należy wypowiadać, które powinny być w domu: czy mogą?, dziękuję, przepraszam. Są to trzy magiczne słowa! Czy mogę? - żeby w życiu małżonków nie być nachalnym. Czy mogę, co Tobie się zdaje? Co o tym myślisz?. Dziękuję: podziękowanie współmałżonkowi. Dziękuję za to, co dla mnie zrobiłeś, dziękuję za to. Chodzi o to piękno, gdy potrafimy podziękować. A ponieważ wszyscy popełniamy błędy jest też i to słowo, które jest nieco trudno powiedzieć, ale trzeba je wypowiedzieć : «Wybacz mi, proszę! Przepraszam» - przypomniał Ojciec Święty.

Reklama

Pozdrawiając pielgrzymów języka francuskiego papież Franciszek skierował szczególne słowa do obecnych na placu św. Piotra braci ze Wspólnoty z Taizé z jej przeorem, bratem Aloisem.

Oto tekst papieskiej katechezy w tłumaczeniu na język polski:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry,

Dzisiaj kończymy cykl katechez o sakramentach mówiąc o małżeństwie. Sakrament ten prowadzi nas do istoty Bożego planu, który jest planem przymierza Boga ze swoim Ludem, z nami wszystkimi, planem komunii. Na początku pierwszej księgi Biblii, Księgi Rodzaju ukoronowaniem opisu dzieła stworzenia są słowa: „Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę... Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem” (Rdz 1,27; 2,24). Małżonkowie są obrazem Boga, obydwoje, mężczyzna i kobieta. Nie sam jeden mężczyzna, czy tylko kobieta, ale obydwoje są obrazem Boga. A miłość, przymierze Boga z nami obecna jest w tym przymierzu zawartym między mężczyzną a kobietą. Jest to bardzo piękne. Jesteśmy stworzeni by kochać, jako odblask Boga i Jego miłości. A w jedności małżeńskiej mężczyzna i kobieta realizują to powołanie w znaku wzajemności oraz pełnej i ostatecznej komunii życia.

Reklama

1. Kiedy mężczyzna i kobieta zwierają sakrament małżeństwa, jeśli tak można powiedzieć Bóg „odzwierciedla się” w nich, odbija w nich swoje rysy i niezniszczalny charakter swojej miłości. Małżeństwo jest bardzo pięknym obrazem miłości Boga z nami. Także Bóg jest bowiem w istocie komunią: trzy Osoby Boże: Ojciec, Syn i Duch Święty żyją od zawsze i na zawsze w doskonałej jedności. To właśnie jest tajemnicą małżeństwa: Bóg czyni z dwojga oblubieńców jedno jedyne istnienie – Biblia powiada „jedno ciało”. Tak bardzo intymna jest jedność kobiety i mężczyzny w małżeństwie. Na tym właśnie polega tajemnica małżeństwa. Miłość Boga, odzwierciedlająca się w małżeństwie, w parze, postanawiającej żyć wspólnie. Dlatego mężczyzna opuszcza dom swoich rodziców, by zamieszkać wspólnie z żoną i łączy się z nią tak ściśle, że stają się jak mówi Biblia - jednym ciałem. Nie są już dwoje, ale jedno.

2. Święty Paweł w Liście do Efezjan uwypukla, że w chrześcijańskich małżonkach odzwierciedla się tajemnica, którą Apostoł określa jako „wielką”, to znaczy relacja, jaką Chrystus ustanowił z Kościołem, relacja typowo małżeńska (por. Ef 5,21-33). Oznacza to, że małżeństwo odpowiada na specyficzne powołanie i powinno być uważane za konsekrację (por. Gaudium et spes, 48; Familiaris consortio, 56). Mężczyzna i kobieta przez swoją miłość są konsekrowani. Rzeczywiście małżonkowie, na mocy sakramentu otrzymują prawdziwą i właściwą sobie misję, gdyż mogą ukazywać, począwszy od rzeczy prostych, zwyczajnych, miłość jaką Chrystus miłuje swój Kościół, nieustannie dając za niego Swe życie, w wierności i służbie.

Reklama

3. Naprawdę zadziwiający jest ten plan, jaki jest nierozerwalnie związany z sakramentem małżeństwa! Realizuje się on w prostocie a także kruchości ludzkiej kondycji. Dobrze wiemy jak wiele trudności i prób zaznaje życie dwojga małżonków...Ważne jest utrzymywanie żywej więzi z Bogiem, która jest podstawą więzi małżeńskiej. Prawdziwa więź jest zawsze więzią z Panem. Kiedy rodzina się modli, to można utrzymać więź. Kiedy małżonek modli się za żonę, a małżonka za męża, to więź ta staje się mocna. Jedno modli się za drugie. To prawda, że w życiu małżeńskim jest wiele trudności. Problemy z pracą, fakt, że pieniądze nie wystarczają, dzieci napotykają na problemy. Tak wiele trudności, że często mąż i żona stają się zdenerwowani i kłócą się między sobą. A może nie? Oj, kłócą się, kłócą! Czasami "latają talerze". Nie powinno to nas jednak zasmucać. Taki jest człowiek. Tajemnica polega jednak na tym, że miłość jest silniejsza od chwil kłótni. Dlatego zawsze zalecam małżonkom, by nigdy nie kończyli dnia, w którym się pokłócili bez pojednania. A żeby się pojednać nie trzeba wzywać Narodów Zjednoczonych, by przybyły do domu i zaprowadziły pokój! Wystarczy mały gest, pieszczota, do jutra. A jutro zaczyna się nowy dzień. Takie jest życie, trzeba tak iść naprzód mężnie pragnąc żyć razem. Życie małżeńskie jest wspaniałe, jest świetne! I zawsze musimy go strzec, opiekować się dziećmi. Kilka razy mówiłem tutaj, na placu św. Piotra, że życiu małżeńskiemu pomagają trzy słowa. Nie wiem, czy pamiętacie te trzy słowa, które zawsze należy wypowiadać, które powinny być w domu: czy mogą?, dziękuję, przepraszam. Są to trzy magiczne słowa! Czy mogę? - żeby w życiu małżonków nie być nachalnym. Czy mogę, co Tobie się zdaje? Co o tym myślisz? Dziękuję: podziękowanie współmałżonkowi. Dziękuję za to, co dla mnie zrobiłeś, dziękuję za to. Chodzi o to piękno, gdy potrafimy podziękować. A ponieważ wszyscy popełniamy błędy jest też i to słowo, które nieco trudno powiedzieć, ale trzeba je wypowiedzieć : "Wybacz mi, proszę! Przepraszam". Jak to było? - Czy mogę?, dziękuję i przepraszam. Powtórzmy je raz jeszcze wszyscy ! Czy mogę?, dziękuję i przepraszam. Z tymi trzema słowami, z modlitwą mąż za żonę, żona za męża i nieustannym pojednaniem, zanim zakończy się dzień małżeństwo będzie się rozwijało. Trzy magiczne słowa, modlitwa i zawsze zawieranie pokoju. Niech Pan wam błogosławi i módlcie się za mnie.

Dziękuję.

2014-04-02 11:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Mazur do małżeństw i rodzin na Jasnej Górze: obojętność jest chorobą naszych czasów

[ TEMATY ]

rodzina

małżeństwo

Werbiści

Potrzebna jest wielka modlitwa w rodzinie i za rodziny, o ochronę życia nienarodzonych, trzeźwość w rodzinie – apelował na Jasnej Górze bp Jerzy Mazur. Biskup ełcki przewodniczył Mszy św. na jasnogórskim szczycie na zakończenie dwudniowej 33. Pielgrzymki Małżeństw i Rodzin. Na zakończenie liturgii małżeństwa odnowiły swoje ślubne przyrzeczenia.

W homilii ordynariusz ełcki zdiagnozował, że największą chorobą naszych czasów jest obojętność, która prowadzi do zwyrodnień i kryzysów w obszarze życia małżeńskiego, rodzinnego i społecznego. Zachęcał, by świadectwem przezwyciężenia obojętności stały się: włączenie w wielką modlitwę wpisaną w inicjatywę „Różaniec do granic”, w obywatelski projekt „Zatrzymaj aborcję” i obywatelski projekt ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę oraz propagowanie trzeźwości i abstynencji w naszym narodzie.

CZYTAJ DALEJ

Tomasz Wolny pielgrzymuje pieszo na Jasną Górę: „wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”

2024-08-13 07:28

[ TEMATY ]

Tomasz Wolny

Karol Porwich/Niedziela

Tomasz Wolny, dziennikarz i prezenter co roku razem z rodziną idzie w pielgrzymce na Jasną Górę!

I choć zmienia się wszystko, to nie zmienia się nic, bo niezmiennie „wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”. Kilkaset kilometrów za nami, ostatnie przed nami, wiec kolejny raz polecam się jako posłaniec - jeśli ktoś miałby intencję to proszę piszcie, a zaniesiemy je prosto do Matki!

CZYTAJ DALEJ

Karmelitanki z Coimbry: siostra Łucja do końca życia interesowała się pontyfikatem św. Jana Pawła II

2024-08-16 20:37

[ TEMATY ]

św. Łucja

karmelitanki

św. Jan Paweł II

pl.wikipedia.org

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Siostra Łucja dos Santos, portugalska karmelitanka, która jako dziecko brała udział w objawieniach maryjnych w Fatimie, żywo interesowała się pontyfikatem papieża Jana Pawła II, wynika z deklaracji sióstr z klasztoru św. Teresy w Coimbrze, w którym żyła zakonnica. Zgodnie z przekazanym Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie świadectwem sióstr Susany i Olindy z tegoż klasztoru, siostra Łucja u schyłku swojego życia oglądała transmisje z papieskiej pielgrzymki do Polski z 2002 r., a także nagrane na wideo relacje z ostatniego pobytu św. Jana Pawła II w Portugalii z 2000 r.

Dla niedołężnej siostry Lucji zrobiono wyjątek z pozwoleniem na posiadanie w celi telewizora, aby mogła śledzić pontyfikat Jana Pawła II. - Wcześniej telewizor był tu tylko jeden raz, w 1967 r., podczas wizyty w Fatimie papieża Pawła VI - sprecyzowała siostra Olinda z klasztoru w Coimbrze.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję