W odpowiedzi na apel Jana Pawła II, wzywającego do rozniecenia iskry Bożego Miłosierdzia, poświęcony przez niego wizerunek Chrystusa Miłosiernego nawiedza kolejno parafie naszej diecezji. Celem tej peregrynacji jest głoszenie i wyznawanie miłosiernej miłości Boga oraz przybliżanie każdego do jej zdrojów w Eucharystii i sakramencie pokuty.
W parafii Matki Bożej Łaskawej w Czerniewicach przygotowania do tego spotkania trwały już od dawna. Każda rodzina otrzymała plan uroczystości i poprzedzających ją katechez. Ponieważ miłosierdzie nie realizuje się tylko w darach materialnych, lecz przede wszystkim w modlitwie, pracy nad sobą i miłości bliźniego, otrzymaliśmy wzory deklaracji ofiar duchowych na rzecz dzieł charytatywnych prowadzonych przez diecezjalną Caritas; zobowiązania te miały zostać złożone u stóp Jezusa Miłosiernego. Rozesłany też został list bp. Andrzeja Suskiego, aby każdy mógł oddać się dogłębnej refleksji nad tajemnicą miłosierdzia i sensem peregrynacji. W homiliach proboszcz ks. Leon Ulatowski zwracał uwagę na zdanie: "Jezu, ufam Tobie". Dlaczego Chrystus kazał umieścić taki właśnie napis? Co on oznacza? Do czego nas zobowiązuje? Uczyliśmy się pieśni ku czci Bożego Miłosierdzia. Dzień nawiedzenia poprzedzony był krótkimi rekolekcjami, które bezpośrednio przygotowały nas do przeżycia tych jakże bogatych w Boże łaski dni.
Wieczorem 1 października wspólnota parafialna wraz z bp. Józefem Szamockim przywitała obraz, przywieziony z Otłoczyna przez tamtejszego Księdza Proboszcza i delegację wiernych. Ks. Ulatowski powitał obraz, prosząc jednocześnie Boga, aby w swym nieskończonym Miłosierdziu wskazywał nam wartości, bez których nie osiągniemy szczęścia. Następnie wizerunek Jezusa Miłosiernego został przywitany przez rodziny.
Podczas Mszy św. koncelebrowanej wierni, szczelnie wypełniający świątynię, wysłuchali homilii Księdza Biskupa, który zachęcał do przyjrzenia się najdoskonalszemu objawieniu miłości Boga - Chrystusowi, który dwa tysiące lat temu uniżył się do ludzkiej postaci i "przeszedł przez życie, dobrze czyniąc". W wezwaniu Kyrie elejson - podkreślił Biskup Józef - mamy odkrywać Jezusa schylającego się ku upadłemu człowiekowi, z nim cierpiącego, dającego świadectwo miłosierdzia jako wzór do naśladowania. Jezus podnosi nas z grzechu, jest niezawodnym dawcą nadziei i chce, abyśmy przemieniali się wewnętrznie w duchu podobnej miłości w stosunku do bliźnich.
Adoracja Najświętszego Sakramentu trwała przez całą noc. Przez ten czas czuwali spowiadający kapłani. "Dyżury" mieszkańców poszczególnych ulic podtrzymywały ciągłość adoracji oraz budowały wspólnoty sąsiedzkie w rodzinie parafialnej. Swój czas mieli myśliwi i wędkarze, osoby idące do pracy na wczesne godziny poranne, a po rannej Mszy św. - emeryci i renciści. O godz. 11.00 chorzy i seniorzy uczestniczyli w Eucharystii i nabożeństwie różańcowym. Młodzież gimnazjalna i dzieci przychodziły do kościoła w ramach lekcji religii. O godz. 16.30 odprawiona została Msza św. kończąca peregrynację obrazu w naszej parafii, podczas której poświęcono wizerunki Chrystusa Miłosiernego. Na koniec Ksiądz Proboszcz powierzył Bożemu Miłosierdziu całą wspólnotę, a wierni dziękowali za dar nawiedzenia. Po skończonej Eucharystii obraz przewieziony został do Lubicza.
Dziś rodzą się pytania. Jak przeżyłem ten czas? Czy stojąc przed Chrystusem Zmartwychwstałym otworzyłem się na promienie łaski wypływające z Jego Serca? Czy odkryłem na nowo bezcenny dar Eucharystii, źródło miłości i łask Zbawiciela? Czy sakrament pokuty i pojednania pomaga mi powracać na drogę chrześcijańskiego życia? Czy zmieniam się? Czy jestem miłosierny na wzór Jezusa? Czy pochylam się nad człowiekiem? Czy Bóg przenika każdą płaszczyzną mojego życia? Panie, rozbij skorupę obojętności, wciąż obecny wśród nas, Miłości nieskończona! Czy ufam Tobie naprawdę?
Pomóż w rozwoju naszego portalu