Ks. Robert Arndt, kapelan Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, przewodniczył uroczystej sumie odpustowej w kolegiacie łaskiej we wspomnienie Niepokalanego Poczęcia NMP.
W homilii rekolekcjonista odniósł się do miłości i przedstawił jej kilka odmian, które są wiernym doskonale znane. - „Tak więc trwają wiara nadzieja i miłość, te trzy, z nich zaś największa jest miłość!”. Czym jest miłość? Według św. Pawła miłość jest wieczna. Może trochę mam pretensje do Pana Boga, że język polski jest tak ubogi i wszystkie odmiany miłości każe nam nazywać jednym słowem. Pierwsza to miłość teraz, miłość zmysłowa, „eros”. Dotyczy ona nie tylko narzeczonych, ona sprawia, że człowiek inaczej przeżywa. Drugim rodzajem miłości jest doświadczenie „filia” czyli przyjaźni (…) Przyjaciel to ktoś, kto wysypuje na Twoją rękę ziarna zboża, zna Twoje słabości ale dalej cię kocha. Ale miłość to również „caritas”. Miłość kiedy odczuwam potrzebę bycia dla potrzebujących. Najpiękniejszą z miłości jest jednak „agape”, która staje się darem z siebie. Bóg daje nam siebie samego, codziennie – w Eucharystii – mówił ks. Arndt.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W kolejnej części kaznodzieja odniósł się do Maryi, głównej patronki łaskiej kolegiaty. - „Matko pięknej miłości”. Dziś przychodzimy tu, by Maryja nauczyła nas pięknej miłości do Boga i człowieka. Miłość to nie słowa rzucane na wiatr, to zobowiązanie. Miłość aż po cierpienie, co pokazuje Maryja stojąca pod krzyżem, Maryja współczująca. To pod krzyżem jest weryfikacja miłości (…) Na pierwszym miejscu stawiajmy miłość do Boga, dopiero potem do człowieka. Jak człowiek zdradzi Boga, to zdradzi przyjaciela. Uczmy się tej miłości do Bogarodzicy.
Ksiądz Jan Twardowski mówił: „Nie potrafimy czynić wielkich to czyńmy małe z wielką miłością”. Bóg kocha nas dlatego że jesteśmy na wzór jego Syna, umęczonego Syna. A więc widzimy, że miłość może sprawić rzeczy które są niemożliwe. Kocham, wybaczam, pozwalam być. Nie dlatego, że jestem piękny i inteligentny, ale dlatego, że to Jezus mnie ukochał i pozwolił iść taką drogą (…) Bóg mówi nieustannie „kocham Cię”, takim jakim jesteś, nie takim jakim chciałbyś być. Może to problem naszych czasów, że odkładamy na później, może jutro, może za tydzień. A Jezus mówi „dziś”. Mówi: „Kocham Cię bezinteresownie”. Pamiętajmy, że każdy z nas ma tę drogę wiary, nadziei i miłości. Maryjo, Matko nasza, módl się za mnie grzesznikiem, teraz i w godzinę śmierci. Amen. – zakończył rekolekcjonista.
Reklama
Na zakończenie Eucharystii w kaplicy Matki Bożej Łaskiej odmówiona została litania do Niepokalanego Serca Maryi i odśpiewany Apel Jasnogórski, połączony z zasłonięciem płaskorzeźby Matki Bożej.
Parafia pw. Niepokalanego Poczęcia NMP i św. Michała Archanioła w Łasku przeżywa w ciągu
roku zwyczajowe cztery odpusty.