Reklama

Franciszek

Papieskie konto jest obecne na Twitterze od 10 lat

Przed 10 laty – 12 grudnia 2012 Benedykt XVI zamieścił pierwszy wpis na Twitterze. Przypominając tę rocznicę niemiecka agencja katolicka KNA zwróciła uwagę, że wtedy „wiadomość była ta była sensacją (...) i mało kto mógł przypuszczać, że wówczas już ponad 85-letni Ojciec Święty zostanie pierwszym tweetującym papieżem.

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Watykan potraktował to jednak poważnie. Dziesięć lat temu otwarto na Twitterze nie tylko jeden papieski kanał, ale dziewięć: od włoskiego i angielskiego po arabski i łaciński. Papież jest wszechobecny na Twitterze”.

To historyczne wydarzenie nastąpiło 12. dnia 12. miesiąca 12. roku nowego tysiąclecia podczas środowej audiencji ogólnej w Watykanie. O godz. 10.30 czasu środkowoeuropejskiego papież dotknął palcem ekranu swego laptopa, wysyłając w świat krótki tekst po włosku, ale przetłumaczony od razu na siedem innych języków: "Cari amici, è con gioia che mi unisco a voi via Twitter. Grazie per la vostra generosa risposta. Vi benedico tutti di cuore" (Drodzy przyjaciele, z radością łączę się z wami kontakt za pośrednictwem Twittera. Dziękuję wam za waszą wielkoduszną odpowiedź. Błogosławię wam wszystkim z całego serca).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie był to jednak pierwszy kontakt papieża Ratzingera z tym nowym kanałem informacyjnym, gdyż niespełna półtora roku wcześniej – 28 czerwca 2011 napisał on pierwszego tweeta następującej treści: “Drodzy przyjaciele, właśnie uruchomiłem News.va. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Dołączam swoje modlitwy i błogosławieństwa, Benedykt XVI”. Ale wtedy był to jednorazowy wpis z okazji otwarcia nowej strony wiadomości watykańskich i na regularne "ćwierkania" (tweet to po angielsku "ćwierkać") papieskie trzeba było jeszcze poczekać prawie półtora roku.

Reklama

Te rozpoczęte 10 lat temu krótkie wpisy pod adresem @pontifex stały się obecnie ważnym środkiem komunikacji dla Watykanu. Papież Franciszek, który przejął konta swego poprzednika, przyznał, że sam nie orientuje się w sieciach społecznościowych. Ma ambiwalentny stosunek do nowoczesnych technologii medialnych i wielokrotnie ostro je krytykuje. Przede wszystkim z głębi serca odrzuca „gadaninę”. Ale jest wystarczająco dużo pracowników Kurii, aby zamieszczać jego wpisy na Twitterze.

53 miliony abonentów

Dziewięć profili językowych papieża ma w sumie ponad 53 miliony subskrybentów. Zasięg papieskich tweetów jest duży, choć pozostaje daleko za „czołówką” Twittera. Najwięcej, bo ponad 130 milionów „followersów” ma były prezydent USA Barack Obama, za którym plasują się gwiazda amerykańskiego popu Justin Bieber oraz właściciel Twittera i Tesli Elon Musk.

Po angielsku czy hiszpańsku jest już prawie 19 milionów „polubień” papieża, po włosku i portugalsku po około pięciu milionów. I nawet po łacinie papieskie tweety czyta około miliona osób. Na niemieckojęzycznym koncie na Twitterze "@pontifex_de" papież ma 680 tys. subskrybentów, po arabsku ok. 550 tys. A liczba odbiorców stale rośnie.

Największa aktywność po angielsku

W większości przypadków papież tweetuje tę samą wiadomość w danym języku na różnych kontach. Ale nie wszystkie jego wpisy trafiają na wszystkie kanały. Najaktywniejsze jest wyraźnie konto anglojęzyczne, na którym od początku pojawiło się już około 4,5 tys. tweetów z Watykanu. Hiszpański jest daleko w tyle. Po włosku i niemiecku jest ponad 4 tys. wpisów, w innych językach jest ich odpowiednio mniej.

Reklama

Papież porusza na Twitterze różne zagadnienia. Często chodzi o tematy jego audiencji ogólnych lub niedzielnej modlitwy Anioł Pański, Ojciec Święty zamieszcza tam swe apele i prośby o modlitwę, odnosi się do kryzysów na świecie, katastrof i kataklizmów, np. w Halloween w Seulu czy zamachy w Jerozolimie. Konto na Twitterze jest również wykorzystywane do zwracania uwagi na coroczne i okolicznościowe dni, takie jak Światowy Dzień Alzheimera czy Światowy Dzień Żywności. I oczywiście częściej niż zwykle jest odwiedzane podczas podróży papieża. Nie ma prawie dnia bez tweeta; zazwyczaj jest ich kilka dziennie.

Wpisy po rosyjsku przeciwko wojnie

Szczególną rolę w posłudze Franciszka odgrywa Twitter od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę. W początkowej jej fazie na wszystkich możliwych kanałach, opatrzonych hasztagami #PrayTogether i #Ukraina, papież zamieszczał swoje apele o pokój w Ukrainie. Jego przesłania antywojenne ukazywały się na Twitterze w sposób bardziej widoczny, w nowej szacie graficznej i ze zdjęciami. Przy okazji Watykan zaczął też tweetować po rosyjsku i ukraińsku.

A wiadomości te docierają do ludzi. Tweety od papieża przesyłają dalej dziesiątki tysięcy ludzi, kilkadziesiąt tysięcy odbiorców „lubi” je, czyli wyraża aprobatę. Przesłanie Franciszka dociera więc także do wielu, którzy nie słuchają niedzielnej modlitwy południowej i nie śledzą audiencji ogólnych. A wszystko to w zaledwie 280 znakach – napisała agencja niemiecka.

2022-12-06 09:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Papież spotkał się z grupą dzieci chorych na raka z Kliniki Onkologicznej we Wrocławiu

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Franciszek spotkał się w poniedziałek z grupą dzieci chorych na raka z Kliniki Onkologicznej we Wrocławiu. Mówił im : "Bóg was kocha, drogie dzieci. Jesteście kochani przez Boga. Jezus potrzebuje także waszego świadectwa".

Franciszek podkreślił: "Umiłowani, jestem tutaj z wami, aby was zachęcić i zaprosić, byście byli Apostołami Bożej miłości. Wasza droga przez życie jest nieco trudna, drogie dzieci, ponieważ musicie się leczyć, pokonywać chorobę lub żyć z chorobą: to nie jest łatwe".
CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny
W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne. Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej. Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia. Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie. Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy. Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską. Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej". Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała! Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła. Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża. Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.
CZYTAJ DALEJ

Komisja KEP przeciwko wykorzystywaniu orzeczeń psychiatrycznych ws. aborcji

2025-04-29 14:29

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Nie może być przyzwolenia na wykorzystywanie orzeczeń psychiatrycznych do promocji aborcji na życzenie - podkreślili członkowie Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych. W wydanym 29 kwietnia stanowisku odnieśli się do praktyki przerywania ciąży „w przypadku dziecka zdolnego do samodzielnego życia na podstawie przesłanki zdrowia psychicznego”.

Zespół Ekspertów KEP ds. Bioetycznych w specjalnym stanowisku odniósł się do informacji „o praktyce indukowania asystolii (czyli zatrzymania akcji serca przez podanie do serca dziecka chlorku potasu) u nienarodzonych, zdolnych do samodzielnego życia dzieci, na podstawie oświadczenia psychiatry o zagrożeniu zdrowia i/lub życia ciężarnej kobiety”. Zespół przypomniał stanowisko Kościoła odnośnie do aborcji oraz stanowczo zareagował na uśmiercanie nienarodzonych dzieci i wykorzystywanie psychiatrii w celu uzasadnienia tych działań.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję