Reklama

„Mały Rycerzyk Niepokalanej” - wychowawca wielu pokoleń

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We wrześniu br. minęło 70 lat, odkąd z inicjatywy o. Maksymiliana Kolbego i z pomocą Matki Bożej ukazał się w Niepokalanowie pierwszy numer „Małego Rycerzyka Niepokalanej”. Wojna, a potem komunistyczne rządy sprawiły, że po przerwie w latach 1939-94 dopiero w 1995 r., dzięki Zgromadzeniu Sióstr Franciszkanek Rycerstwa Niepokalanej, ponownie rozpoczęto wydawanie pisma. Redagując „Rycerzyka”, twórcy za pomocą opowiadań, świadectw, konkursów i barwnych ilustracji zwracali uwagę na stałą obecność Matki Bożej w życiu każdego dziecka. To ona przytula do serca, jest lekarstwem na dolegliwości duchowe, stanowi antidotum na wszelką truciznę aplikowaną w wielu współczesnych mediach. Praktyka pokazuje, że często dzieci, nawet z katolickich rodzin, potrafią posługiwać się komputerem i elektroniką, natomiast obcy jest im znak krzyża i najprostsze słowa pacierza. „Mały Rycerzyk Niepokalanej” jako katecheta wyrusza więc każdego miesiąca z Niepokalanowa, aby tworzyć Boży klimat naszych domów, stanowić swoisty kodeks współczesnego katolika.
20 września br. liczna rzesza czytelników i sympatyków tego pisma spotkała się w Niepokalanowie, aby dziękować za dotychczasowe łaski, zamanifestować swoją więź z Maryją, prosić, by każde dziecko, czytając „Rycerzyka”, stawało się rycerzem w służbie Niepokalanej, a przez Nią trafiało do Chrystusa. W uroczystej Mszy św., której przewodniczył prowincjał Warszawskiej Prowincji Franciszkanów o. Mirosław Bartos, uczestniczyli m.in.: dyrektor Wydawnictwa Niepokalanów o. Grzegorz Klimczyk, przełożeni zgromadzeń, redaktorzy, współtwórcy, liczni goście z całej Polski oraz duszpasterze. W kazaniu gwardian Niepokalanowa o. Stanisław Piętka zwrócił uwagę na rolę prasy katolickiej we współczesnym życiu, a jednocześnie na wielką odpowiedzialność dorosłych, aby trafiała ona do rąk najmłodszych. W ramach jubileuszu nie zabrakło słodkiego poczęstunku, loterii fantowej, doskonałej rodzinnej zabawy. Były dyplomy, podziękowania i wiele serdeczności, a szczególną atrakcję stanowił koncert zespołu „Arka Noego” i, oczywiście, wielki urodzinowy tort.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Właściwie to… nie ma święta Trzech Króli

„Największe uliczne jasełka na świecie” -  takie hasło widnieje na stronie internetowej Orszaku Trzech Króli. Barwne korowody 6 stycznia organizowane są już nie tylko w Polsce, ale też w wielu państwach Europy, np. w Ukrainie, Austrii czy we Włoszech, a także w Afryce i obu Amerykach. A wszystko po to, by… „uczcić trzech króli”  - jak potocznie się mówi, nawet w niektórych kościołach. Tymczasem…. święta Trzech Króli właściwie nie ma, mimo że jest to jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich.

Do zamieszania przyczyniła się sama nazwa święta Trzech Króli, której używa się tylko w niektórych krajach, m.in. w Polsce. Ona sugeruje, że to „mędrcy świata, monarchowie” (jak śpiewamy w znanej kolędzie) są 6 stycznia najważniejsi. Takie określenie uformowało się w średniowieczu pod wpływem szerokiego kultu relikwii "trzech króli", które cesarz niemiecki Barbarossa zabrał z Mediolanu i przywiózł do Kolonii. To tam powstała ogromna katedra, która do dziś zachowuje te relikwie. Przez wieki przybywało tam wielu pielgrzymów. Kult "Trzech Króli" zdominował święto 6 stycznia, kiedy to czytana jest co roku Ewangelia według św. Mateusza o przybyciu mędrców że Wschodu do Betlejem, gdzie odnaleźli oni Dzieciątko, upadli przed Nim na twarz, oddali Mu pokłon i złożyli dary. Ale to wcale nie oni znajdują się w centrum obchodów święta 6 stycznia, którego właściwa nazwa brzmi: Uroczystość Objawienia Pańskiego. To Pan jest w centrum tego Święta. To Jego wielbimy za to, że przez swe narodzenie objawił się światu. A pokłon mędrców ze Wschodu, czyli pogan, jedynie potwierdza że przyszedł On nie tylko do narodu wybranego, ale do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy Go szukają i przed Nim chylą głowę.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Jerzy Kołodziej SDS biskupem w Australii

2025-01-06 15:14

[ TEMATY ]

biskup

Australia

Ks. Jerzy Kołodziej SDS

Magdalena Pijewska

W uroczystość Objawienia Pańskiego, 6 stycznia, Ojciec Święty Franciszek mianował polskiego salwatorianina ks. Jerzego Kołodzieja SDS biskupem diecezji Bunbury w Australii - podało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Ur. 17 maja 1968 r. w Dobrej k. Limanowej. Droga zakonna ks. Jerzego w Zgromadzeniu Salwatorianów rozpoczęła się 7 września 1987 roku, kiedy to wstąpił do nowicjatu Polskiej Prowincji Towarzystwa Boskiego Zbawiciela w Bagnie. Profesję wieczystą złożył 8 września 1992 roku w Bagnie, a święcenia kapłańskie otrzymał 28 maja 1994 roku w Trzebini z rąk kardynała Franciszka Macharskiego, metropolity krakowskiego. Jeszcze w tym samym roku został skierowany do Regionu Australijskiego Salwatorianów, gdzie podjął pracę duszpasterską w Archidiecezji Perth oraz Diecezji Bunbury w Zachodniej Australii. 1 stycznia 1996 roku został mianowany wikariuszem w parafii św. Antoniego w Greenmount, a od 1997 roku rozpoczął pracę jako kapelan w ChisholmCatholic College. 1 grudnia 1999 roku został wybrany wicesuperiorem Regionu Australijskiego Salwatorianów.
CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: Są dziś ci, którzy pod pozorem nauczania o zdrowiu chcą wprowadzić deprawację dzieci

2025-01-07 06:39

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

BP Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

– Widać z Ewangelii, ale widać także w dziejach chrześcijaństwa, to ogromne zmaganie między Światłością, którą jest Jezus Chrystus, a siłami ciemności, które uderzają w Chrystusa, a w konsekwencji także w człowieka, nawet w niewinne, bezbronne dzieci – mówił abp Marek Jędraszewski w Uroczystość Objawienia Pańskiego w katedrze na Wawelu. Po Mszy św. tradycyjne Orszaki Trzech Króli z różnych stron miasta spotkały się na Rynku Głównym w Krakowie.

Na początku homilii abp Marek Jędraszewski nawiązał do odśpiewanego po Ewangelii Annuntiatio, czyli uroczystego ogłoszenia tegorocznej daty Wielkanocy i pozostałych świąt ruchomych. Zauważył, że wydarzenia, które będziemy świętować w 2025 roku są przedłużeniem tego, co najpierw zapowiadał prorok Izajasz, a co kilka wieków później zrealizowało się w Betlejem – narodził się Zbawiciel – Światłość świata.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję