Jak wyjaśnia Dariusz Kolubka dyrektor Zakładu PKP PLK w Wałbrzychu, znajdująca się na dworcu figurka św. Katarzyny, jest wyjątkowa. Choć podobne figury znajdują się na 13 stacjach Dolnego Śląska, to właśnie ta wałbrzyska, staraniem pracowników kolei, pojawiła się pierwsza. Każdego roku, w tym miejscu, we wspomnienie świętej męczennicy kolejarze spotykają się na wspólnej modlitwie, wspominając dawnych pracowników i składając życzenia obecnym.
O świętej patronce, mówił w dniu jej wspomnienia ks. kan. Marek Zołoteńki. - Męczennica i dziewica, która swoje życie oddała dla Chrystusa, dla wiary, broniąc Kościoła. Nie chciała hołdować swojemu ciału, choć była bardzo piękna, mądra i bogata. Swoje życie zakończyła, ze świadomym obraniem celu – zaznaczył kapelan kolejarzy.
Przypominając napomnienie św. Pawła, kapłan zwrócił uwagę, że dziś wielu ludzi żyje wyłącznie wg ciała, zaspokajając swoje żądze. - Te słowa odczytujemy w czasie, kiedy w świecie toczą się 42 wojny, a jedna z nich na progu naszej wschodniej granicy. Mimo tego jest wielu takich, którzy wolą praktyczny materializm, niż wierność Kościołowi i ewangelii - zauważył, zachęcając do wierności Bogu na wzór patronki kolejarzy. - Pomórzmy przebudzić się duchowo tym, których Pan Bóg stawia na naszej drodze. Przyobleczmy się zbroję światłości i zwyciężajmy w imię Chrystusa – podsumował.
Pomóż w rozwoju naszego portalu