Reklama

Zdaniem plebana

Nie ma to jak w szkole

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapewne ten tytuł nie spodobałby się niektórym współczesnym uczniom. Tegoroczne bowiem wakacje definitywnie odeszły już do lamusa. Dla kilkumilionowej rzeszy dzieci i młodzieży zaczął się nowy rok szkolny i katechetyczny. Także nauczyciele i wychowawcy wrócili do codziennych zajęć. Nie zapominajmy, że wielu z nich pełniło wakacyjne dyżury w miejscu swojej pracy, szczególnie w tych szkołach, które organizowały podczas wakacji różne formy wypoczynku dla swoich podopiecznych. Nadal bowiem sporej części naszych rodzin nie stać na wakacyjne wyjazdy.
Gdy rozmawiam z dorosłymi już ludźmi, wielu z nich powraca pamięcią do szkolnej ławy. Zazwyczaj związane z nią wspomnienia są pozytywne. Niektórzy nawet chętnie by do niej wrócili, mówiąc o szkolnych czasach w samych superlatywach. Inni zaś za żadne skarby świata nie chcieliby cofnąć się w czasie. Ostatnio właśnie na te tematy rozmawiałem z kilkoma moimi znajomymi. Wtedy też wyniknął pewien spór.
Często słyszy się bowiem obiegową opinię, że współczesnemu szkolnictwu brakuje autorytetów, które porwałyby za sobą pełne młodzieńczych ideałów uczniowskie głowy. Nie zgadzam się z takim poglądem. Kiedyś realia były zupełnie inne. O autorytety też było niejako łatwiej. Przecież jeszcze dwadzieścia, trzydzieści lat temu wystarczyło kilku nauczycieli, którzy w praktyce uczyli wszystkiego. Dziś jest zupełnie inaczej. Uczeń ma dostęp do tylu nośników informacji, że samo nauczenie go czegoś nie jest czymś nadzwyczajnym. Komercjalizacja życia oraz powszechny dostęp do wszędobylskich mediów sprawiają, że teraz o wiele trudniej być dla młodego człowieka autorytetem.
Szczególnie więc przed nauczycielami stoi wielkie wyzwanie. Naprawdę trzeba się nieźle natrudzić, by zaistnieć w szkole jako prawdziwy wychowawca. Na szacunek uczniów trzeba sobie zapracować i zasłużyć. Oni od razu doskonale rozpoznają, z kim mają do czynienia i szybko zdemaskują hochsztaplera, który udaje kogoś, kim nie jest. Młodzi bywają wtedy bezwzględni i bezlitośni.
Na pewno nie można uogólniać, bo poszczególne szkoły mają swoją specyfikę. Niemniej jestem głęboko przekonany, że w każdej z nich jest ktoś, kto dla uczniów jest autorytetem. Właśnie tacy ludzie tworzą w uczniowsko-nauczycielskiej społeczności niepowtarzalną atmosferę. Ona zaś powoduje, że wiele spośród dzieci i młodzieży na progu nowego roku szkolnego i katechetycznego mówi z radością: „Nie ma to jak w szkole”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gorzkie Żale - 300 lat polskiej tradycji. Co warto wiedzieć o tym nabożeństwie?

2025-04-08 20:45

[ TEMATY ]

Wielki Post

Gorzkie żale

Karol Porwich/Niedziela

Gorzkie Żale to nabożeństwo pasyjne z początku XVIII wieku. Powstały w kościele św. Krzyża w Warszawie. Ksiądz Wawrzyniec Benik, ze zgromadzenia księży misjonarzy Wincentego a Paulo, napisał tekst nowego nabożeństwa oraz opracował jego strukturę na podstawie Godziny Czytań. Gorzkie żale to wyłącznie polska tradycja. Od przeszło 300 lat ożywia pobożność i gromadzi wiernych na rozważaniu Męki Pańskiej.

Nabożeństwo Gorzkich Żali składa się z trzech części poprzedzonych pobudką. Każda część składa się z: Intencji, Hymnu, Lamentu duszy nad cierpiącym Jezusem oraz Rozmowy duszy z Matką Bolesną. Treść śpiewów dotyczy poszczególnych etapów cierpienia Chrystusa: od modlitwy w Ogrojcu aż do skonania na Krzyżu. Tekst całości jest rymowany, co ułatwia jego przyswojenie, zapamiętanie i wyśpiewanie. Pobudka często nazywana jest też Zachętą. Ma na celu rozbudzenie kontemplacji nad cierpieniem Zbawiciela. Jest to bardzo piękny i poetycki tekst, w którym prosimy Boga o przenikający żal, rozpalający nasze serca.
CZYTAJ DALEJ

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

2025-04-07 13:15

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Pro-liferka, dziennikarka, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, doradca życia rodzinnego, współautorka serii podręczników do wychowania do życia w rodzinie Magdalena Guziak-Nowak opisuje wstrząsającą relację ze szpitala w Oleśnicy.

ZABILI DZIECKO W 9 MIES. CIĄŻY. Gotowe do samodzielnego życia, prawie noworodka. Tak, w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Pamięci ks. Mirosława

2025-04-08 18:47

[ TEMATY ]

Cudowny Krucyfiks Baryczków

ks. Mirosław Nowak

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

11 kwietnia przypada 4. rocznica śmierci ks. dr. Mirosława Nowaka, dyrektora Muzeum Archidiecezji Warszawskiej. W archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie zostanie odprawiona Msza św. w jego intencji.

Ks. Mirosław Nowak urodził się w 19 września 1961 r. w Warszawie. Święcenia kapłańskie przyjął 24 maja 1990 r. z rąk kard. Józefa Glempa. Wcześniej, w 1987 r. uzyskał magisterium z historii sztuki na Uniwersytecie Warszawskim a w 2006 r. obronił doktorat nauk o sztuce.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję