Sakrament Bierzmowania był tematem drugiego z cyklu „Spotkania z Gościem”, którego
prelegentem był bp Ireneusz Pękalski.
Na początek spotkania, po wspólnej modlitwie, poprowadzonej przez ks. Piotra Kępniaka, archidiecezjalnego duszpasterza ministrantów, bp Ireneusz Pękalski zapoznał się z ministrantami, prosząc o podanie parafii, w której służą do Mszy św. - Od pewnego czasu staram się nie przedłużać bierzmowania, bo czasem młodzież nie wytrzymuje długiej liturgii. Jak pewnie wiecie, czasem zadaję młodzieży pytania, w formie takiego mini-egzaminu. W jednej z łódzkich parafii, chłopak pięknie wyrecytował odpowiedzi na trzy zadane przeze mnie pytania. Tak się stało, że na koniec ten sam młodzieniec dziękował za sakrament. Zapytałem go, jak to się stało, że znam perfekcyjnie odpowiedzi na moje pytania, a on odpowiedział: „Wywiad działa” – okazuje się, że dowiedział się o pytania jakie zadaję podczas bierzmowania w sąsiedniej parafii! – opowiadał z uśmiechem bp Pękalski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Biskup łódzki wspomniał swój sakrament bierzmowania sprzed wielu lat. - Swojego bierzmowania nie za bardzo pamiętam, miałem 13 lat. Nie mieściliśmy się w kościele. Była to ogromna parafia Najświętszego Serca Jezusowego w Tomaszowie Mazowieckim. Byliśmy ustawieni wokół kościoła, a samego sakramentu udzielał mi nieżyjący już dziś biskup Jan Wawrzyniec Kulig. Wybrałem imię „Marek”. Jest to sakrament wtajemniczenia chrześcijańskiego. Niektórzy mówią, żeby nie nazywać tego sakramentem dojrzałości chrześcijańskiej. Prawidłowa nazwa to ostatni etap wtajemniczenia chrześcijańskiego. U prawosławnym jest tak, że od razu udział się trzech sakramentów razem: chrzest św., komunia i bierzmowanie. Najważniejszym momentem jest obrzęd namaszczenia czoła. Do istoty tego sakramentu nie należy imię. Dlatego jak kiedyś bierzmowałem dziewczynę, która wybrała sobie imię „Doda”, pominąłem imię – wspominał bp Pękalski.
Reklama
Gość spotkania odniósł się do pewnej ankiety, jaka kilka lat temu pojawiła się w szkołach i była skierowana do młodzieży. Młodzi mieli za zadanie odpowiedzieć na pytanie: „Jakie wartości w życiu człowieka są najistotniejsze?”. Na pierwszym miejscu pojawiła się rodzina, na drugim zdrowie, na trzecim prawdziwa przyjaźń, i tak dalej. Wiara pojawiła się na 13 miejscu na 15 wszystkich. Było to o tyle dziwne, że młodzież uczestniczyła w lekcjach katechezy… Jest to sakrament, który ma umacniać wiarę, ale aby mógł to zrobić, ta wiara musi być! – mówił bp Ireneusz i zadał pytanie chłopcom: „Jak byście rozmawiali z człowiekiem, który mówi, że jest wierzącym ale niepraktykujacym?” (…) Najlepiej to zrobić po prostu przez swój własny przykład. „Wiara bez uczynków jest martwa sama z siebie” – jak mówi św. Jan. Czy wiara martwa może Cię zbawić?... Moim ulubionym błogosławionym jest Carol Acutis. Odkryłem go, gdy był ogłoszony herozim cnót przed beatyfikacją i bardzo zainteresowała mnie jego historia. On sam bardzo angażował się w życie swojej parafii, aby innych przygotować także do przyjęcia sakramentu bierzmowania. „Cieszę się, że umieram w tam młodym wieku, ponieważ nie straciłem ani chwili w moim życiu, by uczynić coś, co by się Panu Bogu nie spodobało” – mówił ten młody włoski błogosławiony. Jeśli chodzi o wiarę, wiele zawdzięczał swojej babci, bardzo podobnie jak i mówi o tym papież Franciszek (…) - Jeżdżę na parafie na wizytacje. W niektórych z nich kryzys ministrancki jest niesamowity. Chłopcy - trzymacie się, nie rezygnujcie. Załóżcie rodziny i bądźcie do końca. Wasza posługa jest potrzebna i kościołowi i ludziom! – zwrócił się do ministrantów, lektorów i ceremoniarzy biskup Pękalski.
Podczas spotkania był także czas na zadawanie pytań: „Czy ksiądz biskup ma jakąś formę przygotowaniu młodzieży do tego sakramentu?”. - Nie ma jednej ogólnej. Muszą współpracować ze sobą trzy grupy, aby mógł być jakiś owoc! Najpierw rodzina, potem parafia i szkoła, pomagająca, ale nie sterująca. Jeśli one trzy zadziałają to owoc może być trwalszy – odpowiedział bp.
Po zakończonym spotkaniu był czas na słodki poczęstunek i ostatnie przygotowania przed sobotnim Dniem Jedności Służby Liturgicznej, jaki odbył się w bazylice archikatedralnej.
„Spotkania z Gościem” będą odbywały się cyklicznie przez cały rok szkolny i dotyczyły
omówienia kolejnych sakramentów.