Reklama

Do Aleksandry

Po prostu tak trzeba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od bardzo dawna czytam katolicki tygodnik „Niedziela”. Czytam go „od deski do deski”. Początkowo zachowywałam każdy egzemplarz, a ponieważ mam małe mieszkanie, zmuszona jestem zostawiać tylko wybrane artykuły. Obecna szata graficzna „Niedzieli” jest wspaniała, artykułów ciekawych, a zarazem pożytecznych, pouczających jest mnóstwo. Dla mnie „Niedziela” to chleb powszedni. Czytam również inne czasopisma katolickie. Kupowałam, a nawet prenumerowałam „Różaniec”, „Nasz Dziennik” i inne. Ze względów finansowych muszę się ograniczać do czytania tych czasopism przez internet.
Jestem 69-letnią emerytką z pierwszą grupą niepełnosprawności. Na samotność i nudę nie narzekam. Raczej brakuje mi czasu. Jestem w komfortowych warunkach, bo pracuję. Mam kontakt z ludźmi. Wyliczam podatki przy pomocy komputera. Praca jest bardzo odpowiedzialna i stresująca, ale już, dzięki Bogu, pomału ją kończę. Nie obawiam się, że pozbawiona pracy zawodowej poczuję się samotna. Mam córki, wnuki, które chętnie mnie widzą u siebie i odwiedzają w moim skromnym pokoiku. Pomagają mi nawet w pracy zawodowej, gdy tylko poproszę. Są również sąsiedzi - w naszym bloku mieszka 12 rodzin. Czujemy się jak jedna wielka rodzina. Mieszkamy tu od 1974 r. - dotąd nie było żadnych kłótni czy zatarczek między nami. Raczej pomagamy sobie wzajemnie. Młodsi pomagają starszym małżeństwom, które mieszkają same, w dokonywaniu miesięcznych opłat, wykupu leków itp. Był taki czas, że trzeba było podzielić się obiadem, zrobić codzienne zakupy. Nawet sąsiadka obłożnie choremu staruszkowi robiła zastrzyki. I to ot, z serca, po prostu tak trzeba. W myśl zasady: ty dziś, a jutro może ja będę w potrzebie.
Serdecznie pozdrawiam. Jest Pani cudowna i „Niedziela” jest cudowna. Kocham Was wszystkich. Jestem szczęśliwa, że jest „Niedziela”, Radio Maryja, „Nasz Dziennik”. Bóg zapłać za wszelkie dobro. Szczęść Boże.
Krystyna z Zachodniopomorskiego

Gdy czytałam ten list, pomyślałam sobie, dlaczego ktoś nie nakręci serialu telewizyjnego o mieszkańcach takiego właśnie domu, jaki opisuje Pani Krystyna. Domu, w którym mieszkają ludzie wzajemnie darzący się szacunkiem, pomagający sobie, życzliwi i mili. Albo o rodzinie podobnej do rodziny tej Pani, w której osoba starsza jest pogodna i uśmiechnięta, otoczona kochającymi dziećmi i wnukami. Tymczasem oglądamy jakieś straszne rodzinne historie, pełne przemocy fizycznej i psychicznej, plugawe i okropne.
I dlatego moim ulubionym serialem, jedynym, który oglądam obecnie, jest „Autostrada do nieba”.

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: O godz. 20 obrzęd stwierdzenia śmierci papieża i złożenia ciała do trumny

2025-04-21 13:13

[ TEMATY ]

papież Franciszek

śmierć Franciszka

Grzegorz Gałązka

W poniedziałek o godz. 20 rozpocznie się w Watykanie obrzęd stwierdzenia śmierci papieża Franciszka i złożenia jego ciała do trumny - poinformował w poniedziałek Watykan. Papież zmarł o godz. 7.35 rano.

W wydanym komunikacie Watykan ogłosił, że obrzędowi będzie przewodniczyć Kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kardynał Kevin Joseph Farrell.
CZYTAJ DALEJ

Poniedziałek Wielkanocny i Śmigus-Dyngus

[ TEMATY ]

Poniedziałek Wielkanocny

Karol Porwich/Niedziela

Z Poniedziałkiem Wielkanocnym - drugim dniem Świąt Zmartwychwstania Pańskiego - wiąże się tradycja Śmigusa-Dyngusa. Śmigus i Dyngus to dwa odrębne obyczaje, które praktykowane były jednego dnia. Dlatego z czasem ich nazwy się połączyły.

Dyngusem nazywano datek dawany przez gospodynie mężczyznom chodzącym w Poniedziałek Wielkanocny po domach, składającym życzenia świąteczne i wygłaszającym oracje i wiersze o męce Pańskiej, czy też komiczne parodie. W zamian za to otrzymywali jajka, wędliny i pieczywo.
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek słuchał i dodawał odwagi - poruszające świadectwo biskupa Marka Mendyka

2025-04-21 21:29

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

papież Franciszek

śmierć Franciszka

Archiwum Vatican Media

Bp Marek Mendyk podczas spotkania z papieżem Franciszkiem w czasie wizyty „Ad limina Apostolorum” w Watykanie

Bp Marek Mendyk podczas spotkania z papieżem Franciszkiem w czasie wizyty „Ad limina Apostolorum” w Watykanie

W Poniedziałek Wielkanocny 21 kwietnia zmarł Papież Franciszek. Jego pontyfikat pozostanie zapamiętany jako czas rozpoczynania procesów, nowych impulsów i otwartych drzwi. Papież, który nie bał się nowości, którego serce biło dla ubogich, migrantów i pokoju. Ojciec Święty był blisko ludzi i Kościoła żyjącego w codzienności.

Poprosiliśmy biskupa Marka Mendyka o kilka słów osobistej refleksji. Pasterz diecezji świdnickiej odpowiedział, dzieląc się poruszającym świadectwem spotkań z papieżem Franciszkiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję