Wiosna i lato to czas, gdy w naszych domach pełno jest różnego rodzaju kwiatów ciętych - lubimy je i chcemy, by radowały nasze oczy jak najdłużej. Oto kilka rad, jak przedłużyć życie niektórym kwiatom z naszych wazonów.
Stokrotki - powinno się trzymać w wodzie z dodatkiem olejku miętowego (2 krople na litr wody).
Orchidea - lubi wodę ochłodzoną do 10°C, nie lubi natomiast opryskiwania wodą.
Goździk - lubi, by go spryskiwać wodą. Przed włożeniem do flakonu należy obciąć łodygę parę milimetrów powyżej zgrubienia i zanurzyć jej koniec we wrzątku. Skuteczne jest wtarcie w koniec łodygi kwasu bornego. Można nim także zaprawić wodę (pół łyżeczki na litr wody).
Niezapominajki - nieprędko zwiędną, jeżeli wykąpiemy ich łodyżki we wrzącej wodzie.
Astry - ścina się tylko kwiaty rozkwitłe, najlepiej w porze południowej. Koniec łodygi opala się lekko nad płomieniem, następnie zanurza się go w terpentynie lub roztworze cukru.
Oprócz astrów cukier lubią też narcyzy, irysy, petunie, groszek pachnący.
Żywot ciętych tulipanów da sią wydłużyć, gdy wrzucimy, do wody dwa miedziane pieniążki lub kawałek miedzianego drutu.
Przed ułożeniem róż we flakonie końce ich łodyg należy wykąpać we wrzątku. Następnie co pewien czas ostrą żyletką skracać łodygi o parę milimetrów. Róże lubią być spryskiwane wodą.
Kwiatów polnych nie wstawiajmy od razu do wazonu, najpierw włóżmy je do pojemnika z zimną wodą.
Kwiaty lekko przywiędłe można odświeżyć, wrzucając do wazonu kilka kawałków lodu.
Kwiaty należy oczyścić z dolnych zbędnych liści, które zanurzone w wodzie, gniją i wydają niemiły zapach. Tym kwiatom, które mają kolce na łodydze, odcinamy je. Łodygi kwiatów przycinamy ukośnie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu