Długo myślał
Kilka miesięcy myślał Tomasz Szczypiński nad tym, czy jego obecność w Platformie Obywatelskiej pomaga partii, czy jej szkodzi. W Szczypińskiego bardzo mocno wpatrzona była za czasów min. Ziobry prokuratura. Myślał, że za min. Ćwiąkalskiego to uczucie prokuratorom przejdzie, ale nic z tego. Miłość jest ślepa - pomyślał sobie Szczypiński i wypisał się z partii.
Oczyszczanie nazwiska
Z PO wypisał się też Krzysztof Grzegorek, którym interesuje się prokuratura. Przestaje być członkiem PO na czas oczyszczenia nazwiska. Tylko żeby zbyt gruntownie się nie oczyszczał, bo z nazwiska zostanie mu jedna litera z kropką.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wyrzucili Julkego
Sławomir Julke, który nagrał korupcyjną propozycję prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego i na dodatek zgłosił sprawę do prokuratury, nie musiał się zastanawiać, czy wypisać się z partii. Koledzy z PO mu pomogli.
Jatka słowna
Telewizja serwuje nam w wakacje prawie same powtórki, ale posłowie dbają, żeby nie było za nudno. 23 lipca pochamrali się w Sejmie, aż strach. Nawtykali sobie od warchołów, Kiszczaków, komunistów itd. Jatka była jak się patrzy. Dobrze, że na razie tylko słowna.
Postawili na skuteczność
Mówią i piszą, że PiS poświęcił ideowość dla skuteczności. Dogadał się z SLD.
Nicnierobienie
Wydaje się, że Platformie Obywatelskiej w to graj. Poświęci się temu, co lubi i potrafi najlepiej, tzn. błogiemu nicnierobieniu. Zawsze będzie wymówka - prezydent i tak zawetuje.
(pr)