Reklama

Oświadczenie skierowane do marszałka Senatu Bogdana Borusewicza z okazji 15. rocznicy uchwalenia Konkordatu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Panie Marszałku! W tym roku w kwietniu i lipcu przypadają dwie rocznice: 15-lecia uchwalenia Konkordatu oraz 10-lecia jego ratyfikacji. Przypomnę, że Konkordat między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską został podpisany 28 lipca 1993 r. przez nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Józefa Kowalczyka i ówczesnego ministra spraw zagranicznych Krzysztofa Skubiszewskiego. Ustawa o ratyfikacji Konkordatu została uchwalona dopiero przez Sejm III kadencji 8 stycznia 1998 r. Dokument ratyfikacyjny został podpisany przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego 23 lutego 1998 r. Tego samego dnia Konkordat ratyfikował również Papież Jan Paweł II. Wymiana dokumentów ratyfikacyjnych nastąpiła 25 marca. Konkordat wszedł w życie 25 kwietnia 1998 r.
W związku z tymi rocznicami część środowisk opiniotwórczych wyraziła niezadowolenie z modelu stosunków między Państwem a Kościołem, wypracowanym w latach 90. Pojawiły się wręcz postulaty rewizji Konkordatu - mówił o tym m.in. nowy przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski. Ukazały się również teksty w prasie w rodzaju: „Dziesięć lat wystarczy”. Taki tytuł znalazł się w „Trybunie” i został opatrzony podtytułem „Konkordat - żerowisko Kościoła katolickiego”. Krzysztof Lubczyński pisze w nim: „Według bardzo ostrożnych wyliczeń, z budżetu państwa płynie co roku do Kościoła różnymi kanałami ponad 5 mld zł. Konkordat stanowi też instrument służący klerykalizacji sfery publicznej i ideologizacji szkół. Jeśli nie dojdzie do wypowiedzenia Watykanowi konkordatu lub do jego renegocjowania w kierunku uwzględniającym nie tylko egoistyczne, kastowe interesy Kościoła, ale także interesy państwa i społeczeństwa, nie doczekamy końca festiwalu bezczelnych żądań Kościoła katolickiego i spektaklu jego nieposkromionych apetytów”.
Nie będę komentował tych wypowiedzi, chciałbym jedynie wspomnieć o dwóch faktach: w styczniu 1950 r. państwo przejęło kościelną Caritas, która posiadała 751 zakładów opieki (szpitale, żłobki, domy dziecka, domy starców, internaty, zakłady specjalne). Wszystko to zostało upaństwowione i stopniowo zniszczone. 20 marca 1950 r. władza komunistyczna wydała dekret o przejęciu dóbr martwej ręki, czyli wiekowej własności ziemskiej Kościoła, majątku pochodzącego z darowizn, zapisów w testamentach, często po osobach zmarłych - stąd nazwa. Kościołowi zabrano ok. 200 tys. ha ziemi, a także tysiące hektarów lasów. Ich wartość można by dzisiaj ocenić na kilkadziesiąt miliardów zł. To tyle w kwestii pieniędzy.
Wracając do spraw Konkordatu, należy podkreślić, że ma on ważne miejsce w historii Polski i w sposób bezdyskusyjny przyczynił się do budowania pokoju religijnego i społecznego w naszym kraju. Tu można wspomnieć, że przed zawarciem Konkordatu głoszone były opinie, iż niesie on różne zagrożenia dla jednostek i całego społeczeństwa. SLD nie zdobyło się z tego powodu na jego ratyfikację. Uczynił to dopiero rząd Jerzego Buzka. Dziś wiemy, że Konkordat polski jest uważany za umowę nowoczesną, sformułowaną przy rozpoznaniu znaków czasu i wyzwań, jakie stają przed współczesnym społeczeństwem w zakresie relacji Państwo - Kościół, zawiera podstawowe zasady wzajemnych odniesień Kościoła i Państwa, opierających się na autonomii i niezależności oraz współdziałaniu dla dobra człowieka w tych dziedzinach, które są im wspólne.
Należy podkreślić, że w polskim Konkordacie znajduje się m.in. pionierski zapis dotyczący skutków orzeczeń sądowych w zakresie spraw małżeńskich. Odmiennie niż we wcześniejszych umowach konkordatowych orzekanie w tych sprawach pozostawiono do wyłącznej kompetencji sądów kościelnych, gdy chodzi o skutki określone w prawie kanonicznym, oraz do wyłącznej kompetencji sądów państwowych, jeśli chodzi o skutki określone w prawie polskim. Także dzięki Konkordatowi Kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione. Jednym słowem - po 10 latach od ratyfikacji Konkordatu bezpodstawne okazały się zarzuty, że umowa ta przyczyni się do dyskryminacji innych religii w Polsce.
Wśród setek różnych umów międzynarodowych Konkordat okazał się bardzo pożyteczny i dobrze służy stabilizacji stosunków Państwo - Kościół.

Warszawa, 26 czerwca 2008 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Arcybiskup Wilna przestrzega przed rosyjskim ekspansjonizmem

2024-09-13 16:17

[ TEMATY ]

arcybiskup

Wilno

Rosja

wikipedia/G.Tuono&Ipatiy Vashchyshyn, OSBM na licencji Creative Commons

Gintaras Grusas, arcybiskup metropolita wileński

Gintaras Grusas, arcybiskup metropolita wileński

Katolicki arcybiskup Wilna Gintaras Grušas wezwał do większego wsparcia dla Ukrainy - w tym militarnego. „Zawsze należy uciekać się do dyplomacji i negocjacji, bez nich nie da się tego zrobić” - stwierdził litewski hierarcha, który jest także przewodniczącym Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE). Ale „dopóki agresja nie zostanie powstrzymana, będą umierać ludzie” - tłumaczył litewski hierarcha w rozmowie z kolońskim portalem „domradio.de” 13 września w Kolonii.

Jednocześnie abp Grušas przestrzegł przed rosyjskimi działaniami ekspansjonistycznymi. „Tak było podczas II wojny światowej, w Armenii, w Gruzji, a teraz na Ukrainie”, przypomniał. Wysiłki te nie kończą się same. „Mówią to nie tylko obserwatorzy polityczni, ale także sama rosyjska propaganda”, zauważył katolicki arcybiskup Wilna.
CZYTAJ DALEJ

Sprawa zgonu na plebanii w Drobinie: badanie wikariusza nie wykazało alkoholu

2024-09-13 21:19

[ TEMATY ]

śmierć

Adobe Stock

Ksiądz z Drobina, w którego mieszkaniu zmarł 31-letni mężczyzna był badany na stan trzeźwości. Użyte urządzenie nie wykazało alkoholu - przekazała PAP prokuratura w Sierpcu. Kuria w Płocku podała, że duchowny, zwolniony wcześniej z funkcji wikariusza, otrzymał też upomnienie kanoniczne.

Zwłoki mężczyzny na plebanii parafii w Drobinie niedaleko Płocka, w mieszkaniu wikariusza, znaleziono 7 września wieczorem. Policja zjawiła się tam po zgłoszeniu o zdarzeniu. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny. W sprawie wszczęto śledztwo, dotyczące nieumyślnego spowodowania śmierci.
CZYTAJ DALEJ

Papież na konferencji w samolocie o wojnie w Gazie: To za wiele!

2024-09-13 20:06

[ TEMATY ]

konferencja

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

W trakcie lotu z Singapuru do Rzymu, Papież Franciszek rozmawiał z towarzyszącymi mu dziennikarzami i odniósł się do tragedii cywilów zabitych w Gazie. W kwestii wyborów w USA podkreślił, że każdy powinien dokonać wyboru między Harris a Trumpem w zgodzie z własnym sumieniem. Stanowczo potępił aborcję i odrzucanie migrantów. Pozytywnie ocenił również porozumienie z Chinami, określając je jako „obietnicę i nadzieję dla Kościoła”.

„Wojna w Gazie, to za wiele!” - mówił Papież Franciszek podczas rozmowy z dziennikarzami na pokładzie samolotu wracającego z Singapuru do Rzymu, odnosząc się do dramatycznej sytuacji w Ziemi Świętej. Ofiar w Gazie jest już ponad 41 tysięcy. Papież odpowiedział także na pytania dotyczące amerykańskich wyborów i wyzwań, przed którymi stoją katolicy przy podejmowaniu decyzji wyborczych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję