Przewodniczył on Boskiej Liturgii przy ołtarzu św. Bazylego. Koncelebrowali ją arcybiskupi i biskupi uczestniczący w obradującym w Rzymie w dniach 9-12 listopada Zgromadzeniu Wyższych Przełożonych UKGK, a także przewodniczący Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE) abp Gintaras Grušas z Wilna, gdzie św. Jozafat Kuncewicz rozpoczął życie zakonne.
- W szczególnym momencie w historii naszego Kościoła i Ukrainy, pełnym bólu, krwi, męki i cierpienia, zgromadziliśmy się tu, w sercu chrześcijaństwa, przy grobie Apostoła Piotra. Wezwał nas tu nasz święty męczennik Jozafat. Chcemy zanieść głos cierpiącego narodu ukraińskiego całemu światu chrześcijańskiemu – podkreślił abp Szewczuk.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Komentując fragment Ewangelii, w którym Jezus nazywa siebie dobrym pasterzem, hierarcha zauważył, że „dziś sam Pan mówi nam: jestem waszym pasterzem, jestem z wami. Jesteście moimi owcami, nie bójcie się, nawet jeśli was nie rozumieją, nie chcą was słuchać, odwracają twarz od waszego cierpienia, ja jestem z wami i niczego wam nie zabraknie”.
Odnosząc się do słów Jezusa o tym, że dobry pasterz oddaje swe życie za owce, abp Szewczuk podkreślił, że o prawdzie tych słów zaświadczyli biskupi, kapłani i przełożeni wspólnot zakonnych, którzy w regionach najechanych przez wojsko rosyjskie, mieli do wyboru: uciec jak najemnicy albo pozostać ze swymi owcami jak dobry pasterz. – Dziś chciałbym, byśmy wszyscy złożyli dziękczynienie za to, że nasz Kościół ma dobrych pasterzy, którzy naśladują naszego Zbawiciela – powiedział zwierzchnik UKGK.