Reklama

Ochrona dziecka

Na świecie są tysiące dzieci zamrożonych w lodówkach. Przechowuje się je tam kilka lat, a potem zabija. Jestem przerażona stanem medycyny w Polsce - mówiła dr Wanda Półtawska na konferencji „Ochrona życia, zdrowia i godności dziecka”, która odbyła się pod koniec maja na UKSW w Warszawie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlaczego lekarz ośmiela się stosować sztuczne zapłodnienie? Jak śmie? Jak śmie kobieta występować przeciwko dziecku? - pytała dr Wanda Półtawska, członek Akademii „Pro Vita”. Jej zdaniem, współczesny kryzys rodziny polega przede wszystkim na promowaniu wśród młodych ludzi nieprawidłowej koncepcji ludzkiej płciowości, postrzeganej w oderwaniu od sfery duchowej i od pokory wobec świadomości, że jest się stworzeniem Bożym.

Bez ograniczeń i zakazów

O koncepcji wychowania, edukacji, zabawy i rozrywki w dobie postmodernizmu i relatywizmu mówiła red. Ewa Polak-Pałkiewicz, felietonistka „Niedzieli”. Jej zdaniem, obecnie rozwija się tzw. antypedagogika, czyli tendencja, którą można streścić w radach: dotknij wszystkiego i posiądź wszystko, bo nie ma ograniczeń i nie ma zakazów. - W antypedagogice lansuje się odejście od autorytetu dorosłego i osłabienie więzi dziecka z rodzicami, przedstawianymi jako „toksyczni”, nieczuli i okrutni, bo stosują presję psychiczną i stawiają wymagania - zaznaczyła red. Polak-Pałkiewicz.
Prelegentka podkreśliła, że antypedagogika jest szeroko rozpowszechniona w produkcji rozrywkowej przeznaczonej dla dzieci, począwszy od książek, filmów, zabawek, a skończywszy na grach komputerowych. - Tak jak dawna kultura zajmowała się w dużej mierze ustawianiem przed dzieckiem znaków ostrzegawczych - stawiała bowiem sobie za cel uczynienie z dziecka osoby, która posługuje się rozumem krytycznym, potrafi utrzymać w ryzach swoje instynkty, kieruje się w życiu miłością bliźniego - tak dzisiejsza tendencja kulturowa, manifestująca się przede wszystkim w kulturze masowej, stawia sobie za cel „wychowanie” całkowitego dzikusa, który nie liczy się z nikim i niczym, gardzi zakazami moralnymi i depcze wszystkich, którzy staną na drodze realizacji jego zachcianek. Od własnego rozwoju, który zawsze połączony jest z wysiłkiem, z koniecznością kształtowania charakteru, a więc wymaga ćwiczeń woli, wyrzeczeń, wytrwałości w podnoszeniu się z upadków - a tego nasz dzikus się brzydzi - woli elektroniczne przyrządy, które po naciśnięciu pilota przeniosą go w „krainę szczęścia”, za jedyny zaś cel życia godny wysiłku uważa bogactwo - mówiła red. Polak-Pałkiewicz.

Media a dzieci

Temat ochrony dziecka przed szkodliwym oddziaływaniem środków masowego przekazu podjął dr Wojciech Lis z KUL-u. Zaznaczył, że media mogą, oczywiście, działać na odbiorców pozytywnie: dają rozrywkę, przekazują wiedzę i aktywizują. Media jednak również oddziałują negatywnie, o czym się mało mówi. - Jest to szczególnie ważne, jeżeli chodzi o najmłodszych użytkowników mediów, którzy są najbardziej podatni na wszelkiego rodzaju wpływy, w tym wpływ środków masowego przekazu. Są oni w okresie decydującym dla kształtowania się ich osobowości i postaw, dlatego też to właśnie na dzieci i młodzież wywierają one największy wpływ. Dzisiaj jeszcze nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jakie będą konsekwencje wychowania przez środki masowego przekazu. Negatywne skutki oddziaływania scen przemocy lub obrazów erotycznych nie muszą ujawnić się natychmiast. Na zasadzie kumulacji mogą dać znać o sobie później, nawet w życiu dorosłym - mówił dr Lis.
Zdaniem dr. Lisa, najbardziej niebezpieczne dla dzieci są audiowizualne środki masowego przekazu, czyli te, które posługują się obrazem. - Przemoc jest wszędzie, nie tylko w programach informacyjnych ukazujących realne nieszczęścia, filmach akcji, reklamach lub zwiastunach filmów nadawanych w godzinach nocnych, lecz coraz częściej także w programach dla dzieci. Bohaterowie tych programów imponują dziecku siłą, przebiegłością, konsekwencją działania, dążeniem do celu za wszelką cenę oraz uruchamiają u niego proces identyfikacji. Pod wpływem częstego obcowania z obrazami przemocy dzieci nie tylko nabierają błędnego przekonania o jej normalności i powszechności, ale również same zaczynają reagować na zachowania innych agresją lub obojętnością. Stają się obojętne na zło i krzywdę, jakie dotykają innych - tłumaczył dr Lis.
Jeszcze bardziej niebezpieczny jest Internet. - Częste oglądanie przez dzieci scen przedstawiających czynności seksualne może spowodować, że będą one żyły w stanie permanentnego pobudzenia seksualnego i zainteresowania biologicznym aspektem seksualności, oderwanej od sfery uczuć. Takie podejście do seksualności ogranicza inne zainteresowania, zakłóca właściwy rozwój psychospołeczny oraz zwiększa ryzyko przedwczesnej inicjacji seksualnej oraz związanych z tym zachowań agresywnych i dewiacyjnych - mówił Lis.
Jego zdaniem, aby temu zaradzić, rodzice w sposób odpowiedzialny powinni regulować korzystanie przez dzieci ze środków masowego przekazu, tak aby czerpały one z nich korzyść, oraz chronić przed ich negatywnym oddziaływaniem.
Ewa Sowińska, będąca do niedawna rzecznikiem praw dziecka, mówiła podczas konferencji o ochronie praw dziecka. Zaznaczyła, że wszystkie podejmowane przez rzecznika działania mają na celu zapewnienie dziecku pełnego i harmonijnego rozwoju i powinny być prowadzone z poszanowaniem jego godności i podmiotowości. Aby zapewnić dziecku takie możliwości, należy je chronić przed wszelkimi przejawami przemocy, okrucieństwa, wyzysku, a także przed demoralizacją, zaniedbaniem i innymi formami niewłaściwego traktowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przerażające. Od maja farmaceuci wystawili prawie 11 tys. recept na pigułki "dzień po"

2025-01-02 13:49

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Pigułka dzień po

Pigułka dzień po

Od maja do grudnia farmaceuci wystawili prawie 11 tys. recept na pigułki "dzień po". Aptekom, biorącym udział w pilotażowym programie, Narodowy Fundusz Zdrowia zapłacił do września ponad 335 tys. zł - dowiedziała się Polska Agencja Prasowa. Te przerażające statystyki zostały dziś opublikowane.

Zlecony Narodowemu Funduszowi Zdrowia przez minister zdrowia Izabelę Leszczynę pilotażowy program dotyczący, jak to zostało nazwane antykoncepcji awaryjnej, czyli tzw. pigułki dzień po, działa od początku maja 2024 r.
CZYTAJ DALEJ

Santiago de Compostela: trzeci z rzędu rekordowy rok na Drodze św. Jakuba

2025-01-03 17:08

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Hiszpania

droga św. Jakuba

wikipedia/Edescas2

Droga św. Jakuba

Droga św. Jakuba

Pielgrzymi na Drodze św. Jakuba w 2024 roku po raz kolejny pobili rekord. Jak podaje biuro pielgrzymkowe w Santiago de Compostela, w ubiegłym roku przybyszom z całego świata wydano 499 239 certyfikatów. Czyni to rok 2024 trzecim z rzędu rekordowym rokiem dla tradycyjnego szlaku do Santiago de Compostela w północno-zachodniej Hiszpanii po 2022 roku (438 307) i 2023 roku (446 082). Nawet w sylwestra przybyło 183 pielgrzymów.

Droga św. Jakuba, czyli Camino de Santiago, jest europejskim szlakiem pielgrzymkowym, prowadzącym do katedry w Santiago de Compostela w Galicji w północno-zachodniej Hiszpanii. Od IX wieku szlak ten wiedzie pielgrzymów od krajów bałtyckich przez Polskę, Niemcy, Szwajcarię i Francję do grobu św. Apostoła Jakuba (Większego) w hiszpańskim Santiago de Compostela. W tamtejszej katedrze ma znajdować się jego ciało. Nie ma jednej trasy pielgrzymki - uczestnicy mogą dotrzeć do celu jednym z wielu szlaków. Droga oznaczona jest muszlą św. Jakuba, która jest także symbolem pielgrzymów.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: pielgrzymowanie do Ziemi Świętej jest bezpieczne

2025-01-03 18:30

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

bezpieczeństwo

pielgrzymowanie

Grażyna Kołek

Pielgrzymowanie do Ziemi Świętej jest bezpieczne - oświadczył łaciński patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa. Spotkał się on z uczestnikami pielgrzymki z włoskiej archidiecezji Bolonia.

Pytany przez pątników o kwestię pokoju na Bliskim Wschodzie, stwierdził, że „perspektywy na zawieszenie broni w Strefie Gazy mają swoje upadki i wzloty; są jak tkanina Penelopy, która zdaje się być na ukończyć i nigdy się nie kończy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję