Gdańsk/ Prezydent Duda: Westerplatte to symbol walki w obronie dobra
Westerplatte jest symbolem sprawiedliwego czynu, uczciwej walki w obronie dobra aż do śmierci; dla nas wszystkich jest także symbolem wielkiego bohaterstwa - mówił w piątek prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości pogrzebowych 10 obrońców Westerplatte.
Prezydent podczas wystąpienia nawiązując do Westerplatte mówił, że to symbol naszej historii, walki o wolność i suwerenność. "To miejsce symbol dla całego świata. Miejsce, w którym rozpoczęła się 83. lata temu II wojna światowa" - podkreślił.
Wspominał też homilię wygłoszoną na Westerplatte przez Jana Pawła, w której zwracając się do młodych mówił: "każdy z was moi młodzi przyjaciele ma w życiu jakieś swoje Westerplatte, jakiś wymiar zadań, które muszą być realizowane, muszą być bronione".
Według prezydenta, jeśli takie słowa mówi głowa Kościoła oznacza to, że Westerplatte i obrona Westerplatte "jest symbolem sprawiedliwego czynu". "Jest symbolem uczciwej walki, walki w obronie dobra. Jest symbolem rozpaczliwej obrony tego dobra aż do śmierci" - zaznaczył Duda. "Dla nas wszystkich jest także symbolem wielkiego bohaterstwa" - dodał. (PAP)
Wygrał wybory – i tym bardziej, tym solenniej pamięta o swoich obietnicach.
Kalendarz oficjalny jest następujący: 6 sierpnia Andrzej Duda składa przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym i obejmuje urząd Prezydenta RP. W niedawnym wywiadzie dla Telewizji Kraków – jeszcze sprzed tej uroczystej chwili, a i ten felieton piszę parę dni wcześniej – pan prezydent zapowiedział, że postara się, aby możliwie jak najszybciej do parlamentu trafiły jego projekty ustaw o wieku emerytalnym i o kwocie wolnej od podatku. Może to wręcz sprawa najbliższych tygodni. Te zapowiedzi nie są niespodzianką, ponieważ takie deklaracje padły w jego kampanii wyborczej. Podobnie jak nie jest niespodzianką zapowiedź, że nowy prezydent ruszy w objazd po Polsce. Obiecał przecież w kampanii, że odwiedzi każdy powiat. Nie do wszystkich dotarł przed wyborami, teraz to będzie uzupełniał.
W związku z 20. rocznicą śmierci siostry Łucji dos Santos, najdłużej żyjącej uczestniczki objawień maryjnych w Fatimie z 1917 roku, w tym miejscu kultu maryjnego odbyły się uroczystości upamiętniające tę portugalską karmelitankę. W czwartkowych modlitwach wzięło udział w Fatimie kilka tysięcy osób, w tym pątnicy z Polski.
Podczas Mszy św. w bazylice Trójcy Przenajświętszej rektor sanktuarium ks. Carlos Cabecinhas wskazał na siostrę Łucję jako główną krzewicielkę przesłania maryjnego z Fatimy o potrzebie nawrócenia, pokuty i modlitwy. - Proszę was o modlitwę, aby stała się ona dla całego Kościoła wzorem do naśladowania - powiedział duchowny, apelując o modlitwy w intencji beatyfikacji i kanonizacji siostry Łucji. Przypomniał, że przesłanie fatimskie, podobnie jak kult portugalskiej karmelitanki, szerzą się na całym świecie.
Broniąca trofeum Iga Świątek awansowała do półfinału turnieju WTA 1000 w Dausze. Wiceliderka światowego rankingu tenisistek pokonała reprezentującą Kazachstan Jelenę Rybakinę 6:2, 7:5.
Świątek walczy w Dausze o czwarty triumf z rzędu. W ubiegłorocznym finale katarskiego turnieju pokonała właśnie Rybakinę 7:6 (10–8), 6:2. To było ich ósme spotkanie i czwarta wygrana Polki.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.