Reklama

Przykazania w języku symboli

Niedziela Ogólnopolska 26/2008, str. 48

IX Przykazanie - Franciszek Maśluszczak

IX Przykazanie - Franciszek Maśluszczak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbiór Dziesięciu Bożych Przykazań, zwany krótko Dekalogiem i stanowiący fundament moralności judeochrześcijańskiej, a w szczególności katolickiej, towarzysząc dziejom ludzkości przez kilka tysiącleci stawał się niejednokrotnie źródłem inspiracji artystycznej, przedmiotem rozmaitych przedstawień i ujęć, twórczych interpretacji i komentarzy, a niekiedy swego rodzaju polemik czy nawet prowokacji - zwłaszcza w literaturze i sztukach wizualnych. Historia filmu np. odnotowuje wiele, wzbudzających zawsze wielkie zainteresowanie publiczności prób przedstawienia na ekranie zarówno samej biblijnej sceny przekazania Mojżeszowi kamiennych tablic, jak i treści czy sensu poszczególnych nakazów i zakazów, tworzących ten wyjątkowy kodeks moralny o uniwersalnym w istocie znaczeniu. Wśród tych realizacji są propozycje tak różne, jak z jednej strony widowiskowe superprodukcje Cecila DeMille’a („Dziesięcioro Przykazań” z 1923 i 1956 r.), a z drugiej - głęboko refleksyjne ogniwa pamiętnego cyklu Krzysztofa Kieślowskiego i Krzysztofa Piesiewicza („Dekalog”,1988). Przykłady te dobrze ilustrują zarówno skalę trudności, z jakimi borykali się na tym polu nie tylko ci artyści, jak też krańcową odmienność ich podejścia i nastawienia do odwiecznej tematyki.
Nie inaczej jest w dziedzinie twórczości malarskiej, choć tutaj trudno wskazać równie spektakularne przykłady. Ale próby przekładu treści Dziesięciorga Przykazań na język plastyki i osobistego ustosunkowania się do nich są co jakiś czas wciąż na nowo podejmowane. Kilka lat temu np. Beata Konarska ze stołecznej „kreatywnej Dobrej Grupy” zaprezentowała w samym centrum Warszawy bardzo ciekawą „wystawę plakatów w przestrzeni publicznej” zatytułowaną właśnie „Dekalog”, a sygnalizującą w świeży, oryginalny i wyraziście ekspresyjny sposób przede wszystkim dramatyczne napięcia pomiędzy jego nakazami a zaprzeczającymi im, niestety, wybranymi przejawami współczesnego, zlaicyzowanego życia.
Dzisiejsze odniesienia artystyczne do Dekalogu nie zawsze spełniają oczekiwania prawowiernych wyznawców. Z tym większą uwagą należy traktować te, które zachowując walor sztuki wysokiej miary nie są motywowane chęcią ich kwestionowania czy polemiki z nimi. A właśnie do zajęcia takiej postawy skłaniają dwa równoczesne niebanalne wydarzenia plastyczne: wystawa „Dekalog w obrazach” w częstochowskiej Galerii Przyjaciół Stowarzyszenia „Gaude Mater” i wydany w Tarnowie album pod tym samym tytułem. Na jedno i drugie składają się prace tych samych dziesięciorga artystów z całej Polski, których tarnowski mecenas sztuki, dr Janusz Kopczyński zachęcił do osobistych wypowiedzi malarskich - każdego na temat jednego tylko z Dziesięciu Przykazań. Powstał z tego nadzwyczaj interesujący zestaw obrazów, w którym manifestują się jednocześnie: siła indywidualności każdego z twórców oraz wspólnota ich moralnych intuicji i przekonań, a nawet bodaj wiary w nieprzemijającą moc zobowiązań wynikających z Dekalogu.
I tak Paweł Taranczewski ilustrując Pierwsze Przykazanie przedstawia maleńką sylwetkę pustelnika, adorującego mały krzyżyk gdzieś pomiędzy ruinami jakby antycznej, bałwochwalczej cywilizacji. Bogdan Klechowski pośród wysmarowanego sprayem na budynku typowego liternictwa graffiti umieszcza też - sprofanowane w tym kontekście, zastępcze wobec niewymawialnego imienia Jahwe - imiona Adonai i Elochim. Tadeusz Boruta mocno kontrastuje sąsiednie sfery sacrum i profanum: chleb powszedni uświęcony znakiem krzyża i zdegradowany brutalnie - w koszu na śmieci. Stanisław Rodziński natomiast maluje na tle wiejskiego pejzażu i rodzinnego domu wzruszającą scenę z ojcem, matką i klęczącym przed nimi synem, ewokującą powrót marnotrawnego. Szczególną wagę Piątego Przykazania Marek Sapetto akcentuje wyróżniając je spośród wszystkich kolorem i barwiąc krwią symboliczne zarodki życia na białym, umieszczonym centralnie skrawku. Wyjątkowo oszczędna i czysta w wyrazie jest wizja Stanisława Baja z zasłanym łożem małżeńskim, na którego nakryciu mrocznieją niespokojne cienie. Na odmianę młody jeszcze artysta Grzegorz Wnęk pragnie przywrócić dawną grozę kar wymierzanych za tak zbanalizowaną dziś kradzież, malując postać mężczyzny z głową w dybach i odrąbaną ręką. Nieco podobnie Katarzyna Cwynar obrazuje porażającą siłę fałszywego świadectwa, które swym ciemnym płomieniem na poły unicestwia bliźniego. Franciszek Maśluszczak, który niedawno zasłynął przejmującą Drogą Krzyżową w jednym z kościołów na warszawskim Mokotowie, destruktywną dla każdego małżeństwa obcą ingerencję w jego spójność uwidacznia bardzo dosłownym celowo znakiem - czyjejś ręki przebijającej mur i mir domowego azylu. I wreszcie ogromnie sugestywne, a przy tym bardzo dyskretne zamknięcie całego zestawu tych niebanalnie symbolicznych, odwołujących się wprost lub też aluzyjnie do rozmaitych skojarzeń kulturowych, obrazów: przedmiot czyjegoś zawistnego pożądania Małgorzata Hołówka sugeruje ledwie w maleńkim prześwicie zieleni porastającej niedostępne ogrodzenie.
Poruszający emocjonalnie i skłaniający do refleksji, a nawet do rachunku sumienia jest ten - tak różnorodny wewnętrznie, a jednocześnie tak spójny duchowo - przekaz etycznych implikacji Dziesięciu Przykazań wyrażanych językiem czytelnych symboli przez współczesnych malarzy. Warto się mu przyjrzeć uważnie - w albumie czy na wystawie - bowiem osobistego przeżycia dzieł sztuki nie zastąpi żadna interpretacja pośredniczącego życzliwie krytyka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Symfonia Miłosierdzia: Hołd dla Papieża Franciszka i wołanie o pokój

2025-04-26 22:23

[ TEMATY ]

papież Franciszek

hołd

Symfonia Miłosierdzia

wołanie o pokój

Radio Watykańskie

Symfonia Miłosierdzia

Symfonia Miłosierdzia

Wołanie o pokój i miłosierdzie dla świata – wielkie wydarzenie muzyczno-religijne Symfonia Miłosierdzia, zorganizowano 26 kwietnia w Krakowie, kilka godzin po pogrzebie orędownika pokoju i miłosierdzia Papieża Franciszka. Symfonia była też dziękczynieniem za pontyfikat Franciszka.

Od godziny 17.00 w Krakowie trwał wielki koncert z udziałem 200 artystów z 16 krajów świata. Było to modlitewno–muzyczne czuwanie. Z Krakowa uczetnicy łączyli się z sanktuariami Miłosierdzia Bożego na wszystkich kontynentach. Jedno z połączeń było do Rzymu, do Sanktuarium Miłosierdzia przy Kościele Ducha Świętego na Sassia.
CZYTAJ DALEJ

Jednak JEST. Pełne symboli pożegnanie papieża Franciszka

2025-04-26 21:43

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

śmierć Franciszka

Red

Wiatr przekładał karty otwartego Ewangeliarza leżącego na trumnie papieża Franciszka – podobnie zresztą jak w czasie Mszy świętej żałobnej św. Jana Pawła II (wtedy księga ostatecznie się zamknęła). Powiew wiatru – obok ognia i gołębicy – to w kulturze chrześcijańskiej symbol Ducha Świętego. Ten obraz na pewno pozostanie mi w pamięci, jako wymowny znak dla współczesnego świata i świadectwo tego, że – jak głosi Ewangelia – „Duch wieje, kędy chce”. W świat poszła bardzo konkretna katecheza, zatrzymaliśmy się na chwilę - w obliczu majestatu śmierci.

To ważne, że msza święta pogrzebowa była sprawowana w dostojnym języku łacińskim – na znak powszechności Kościoła. Trafnie była dobrana Ewangelia – o powołaniu Piotra, urzekała też homilia, w której kardynał Giovanni Battista Re przypomniał, że Franciszek w każdej niemal publicznej wypowiedzi prosił, by się za niego modlić, tymczasem – jak mówił dziekan Kolegium Kardynalskiego - „teraz, kochany Papieżu Franciszku, prosimy Cię o modlitwę za nas i prosimy, abyś z nieba błogosławił Kościołowi, błogosławił Rzymowi, błogosławił całemu światu, tak jak to uczyniłeś w ostatnią niedzielę z balkonu tej Bazyliki”.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i ludzie starsi: starość nie jest do wyrzucenia

2025-04-26 18:37

[ TEMATY ]

starość

papież Franciszek

ostatnie orędzie

pixabay.com

Ostatnie orędzie Papieża Franciszka, Urbi et Orbi, odczytane w Niedzielę Wielkanocną na Placu Świętego Piotra to jego testament. Choć sam był słaby fizycznie, wybrzmiało mocno to, o co upominał się w ciągu całego 12-letniego pontyfikatu: prawa marginalizowanych i bezbronnych, w tym dzieci nienarodzonych, chorych i osób starszych. Te ostatnie mają nie tylko prawa, ale niezastąpioną rolę do odegrania zwłaszcza w dzisiejszym świecie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję