Reklama

Niedziela Rzeszowska

Nowy dom Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża w diecezji rzeszowskiej

„Otwarcie nowej placówki, nowego domu zakonnego, jest źródłem radości. Jest to tym większa radość, że coraz częściej, także w naszej diecezji, dochodzi do sytuacji, kiedy wspólnotę zakonną i dom trzeba zamknąć” – powiedział w czwartek bp Jan Wątroba podczas poświęcenia kaplicy i domu Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża w Domu Diecezjalnym Tabor w Rzeszowie.

[ TEMATY ]

siostry

Diecezja rzeszowska

diecezja.rzeszow.pl/

Diecezjalny Dom Tabor w Rzeszowie

Diecezjalny Dom Tabor w Rzeszowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W słowach wprowadzenia ks. Daniel Drozd, dyrektor domu, mówił o „Taborze”, jako miejscu spotkania z Bogiem i człowiekiem. „Mam nadzieję, że przybycie sióstr zakonnych na Tabor będzie pomagać w spotkaniach z Bogiem, drugim człowiekiem i samym sobą” – powiedział duchowny.

Siostra Magdalena Mitał, przełożona domu w Rzeszowie, powiedziała, że na razie siostry rozeznają sytuację w Rzeszowie i w Domu Diecezjalnym Tabor. „Przyjechałyśmy z trzech różnych domów, z Czmońca, Mosiny i Szczecina. Mamy poczucie, że Pan Bóg zaprasza nas do tworzenia czegoś nowego. Poznajemy to miejsce, odkrywając, że Pan Bóg zaprasza nas do dzielenia się naszym charyzmatem, aby iść do świeckich i prowadzić wśród nich apostolstwo. (…) Nasłuchujemy, jak Pan chce, abyśmy tutaj były, tutaj dzieliły się swoją wiarą, doświadczeniem naszego charyzmatu, przeżywaniem krzyża, aby wszystko ofiarować za tych, którzy są daleko od Boga” – powiedziała s. Mitał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

We wprowadzeniu do Mszy św. bp Jan Wątroba zwrócił uwagę, że we współczesnych czasach częściej słyszy się o zamknięciach domów zakonnych niż otwarciach. „Otwarcie nowej placówki, nowego domu zakonnego, jest źródłem radości. Jest to tym większa radość, że coraz częściej, także w naszej diecezji, dochodzi do sytuacji, kiedy wspólnotę zakonną i dom trzeba zamknąć” – powiedział hierarcha.

Reklama

W homilii bp Wątroba mówił o „doskonaleniu się w umiejętności świętych”. „Doskonalenie w umiejętności świętych wzywa nas do okazywania miłosierdzia wszystkim ludziom – to jest kierunek, który podpowiada również dzisiejsze słowo Boże. Pan Jezus wzywa do miłości tych, którzy nas nienawidzą – to są prawdziwie ubodzy, godni zainteresowania, pomocy, modlitwy. Taki też jest charyzmat Sióstr Uczennic Krzyża” – powiedział biskup.

Po Komunii św. wszyscy uczestnicy Eucharystii przeszli z kaplicy do domu sióstr, który znajduje się na parterze Domu Diecezjalnego Tabor – tam, w małej kaplicy, bp Jan Wątroba umieścił w tabernakulum Najświętszy Sakrament i poświęcił pomieszczenia.

Założycielką Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża jest s. Helena Christiana Mickiewicz, która po ośmiu latach od ślubów wieczystych w Zgromadzeniu Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu założyła Wspólnotę Sióstr Uczennic Krzyża. W sierpniu 1982 r. pierwsze kandydatki powierzyły się Bogu, składając swoje życie w ofierze za Kościół święty, a w sposób szczególny za tych, którzy są daleko od Boga. Ten fakt rozpoczął historyczne istnienie wspólnoty.

W 1984 r. bp Kazimierz Majdański przyjął tworzącą się wspólnotę na okres próbny do diecezji szczecińsko-kamieńskiej, a 1 grudnia 1985 r. erygował nowicjat. Abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński, 14 września 2015 r. dokonał kanonicznego erygowania Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża jako instytutu zakonnego na prawie diecezjalnym.

Obecnie wspólnotę tworzy 65 sióstr zakonnych. Dom Generalny znajduje się w Szczecinie. Siostry przebywają także w 12 innych domach na terenie Polski, a także w Kazachstanie.

2022-10-21 17:52

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrześcijanin na maksa

Niedziela rzeszowska 30/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Diecezja rzeszowska

Irena Markowicz

Pamięć o wyjątkowym studencie KUL trwa

Pamięć o wyjątkowym studencie KUL trwa

O Jacku Krawczyku, który zmarł w 25 roku życia i był wrażliwy na wskazania wiary i na ludzką biedę mówi o. prof. Andrzej Derdziuk, franciszkanin.

Irena Markowicz: Jacek, kiedy przeniósł się do Lublina i rozpoczął studia, rozwinął też skrzydła. To co robił na małą skalę w rodzinnych stronach, tam nabrało intensywności, stanowczości. O. prof. Andrzej Derdziuk: Jacek Krawczyk podjął studia z teologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w 1985 r. Już samo to wydarzenie było dla niego znakiem czasu, ale też znakiem łaski. Trzeba bowiem powiedzieć, że Jacek nie zamierzał studiować teologii dla świeckich i rozważał albo pójście do seminarium duchownego w Przemyślu, albo też jakąś karierę świecką. Ale ponieważ marzył o tym, by być chrześcijaninem „na maksa”, jak napisał w liście do rodziców, to zrobił taki zakład z Panem Bogiem, że jeśli zda ten egzamin na KUL, to pójdzie na teologię, jeśli nie, to pójdzie do seminarium diecezjalnego w Przemyślu. Dość słabo poszedł mu egzamin z historii Kościoła, ale jego dalsze wypracowanie wypadło rewelacyjnie. Kiedy sprawdzał je ks. prof. Janusz Nagórny, zachwycił się tym tekstem. Potem, kiedy pytał go z teologii moralnej, podwyższył mu ocenę i tak Jacek został studentem teologii. Kiedy przyjechał do Lublina chciał pomagać potrzebującym, miał ogromny zapał. Pierwszą rzeczą było zorganizowanie koła studentów, którzy chodzili do szpitala dziecięcego, gdzie wtedy nie wpuszczano rodziców na oddziały. Dzieci czuły się samotne, płakały. Jacek chodził je pocieszać. Z tej grupy chętnych studentów szeregi się wykruszały, ale Jacek był wierny. Odkrył też, że obok zainteresowania teologią czuje powołanie do zawodu lekarza. W tamtym czasie, aby dostać się na Akademię Medyczną w Lublinie, trzeba było mieć tzw. punkty, zdobywane m.in. przez pracę w pogotowiu, albo jakiejś placówce leczniczej. Dlatego podjął w Rzeszowie praktykę w pogotowiu, najpierw jako wolontariusz, a potem jako sanitariusz i tu Jacek dał się poznać jako ktoś niezwykły w swojej wrażliwości, delikatności, trosce o chorych. Pomagał też ludziom biednym. Miał bardzo odważne metody pozyskiwania środków dla nich. To był chłopak bezkompromisowy. Troszczył się też o osoby uzależnione, wyciągał ludzi z melin, był w tym wytrwały. Inną formą było też animowanie życia duchowego studentów, rekolekcji, adoracji, dni skupienia. Angażował się jako organizator tych spotkań. Obok tego włączał się w życie naukowe, coraz więcej czytał, uczył się i był zażartym dyskutantem, co cenił jego opiekun prof. Janusz Nagórny.
CZYTAJ DALEJ

Tu żyli Żydzi. Unikalna wystawa na KUL o akcji Reinhard, w której zamordowano ok. 2 mln Żydów

2025-03-21 16:49

Monika Stojowska

W Bibliotece Uniwersyteckiej KUL odbył się wernisaż wystawy “Akcja, która zabiła miasto." Opowiada o Lublinie i jego żydowskiej społeczności w cieniu Zagłady poprzez fotografie i dokumenty z kolekcji Norberta Podleśnego. - Jesteśmy świadkami historycznego wydarzenia. Po raz pierwszy prywatny kolekcjoner i państwowa jednostka organizują tak unikalną wystawę. Tych zdjęć dotychczas publicznie nikt nie widział - powiedział dyrektor Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich im. J. A. Heschela oraz kierownik sekcji polskiej mediów watykańskich ks. dr Paweł Rytel-Adrianik.

Monika Stojowska
CZYTAJ DALEJ

"Orzech" jest patronem. To wielkie zadanie

2025-03-22 13:04

ks. Łukasz Romańczuk

Podczas Mszy św. przed uroczystym nadaniem imienia przedszkola ks. Orzechowskiemu

Podczas Mszy św. przed uroczystym nadaniem imienia przedszkola ks. Orzechowskiemu

Przedszkole Publiczne “Koszałki-Opałki” we Wrocławiu przy ul. Irkuckiej otrzymało imię ks. Stanisława “Orzecha” Orzechowskiego. Była to okazja do wspólnej modlitwy na Eucharystii w kościele na wrocławskim Zakrzowie oraz symbolicznego odsłonięcia napisu na ścianie.

-Dziś piękna uroczystość nadania imienia ks. Stanisława Orzechowskiego przedszkolu znajdującego się na terenie naszej parafii. Kapłan wszystkim dobrze znany, a przez długie lata był przewodnikiem PPW na Jasną Górę, a przez ostatnie tygodnie został szerzej poznany przez wystawę, która jest w naszej świątyni. Mogliśmy się zapoznać z jego słowem, działaniami - mówił ks. Wiesław Karaś, proboszcz parafii św. Jana Apostoła we Wrocławiu - Zakrzowie we wstępie do liturgii, a jej przewodniczący, ks. Jacek Froniewski, kanclerz Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej, dodał: - Jest to okazja, aby podziękować za wszystko, co “Orzech” dla nas uczynił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję