Reklama

„Nasz dług wobec Ciebie się powiększa”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnie pożegnanie o. prof. Mieczysława Alberta Krąpca OP, zmarłego w nocy z 8 na 9 maja 2008 r., zgromadziło w dominikańskiej bazylice pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Lublinie rzeszę osób, dla których Ojciec Profesor był niekwestionowanym autorytetem w sprawach nauki, wiary i moralności. Dominikanina, byłego rektora KUL-u i wybitnego filozofa, a przede wszystkim człowieka o wielkim sercu, przepełnionym miłością do Boga, człowieka i ojczyzny, w piątkowe przedpołudnie 16 maja żegnali współbracia, biskupi, kapłani, najbliżsi współpracownicy, parlamentarzyści i przedstawiciele władz, goście z Polski i z zagranicy, a przede wszystkim środowisko akademickie KUL-u i rzesza mieszkańców Lublina.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się Mszą św., sprawowaną pod przewodnictwem abp. Józefa Życińskiego. Przy ołtarzu licznie zgromadzili się biskupi - wśród nich: abp Edward Nowak, abp Stanisław Wielgus, abp Bolesław Pylak, bp Andrzej Dzięga, bp Henryk Tomasik, bp Antoni Dydycz, bp Jan Niemiec. Listy kondolencyjne nadesłali m.in. kard. Stanisław Nagy i nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk. Stojąc przed trumną z ciałem Ojca Profesora, przeor lubelskich Dominikanów - o. Robert Głubisz mówił: - Dziś, Ojcze Albercie, pragniemy Ci podziękować za to, czego dokonałeś, i za to, jaki byłeś: za przyjaźń, braterstwo, życzliwość, poświęcenie, pracowitość, dobroduszność, świadectwo i pasję życia, którą widzieliśmy do końca Twoich dni. Nasz dług wobec Ciebie się powiększa, bo powiększa się nasza świadomość wdzięczności Bogu za dar Twojej osoby.
Rozpoczynając Mszę św., abp Życiński podkreślił, że zgromadzona wokół ołtarza wspólnota eucharystyczna „wyraża w widoczny sposób rozległość oddziaływania Ojca Alberta, jego refleksji i jego osobowości”.
Okolicznościową homilię, będącą serdecznym zapisem wieloletniej znajomości z o. prof. Krąpcem, wygłosił o. Jan Góra OP. - Żyłeś skromnie, ale byłeś wielkim panem, arystokratą ducha dzięki Prawdzie, której służyłeś. Byłeś osobą wewnętrznie wolną od wszelkich zależności i uwikłań. Byłeś sobą - mówił o. Góra. - Byłeś dominikaninem do szpiku kości, cudowną osobowością promieniującą radością, człowiekiem wielkiej, dziecięcej wprost wiary. W tej wierze znajdowałeś sens dla wszystkiego, co robiłeś, a przede wszystkim, jak żyłeś. Byłeś tytanem pracy. Tak żyłeś i tak umarłeś - przy pracy, przy biurku, poprawiając artykuł. Nie żyłeś daremnie, pozostawiłeś nam cząstkę siebie. Pozostawiłeś Ojczyźnie i Kościołowi cząstkę myślenia rzeczywistego, realistycznego, podkreślając, że Ojczyzna to konkretna ziemia, konkretni ludzie, wierzący w realnie istniejącego Boga i zmierzający do prawdziwie istniejącej Niebieskiej Ojczyzny.
Po Mszy św. pogrzebowej kondukt przeszedł w procesji z bazyliki do kościoła akademickiego KUL-u. Drogą wydeptaną przez o. Krąpca przez lata pieszych wędrówek z klasztoru na lubelskiej Starówce na uczelnię podążali ci, dla których ważne są ideały głoszone przez o. Krąpca. Podczas nabożeństwa pożegnalnego głos zabrali m.in. rektor KUL-u ks. prof. Stanisław Wilk oraz dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk. O. Krąpiec należał do Rady Programowej Radia Maryja, wielokrotnie zabierał także głos na antenie Radia Maryja i Telewizji TRWAM. - Mówiłeś, że dzięki posłudze świadków prawdy Radio Maryja dla wielkiej rzeszy Polaków jest uniwersytetem. Dziękujemy, że wszedłeś do tego Radia - mówił o. Rydzyk.
Po modlitwie i przemówieniach kondukt przeszedł na cmentarz przy ul. Lipowej, gdzie ciało Zmarłego zostało złożone w grobowcu dominikanów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

SYLWETKA - Paweł Szopa

- prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Sosnowieckiej. Żonaty od 16 lat, ma dwie córki - Annęmarię i Paulę. Od lat szkolnych związany jest z Kościołem i wspólnotami parafialnymi. W parafii Chrystusa Króla w Sosnowcu, skąd pochodzi, był ministrantem i tworzył oazę młodzieżową. W 1989 r. wyjechał do Włoch i zawarł związek małżeński. Ślub odbył się w rzymskiej Bazylice św. Piotra. A skoro z żoną zdecydował się na pobyt we Włoszech, to i chrzest pierwszej córki odbył się w Watykanie, a ceremonii chrzcielnej przewodniczył sam Ojciec Święty. Po 4,5 roku wrócił wraz z rodziną do Polski. Ten powrót był o tyle łatwiejszy, że przez cały czas utrzymywał kontakt z ojczyzną, prowadząc biuro podróży. W 1995 r. urodziła mu się kolejna córka Paula. Od tego czasu należy także datować związek państwa Szopów ze Stowarzyszeniem Rodzin Katolickich. Pobyt we Włoszech to częste spotkaniami z Janem Pawłem II. „Mimo wielu okazji, każde spotkanie z Ojcem Świętym moja rodzina traktowała wyjątkowo, starannie się do niego przygotowując. A samego Jana Pawła II postrzegamy jak drugiego ojca, jako autorytet we wszystkich dziedzinach życia - opowiada prezes SRK. Już od pierwszej edycji Paweł Szopa jest zaangażowany w organizację Ogólnopolskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Będzinie. Zajmuje się przede wszystkim zakwaterowaniem uczestników finału. A w młodości był pilotem szybowca i sporo żeglował, schodził także Beskidy i Tatry. Teraz swoje pasje pragnie zaszczepić córkom.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa za zmarłych - wyraz naszej miłości i jedności

2024-10-31 20:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

modlitwa za zmarłych

BPJG

Listopad jest szczególnym czasem, kiedy częściej i z większą nostalgią niż zwykle, pamiętamy o tych, którzy odeszli. Określany jest również miesiącem pamięci, modlitwy i odpustów za zmarłych.

- Jako ludzie wierzący, ufamy, że śmierć nie jest nigdy końcem, tylko bramą do nowego, lepszego życia – zauważył o. Waldemar Pastusiak, kustosz Jasnej Góry. Dodał, że szczególnym czasem przypomnienia sobie o tej rzeczywistości jest okres listopadowy, kiedy będąc na cmentarzu czy w krypcie, spoglądamy na prochy tych, którzy już odeszli. To czas pytań czy my sami zasługujemy na niebo. Przypomniał, że to, o co możemy zadbać, to pozostawanie w stanie łaski uświęcającej, do którego potrzebne jest bycie pojednanym z Bogiem, bo święto zmarłych jest przede wszystkim dla żywych.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: osiem błogosławieństw to Jezusowa konstytucja

– Błogosławieństwa to rodzaj dalekowzrocznej konstytucji, która przekracza granice tego świata – powiedział abp Wacław Depo. W uroczystość Wszystkich Świętych metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w kościele Zmartwychwstania Pańskiego w Tajemnicy Emaus na cmentarzu Kule w Częstochowie oraz poprowadził procesję z modlitwami za zmarłych.

Arcybiskup wskazał, że Jezusowa konstytucja, którą wygłosił podczas kazania na górze, była trudna w Jego czasach i jest także trudna dziś, ponieważ Jego błogosławieństwa i droga „nie mają nic wspólnego z żadnym programem politycznym, żadnymi obietnicami, których się później nie spełnia”. – Jezus niezmiennie jest Ten sam – na górze błogosławieństw i na Golgocie. On myśli o konkretnym człowieku, który jest chory, ubogi, bezrobotny, smutny, płaczący, oszukany, okradziony, prześladowany czy wyśmiany dlatego, że ma odwagę być uczciwy i moralny – wyjaśnił hierarcha.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję